Przy okazji publikacji składu portfela na  blogu portfel obligacji napisałem, że dokonam krótkiego podsumowania  emitentów, których mam w portfelu, co też niniejszym czynię. Pierwszy wniosek generalny jest taki, że inwestowanie w obligacje na rynku Catalyst tak jak ja to przyjąłem, czyli w dużej dywersyfikacji, wymaga sporo zachodu. Ale jak już kiedyś pisałem, jest to moje hobby, więc nadal czerpię przyjemność z prezentowania analiz. 

Rok zbliża się ku końcowi, za chwilę spółki publikować będą wyniki 3 kwartału, postanowiłem zrobić krótki przegląd emitentów, których obligacje mam w portfelu. Tak więc do rzeczy, dziś pierwsza część spółek (alfabetycznie).

Obligacje BBI Development (BBI0217)

Tutaj szerzej opisałem grupę, a w skrócie:  

  • Przyzwoite oprocentowanie obligacji (WIBOR 6M + 6%), a także 7,5% rentowności brutto,
  • Fundusze w akcjonariacie, fundusze obligacji korporacyjnych kupują obligacje BBI, daje to pewność, że grupa jest dokładnie prześwietlana i monitorowana,
  • Planowana sprzedaż jednego z kluczowych projektów (Plac Unii) i duże wpływy gotówkowe do grupy.

 Będę śledził wyniki grupy i jak coś nietypowego się pojawi, napiszę na forum.

 Obligacje Banku Polskiej Spółdzielczości (BPS Warszawa, BPS0718, BPS1122)

Pisałem już o wynikach rocznych banku, o programie naprawczym i wynikach I kwartału. Od tego czasu ceny obligacji BPS wzrosły, obecna rentowność brutto w okolicach 6% nie rzuca na kolana. BPS wg EuroRating ma najgorszą ocenę z grupy 24 monitorowanych banków. Obligacje Getin Banku, który jest w ratingu tuż powyżej BPS, można zakupić z rentownością brutto 5,1-5,3%. Daje to moim zdaniem jeszcze małą premię dla BPS, uważam, że Bank (po czystkach w kredytach) ma stabilniejszy portfel aktywów od Getin (głównie zbiera „za grosze” lokaty od Banków Spółdzielczych i inwestuje je w papiery wartościowe Skarbu Państwa).

Wydaje mi się, że wraz z kolejnymi wynikami negatywny sentyment do obligacji korporacyjnych BPS powinien powoli znikać, a nawet jeżeli wzrost cen obligacji nie nastąpi, to i tak 6% jest godziwą zapłatą za ryzyko tego emitenta. Raporty Banku przeglądam, liczyłem na trochę szybszy progres w wynikach 2 kwartału 2014, jak pojawi się coś niezwykłego w wynikach, opiszę na forum.

Obligacje BEST (BST0418, BST1018)

Spółce poświęciłem jeden z pierwszych wpisów na blogu rynku obligacji, muszę przyznać, że wtedy moja wiedza na temat branży windykacyjnej, księgowania należności i konkurencji była dość mała. Obiecałem, że się doszkolę i wrócę do analizy BEST, być może uda się to uczynić po wynikach 3 kwartału, zwłaszcza, że po ostatniej emisji publicznej ekspozycja mojego portfela na spółkę jest spora.

W przypadku BEST, rentowność brutto w okolicach 6% uznaję za satysfakcjonującą, mam cichą nadzieję na dobre ceny na rynku Catalyst dla obligacji ze stałym 6% oprocentowaniem (BST1018). Podsumowując, póki co traktuję BEST, jako dość bezpiecznego emitenta, ale w nadchodzących miesiącach spróbuję potwierdzić to analizą.

Obligacje Capital Park (CAP0617, CAP0715)

W ostatnim czasie bliżej przyglądałem się grupie Capital Park, zwłaszcza po ogłoszeniu zamiaru publicznej emisji obligacji. Muszę stwierdzić, że grupa wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie i w związku z tym dołączyła do portfela. Być może w niedługim czasie będzie można się zapoznać z przygotowaną przeze mnie analizą grupy (aktualizacja: już można).

Grupa Capital Park również dostaje pozytywne rekomendacje od biur maklerskich, jest notowana na GPW, a jej kapitalizacja giełdowa to prawie 480 mln zł. Krótko mówiąc ciekawa sztuka wśród emitentów na rynku Catalyst. Oprocentowanie serii CAP0617 to WIBOR 6M +5,5%, a jej rentowność brutto to 7,3%.

Obligacje – Europejski Fundusz Medyczny (EFM,  EFM0416)

Tutaj muszę przyznać, że mam sporo do nadrobienia, jeżeli chodzi o raporty finansowe spółki. Póki co oparłem się na fundamencie, że założycielami EFM są twórcy MW Trade, którzy zainwestowali istotne własne środki finansowe w rozwój spółki. Dodając do tego atrakcyjne oprocentowanie obligacji (stałe 10%) i rentowność brutto ponad 9%, obligacje EFM wylądowały w moim portfelu. Jeżeli nie będzie negatywnych niespodzianek w wynikach III kwartału, poważniejszą analizę EFM przygotuję zapewne dopiero po wynikach rocznych spółki.

Obligacje – Fabryka Konstrukcji Drewnianych (FKD, FKD0615)

Jeden z pierwszych opisywanych przeze mnie emitentów obligacji korporacyjnych, któremu poświęciłem już 3 wpisy na temat osiąganych wyników. Spółce mocno kibicuję, podoba mi się jej rozwój, cenię również otwartość prezesa Waldemara Zielińskiego w kontaktach i odpowiedziach na moje wątpliwości. Mam nadzieję, że spółka nie zostanie przytłoczona posiadanym zadłużeniem, a przeprowadzone inwestycje przekuje w przychody i zyski, co wynikało z przedstawionych planów. Jest to emitent, którego każde wyniki będę śledzić z uwagą.

Na chwilę obecną jestem pozytywnie nastawiony co do możliwości spłaty przez spółkę posiadanych przeze mnie obligacji FKD0615, oprocentowanych na stałe 10%, a dających YTM brutto 12,3%.

Obligacje Ferratum Capital Poland (FRR0615)

Analizę tej międzynarodowej grupy działającej w segmencie „szybkich” pożyczek przeprowadziłem dla portalu Obligacje.pl – po raporcie rocznym i po wynikach I kwartału 2014. Grupa jako jeden z nielicznych emitentów na Catalyst posiada rating inwestycyjny (nadany dla emisji obligacji na rynku niemieckim), jej obligacje na rynku niemieckim notowane są w okolicach nominału. Serie obligacji FRR0615 i FRR0517 oferują dość dobrą moim zdaniem rentowność brutto 7,7-7,9% (oprocentowanie WIBOR 6M = 6,5%) i mają tą zaletę, że będą spłacane przed obligacjami z rynku niemieckiego (25 mln EUR).

 

Obligacje Getin Noble Bank (GNB0220)

W ramach dywersyfikacji posiadam obligacje Getin, choć ich rentowność brutto 5,3% nie rzuca na kolana (jak to napisał jeden z użytkowników forum obligacji: „nie inwestuję w obligacje, które mają oprocentowanie gorsze od moich lokat”). Jednak obecnie chyba trudno już o lokaty w okolicach 5% więc obligacje Getin pozostaną, jako papier z marnym oprocentowaniem, który w razie potrzeby można dość szybko upłynnić na rynku obligacji Catalyst.

Obligacje Hussar Gruppa (HGR0517)

Ostatni dzisiaj opisywany emitent, temat rzeka, poświęciłem mu już 3 wpisy na temat wyników i emisji obligacji na tym blogu i nadal nie wyrobiłem sobie opinii na temat spółki. Poprosiłem prezesa Konrada Kąkolewskiego o odpowiedzi na kilka pytań, mam nadzieję, że je otrzymam i rozjaśnią mi obraz. Z jednej strony spółka sporo przeskrobała – opinia audytora za 2012 rok z zastrzeżeniami, słaba komunikacja z rynkiem, niejasne cele emisji.

Bardzo duże wydatki na badania i rozwój zgromadzone w bilansie na WNiP (nie w kosztach), co pozwala spółce pokazywać świetne wyniki. Z drugiej strony w opisywaniu dokonań spółki widać zaangażowanie i pasję (segment innowacji), wyniki nawet uwzględniając kapitalizację prac badawczo-rozwojowych są całkiem niezłe, a publiczna emisja nie okazała się zbyt wielka. Dość długo zastanawiałem się nad zainwestowaniem w obligacje Hussar Gruppy, ostatecznie uznałem, że obligacje HGR0517 oprocentowane na stałe 9%, a dające rentowność brutto nieznacznie wyższą, mogą dołączyć do mojego portfela. Jednakże z uwagą będę śledził kolejne wyniki spółki.

 

Zachęcam do przekazania uwag, szczególnie tych krytycznych wobec emitentów :).

 

A poniżej tabela przedstawiająca omawianych emitentów i serie obligacji korporacyjnych.

Oprocentowanie, rentowność brutto, netto i okres do zapadalności
dla obligacji wybranych emitentów z rynku obligacji Catalyst.

Druga część omówienia emitentów obligacji notowanych na rynku Catalyst, będących w moim portfelu, a tutaj trzecia część.

Jeden komentarz - “Ocena wybranych emitentów obligacji korporacyjnych na Catalyst – część 1

  1. Ostatnie wypowiedzi członków RPP moim zdaniem schładzają oczekiwania co do dalszych obniżek stóp %. Dlatego ceny papierów ze stałą stopą moim zdaniem nie będą się dalej umacniać z tego względu. Co innego jeśli spółki poprawią fundamenty. Mam tu na myśli przede wszystkim Best, który też obserwuję.

Skomentuj