A do tego odpowiedź na pytanie czytelnika bloga: jakie informacje wyszukujesz i gdzie, kiedy na obligacji pojawia się zdecydowany ruch w dół?
Ale zaczniemy od zmian wartości rynkowej emitentów obligacji korporacyjnych.
WIG od początku 2015 roku do końca września stracił 3% swojej wartości, głównie „dzięki” przecenie z ostatnich kilku miesięcy. Poniższa tabela prezentuje „dokonania” emitentów obligacji w tym samym okresie, a do tabeli zgodnie z moją zasadą unikania małych emitentów, wybrałem tylko tych, których kapitalizacja wynosi ponad 50 mln zł. W ostatniej kolumnie dodałem szacunkową rentowność obligacji, przy zakupie ich poprzez rynek Catalyst. Uwaga – ceny zmieniają się codziennie, niektóre spółki mają po kilka(naście) serii obligacji, stąd rentowność w tabeli jest podana bardzo intuicyjnie, jeżeli w którymś przypadku uważacie, że jest inaczej, piszcie w komentarzach.
 

Kapitalizacja emitentów na dzień 30.09.2015 i rentowność ich obligacji korporacyjnych.
Źródło: obliczenia własne, dane ze stron gpwcatalyst.pl, gpw.pl, newconnect.pl
 

 

Przegląd spółek, które w bieżącym roku istotnie zwiększyły swoją wartość.

BEST to spółka, która oprócz raportowania dobrych wyników, wykonała szereg ruchów związanych z akcjami (split, Program Wspierania Płynności, przejście do notowań ciągłych), które pozwoliły na wzrost notowań akcji i jej kapitalizacji. Ostatnim z kroków było nabycie udziałów w konkurencie – Kredyt Inkaso. Można powiedzieć, że BEST szybkimi krokami chce dołączyć do pierwszej ligi (w której jest Kruk) i rentowności obligacji powoli zaczynają to oddawać,
Voxel – obligacje tego emitenta wydają się zapewniać całkiem przyzwoitą rentowność, jak na wzrosty wartości spółki. Minusy związane z inwestycją w obligacje: obydwie serie (łącznie 22 mln zł) zapadają jednocześnie w lipcu 2016, a główny właściciel rozważa sprzedaż udziałów w spółce. Są to 2 czynniki ryzyka, które zapewne powstrzymują ceny obligacji przed dalszymi wzrostami.
Polnord – deweloperzy notują dobrą passę, dodatkowo Polnord w swojej strategii zakłada obniżanie długu odsetkowego, a to wpływa na ceny i rentowności obligacji.
Kruk – lider branży windykacji i jeden z liderów niskich rentowności w obligacjach. Trzeba się naprawdę sporo napracować, aby zakupić  obligacje tego emitenta w dobrej cenie.
P.R.E.S.C.O. – po sprzedaży całego portfela wierzytelności Krukowi notowania akcji P.R.E.S.C.O. skoczyły w górę. Szczerze mówiąc nie wiem, jak wpływy ze sprzedaży mają się do obligacji (czy będzie przedterminowy wykup), innymi słowy, czy jest to okazja do szybkiego zysku. Jak ktoś analizował tę kwestię, proszę o cynk :).
Capital Park – jeden z głównych udziałowców mojego portfela obligacji. Niezmiennie uważam, że proporcja zysk / ryzyko w przypadku tego emitenta jest całkiem korzystna. Notowania akcji zapewne dyskontują sprzedaż projektu Eurocentrum, która powinna przynieść prawdziwą górę złotówek (lub EUR) grupie.
SMT – wartość spółki rośnie, obligacje wydają się zapewniać ciekawą rentowność, niestety nadal nie zapoznałem się bliżej z tym emitentem…

Przegląd emitentów obligacji, których kapitalizacja istotnie spadła

I o dziwo i na szczęście, nie ma ich aż tak wielu.
Getin Noble Bank w moim zestawieniu został rekordzistą w zakresie spadku kapitalizacji giełdowej. W ostatnim czasie notowania akcji i obligacji korporacyjnych GNB notują pewne odreagowanie spadków, natomiast nie mam pewności czy to trwałe odwrócenie tendencji. Z pewnością ryzyka wpływające na spadki kapitalizacji banku (kredyty CHF, podatek bankowy, fundusz restrukturyzacji kredytów hipotecznych, czy też wyższe składki na BFG, no i niskie stopy procentowe) są nadal aktualne, a część z nich być może powróci na tapetę po wygranych przez PIS wyborach.
Czerwona Torebka to podmiot będący poza moim zainteresowaniem, za dużo niewiadomych związanych z tym emitentem.
BBI Development – pomimo spadku kapitalizacji w bieżącym roku (ostatnie kilka dni przynosi odbicie, obecna kapitalizacja to 104 mln zł) obligacje tego emitenta pozostają w moim portfelu. Fundamentalnie spółka „robi swoje”, do tego dużym atutem dla mnie jest, że większość obligacji znajduje się w posiadaniu funduszy obligacji korporacyjnych, co zapewne wpływa na stabilizację notowań tych obligacji.
Mirbud to grupa coraz bardziej przykuwająca moją uwagę, jako typowy przedstawiciel grupy obligacji high yield. Z jednej strony zarzuty wobec Mirbud są czytelne – „rynek” obawia się, że Mirbud stosuje zbyt liberalne podejście do wyceny aktywów, co w przyszłości mogłoby się zakończyć odpisami i stratami. Dodatkowo na kilku forach trwa zmasowana kampania oczerniania spółki, z którą to Mirbud ewidentnie nie potrafi sobie poradzić.
Z drugiej strony Mirbud to składowa kilku spółek (budownictwo przemysłowe, drogowe, deweloperka), w segmencie drogowym posiadająca spory portfel kontraktów, przychodowo zatem zabezpieczona. Z zestawienia, które robiłem wg stanu na koniec 2014 wynikało, że obligacje korporacyjne znajdowały się w portfelach między innymi funduszy obligacji korporacyjnych Pioneer i Eques Obligacji, które to fundusze w bieżącym roku notują spadki aktywów. Być może fundusze te, w ramach płynności, stopniowo redukują pozycję w obligacjach Mirbud.
I to jest po części odpowiedź na pytanie czytelnika :
jakie informacje wyszukujesz i gdzie, kiedy na obligacji pojawia się zdecydowany ruch w dół.
Szukam przyczyn, sprawdzam komunikaty ze spółki (z reguły brak :)), notowania akcji, fora internetowe (choć  nierzadko jest tam chaos i szum informacyjny, to zdarzają się wartościowe informacje), zerkam do zestawienia, które fundusze mają obligacje danego emitenta w swoim portfelu i zastanawiam się (patrząc na zmiany wielkości ich aktywów), czy nie są zmuszone przypadkiem sprzedawać tych obligacji. Wreszcie niektórzy czytelnicy sami podsyłają mi newsy, propozycje, ostrzeżenia. Sporą część interesujących tematów omawiamy na zamkniętym forum dotyczącym obligacji korporacyjnych.
Tyle w zakresie kapitalizacji emitentów obligacji korporacyjnych, w następnym odcinku przegląd zmian wielkości aktywów funduszy obligacji korporacyjnych i ewentualnych konsekwencji tych zmian dla obligacji z Catalyst.
A tymczasem proszę pamiętać, że inwestowanie w obligacje korporacyjne wiąże się z ryzykiem. A jednym ze sposobów na jego minimalizowanie jest poszerzanie swojej wiedzy. A dokonać tego możesz chociażby zapisując się na newsletter bloga Rynek Obligacji w tym miejscu :).
O innych propozycjach inwestycyjnych (promocyjne lokaty, fundusze itp.) możesz przeczytać tutaj.
Udanych inwestycji!
 
[sgmb id=”1″]


3 komentarzy - “Kapitalizacja emitentów obligacji korporacyjnych po wrześniu 2015

  1. dobra robota… dzięki!

  2. Wojtek

    Dzięki za odpowiedz na moje pytanie. Pozdrawiam.

  3. Anonimowy

    Podziwiam twoją pasje o obligacjach korporacyjnych – takich ludzi na trzeba – brawo

Skomentuj