Wrzesień okazał się być całkiem sympatycznym miesiącem dla mojego portfela obligacji korporacyjnych. Ogólnie w tym czasie rynek Catalyst pozostawał stosunkowo mocny, może z wyjątkiem spółek spekulacyjnych. A jak rynek był silny, to rosły również notowania większości obligacji z mojego portfela. Do tego udało się również wykorzystać wahania cen obligacji Capital Parku i Getin Noble Banku i dorzucić parę złotych ekstra do miesięcznego urobku. W portfelu obligacji zagościło również dwóch nowych emitentów, a jeden z dotychczasowych dość istotnie zwiększył w nim udział. Szczegóły poniżej.
 

Skład portfela obligacji korporacyjnych

We wrześniu dokonałem następujących transakcji:
  • Wyszedłem z obligacji MW Trade. Trochę ze względu na ogólny sentyment do spółek Leszka Czarnieckiego (głównym udziałowcem MW Trade jest Getin Holding), a trochę ze względu na wysokie krótkoterminowe zadłużenie spółki. Póki co będę przyglądał się tej firmie z dystansu,
  • Zmniejszyłem zaangażowanie w obligacje Getin Noble Bank (GNB0220) – akurat ta seria łanie podskoczyła z kursem. Z pozostałymi obligacjami GNB poczekam do dalszych decyzji odnośnie kredytów frankowych, podatków od aktywów i podobnych,
  • Jak już wspomniałem, udało mi się wykorzystać zmienność cen  obligacji Capital Parku (CAP1217), założyłem, że wahania kursu nie miały charakteru fundamentalnego i założenie (chyba) okazało się trafne,
  • Zwiększyłem zaangażowanie w obligacje BBI Development (BBI0217). Tutaj również pojawia się pytanie, czy ostatnie spadki cen obligacji to efekt zwykłych wahań cen (sprzedaż przez „grubą rybę”), czy mają podłoże fundamentalne. Założyłem to pierwsze, stąd decyzja o dokupieniu obligacji,
  • Jako nowość w portfelu pojawiły się obligacje Lokum Developer (LKD1017) i od razu z dość sporym udziałem. W mojej ocenie spółka wygląda ciekawie, ma dobry bilans, a do tego ewentualne jej wejście na giełdę – te czynniki mogą wspierać notowania cen obligacji. Minus jest taki, że to kolejna spółka z branży budowlanej,
  • I między innymi dlatego w portfelu pojawiła się spółka z „przemysłu” – PCC Rokita (PCR0419). Trudno tutaj mówić o super oprocentowaniu, ale jest sporo lepiej, niż na marnych lokatach, a do tego dywersyfikacja sektorowa,
  • Na koniec września wpadły do portfela 2 sztuki obligacji Internet Investment Fund (IIF1115). Ich cena dość istotnie spadła, czyli rentowność mocno wzrosła. Zakładam, że nie powinno być problemu z nadchodzącym niebawem wykupem, gdyż spółka ta pozyskała środki ze sprzedaży akcji Wind Mobile w niedawnej ofercie publicznej,
  • Dokonałem drugiej symbolicznej wpłaty na fundusz NN (L) Globalny Długu Korporacyjnego. O mojej strategii wobec tego funduszu więcej pisałem tutaj.

Skład procentowy portfela obligacji korporacyjnych

Na dzień 30.09.2015 skład procentowy portfela obligacji korporacyjnych wygląda następująco:
Skład % portfela obligacji korporacyjnych na 30.09.2015
 
Za sprawą nowego emitenta w portfelu z branży budowlanej (Lokum) udział sektora nieruchomości ponownie przekroczył 50% wartości portfela. Nastąpił natomiast spadek udziału branży wierzytelności (sprzedaż MW Trade) z 25 do 19%, z kolei dzięki PCC Rokita udział w portfelu obligacji korporacyjnych  „przemysłu” wzrósł z 4 do 10%.
Portfel obligacji korporacyjnych wg branż na 30.09.2015
 

Wyniki portfela obligacji korporacyjnych we wrześniu 2015

Jak już wspomniałem, względny spokój na Catalyst plus drobne udane transakcje kup – sprzedaj wpłynęły na całkiem fajny wynik miesiąca września. Mogłoby być jeszcze lepiej, gdyby nie spadki cen obligacji Mirbud i BBI Development. Jednak nie ma co narzekać, wystarczy spojrzeć, jak zachowywały się notowania wybranych funduszy obligacji, do których co miesiąc się porównuję. Chyba części z nich znowu nie pomogły obligacje skarbowe.
Wynik portfela obligacji korporacyjnych we wrześniu 2015
 
Narastająco za ostatnie 12 miesięcy sytuacja portfela obligacji korporacyjnych wygląda następująco:
Wynik portfela obligacji korporacyjnych narastająco od stycznia 2014
 
W końcu widać fajny progres w wynikach i oby tak dalej. Oby również czujność mnie nie zawiodła :).

Podsumowanie

 

Z wyników września jestem zadowolony, cieszy również to, że emitenci, co do których mam pewne znaki zapytania, stanowią coraz mniejszy udział procentowy w moim portfelu. Mam wszakże nadzieję, że nawet ten mały udział procentowy nie zostanie narażony na defaulty i będzie dostarczał dodatkowych bonusów do wyniku całego portfela obligacji.
Tylko udanych inwestycji życzę!

[sgmb id=”1″]

3 komentarzy - “Portfel obligacji korporacyjnych i wyniki we wrześniu 2015

  1. Gratuluję wyniku 🙂

    Czaiłem się na LKD aż zejdą odsetki. Ubiegłeś mnie, do tego jeszcze wpis na stronie Parkietu wychwalający papiery LKD (niski lewar) i okazja prysła, dziś up z 97% do 100% nominału.

  2. Remigiusz Iwan

    Głupi ma szczęście :). Też chciałem czekać na wypłatę odsetek, ale jak to się mówi: tak jakoś wyszło (ekspert powiedziałby: to było przemyślane działanie). Na szczęście Catalyst jest tak nieprzewidywalny, że już za moment "okazja" może wrócić :).

  3. Anonimowy

    Dzięki za prowadzenie ciekawego bloga – dobrze służy do uzupełniania wiedzy :-). Mam pytanie – a może nawet inspirację na jakiegoś posta – skąd czerpiesz wiedzę na temat spółki, kiedy na obligacjach coś zaczyna się dziać (spadek / wzrost), a nie widać przyczyn fundamentalnych (ewidentne zwiększenie ryzyka)? Przykład z ostatnich dni – Mirbud (akurat mam w portfelu), ale również taki Capital Park i BBI Development, o których wspomniałeś w poście. Innymi słowy – jakie informacje wyszukujesz i gdzie, kiedy na obligacji pojawia się zdecydowany ruch w dół.

    Dzięki!
    Wojtek

Skomentuj