We wrześniu dołożyłem kolejną solidną cegiełkę do wyników mojego portfela obligacji korporacyjnych. Wynik portfela za ten miesiąc wyniósł 0,75 procent. Wynik od początku roku wynosi 5,87 procent, a wynik za 12 miesięcy to 6,98 procent. Jest pięknie. Warto jednak pamiętać, że wynik ten jest efektem nie tylko trzymania obligacji korporacyjnych w moim portfelu, ale i stosunkowo aktywnym handlu tymi obligacjami. Do tego wyliczając stopę zwrotu portfela nie uwzględniam wolnej gotówki, która typowo mieści się pomiędzy 0, a 10 procent wartości całego portfela. Oznacza to że faktyczna stopa zwrotu z portfela jest nieznacznie niższa.

Miesięczne wyniki portfela obligacji korporacyjnych
Miesięczne wyniki portfela obligacji korporacyjnych

Jak wiesz z wpisów dotyczących Indeksu Rynku Obligacji, sierpień był okresem, gdy ceny obligacji przedsiębiorstw na rynku Catalyst ładnie rosły, zwiększając udział gotówki w moim portfelu (sprzedaż obligacji), z początkiem września nastąpiło lekkie odreagowanie cen, a ja stopniowo dokupywałem papierów. We wrześniu do portfela doszło również kilku nowych emitentów obligacji. Po szczegóły zapraszam poniżej.

Skład portfela obligacji korporacyjnych rynku Catalyst po wrześniu 2016

We wrześniu na rynku Catalyst dokonałem następujących transakcji (kolejność alfabetyczna):

Zw względu na różnice cen zamieniłem jedną serię obligacji (ALR0522) na drugą (ALR0321). Udział tego emitenta w portfelu chętnie bym zwiększył, czekam na dalsze dobre okazje cenowe.

W portfelu pojawił się nowy emitent, a dokładnie wprowadzone do obrotu obligacje Banku Pocztowego (BPO0626), prawdę mówiąc część z zakupionych obligacji już zdążyła się we wrześniu z ładnym zyskiem sprzedać.

Dokupiłem nieco obligacji BEST (BST1018), przeprowadzałem niedawno analizę tego emitenta i uznałem, że mam jeszcze trochę miejsca na jego obligacje w moim portfelu.

Na początku września kupiłem i sprzedałem kilka obligacji Comp (CMP0620). W związku z naruszeniem warunków emisji ceny obligacji się wahały (rynek miał problem z wyceną tej sytuacji), ja uznałem, że ryzyko większych problemów z obligacjami jest niewielkie i udało się wykorzystać te wahania cenowe.

Udało się też dodać kilka setnych punktu procentowego do wyniku portfela poprzez zakup i sprzedaż obligacji Dekpol (DEK1018).

Dzięki podpowiedziom Czytelników bloga, korzystając ze spadku cen zakupiłem kilka sztuk obligacji ED Invest (EDI1116).

Sprzedałem 2 sztuki obligacji Famur (FMF0120).

Odbudowałem swoją pozycję na obligacjach korporacyjnych Zakładów Mięsnych Kania (KAN1117, KAN0318), kilka sztuk tych obligacji już udało się sprzedać z zyskiem.

Dzięki kolejnym podpowiedziom Czytelników bloga (dziękuję) zakupiłem trochę obligacji Kancelarii Medius (KME0617), korzystając z nienaturalnego spadku ich ceny.

Dobre ceny obligacji KRU1121 spowodowały ich sprzedaż, i powrót udziału Kruka poniżej 10 procent portfela. Teraz żaden emitent nie przekracza tego progu, co od zawsze było moim celem.

Dla inwestorów indywidualnych na Catalyst zadebiutował nowy emitent – LC Corp (LCC0521). Przywitałem się z nim zakupując kilka sztuk obligacji do portfela.

Ceny obligacji MCI (MCI1218) ładnie wzrosły, a to oznacza, że kilka z nich opuściło mój portfel.

Dokupiłem obligacji Medort (MED0420) i to była chyba jedyna nie do końca przemyślana transakcja. Po pierwsze stanowią 4 procent portfela, a to trochę zbyt dużo jak na moją wiedzę o emitencie, a po drugie kupiłem je tuż przed końcem okresu odsetkowego. Jak to mówią, spontanicznie to można kupować ciuchy, a nie obligacje :).

Kupione uprzednio w dobrej cenie obligacje MW Trade (MWT0119) teraz w dobrej cenie się sprzedały. Tu również dziękuję Czytelnikowi za cynk.

Symbolicznie zwiększyłem swoje zaangażowanie w obligacje PCC Rokita (PCC0421), stała stopa procentowa i długi termin to nie jest moja ulubiona mieszanka, ale niewielki pakiet nie stanowi większego ryzyka.

Lekko zwiększyłem zaangażowanie w obligacje Ronson (RON0518).

Przeprosiłem się z obligacjami Voxel (VOX0717), uznałem, że warto mieć mały pakiet tego emitenta w portfelu.

Dokupiłem obligacji Vantage Development (w DM mBanku mają one dziwny kod VTG220919).

Miała miejsce przecena obligacji Work Service (WSE1016), ktoś chyba miał obawy co do terminowego ich wykupu. Chociaż nie przepadam za tym emitentem, ceny poniżej nominału uznałem za dobrą okazję do zakupu, na szczęście ich wykup przebiegł bez problemu.

Jak widać sporo w portfelu się działo, w większości były to udane transakcje, które zwiększyły stopę zwrotu z portfela. Netto też znacznie więcej obligacji zakupiłem, niż sprzedałem, wykorzystałem gotówkę nagromadzoną w sierpniu. Ilość transakcji i emitentów pokazuje również, że z tym Catalyst nie jest aż tak źle, jak się czasami mówi i pisze.

Zapraszam do dyskusji odnośnie emitentów i transakcji w komentarzach pod wpisem.

Skład procentowy portfela obligacji korporacyjnych na rynku Catalyst po wrześniu 2016

Prezentuje się następująco:

Portfel Obligacji Korporacyjnych wg emitentów
Portfel Obligacji Korporacyjnych wg emitentów

27 emitentów w portfelu, udział żadnego nie przekracza 10 procent, jest fajnie, jestem już takim małym funduszem inwestycyjnym, czas zacząć pobierać opłatę za zarządzanie :).

Skład portfela obligacji korporacyjnych według branż

Wygląda następująco:

Portfel Obligacji Korporacyjnych wg branż
Portfel Obligacji Korporacyjnych wg branż

I tu również nie jest źle, 12 branż, żadna nie dominuje w sposób zdecydowany.

Wyniki portfela obligacji korporacyjnych rynku Catalyst we wrześniu 2016

Wynik jest bardzo dobry, ale mam tą przewagę nad funduszami, że powiększam go transakcjami kupna / sprzedaży obligacji, a do tego nie pobieram jeszcze od siebie opłaty za zarządzanie.

Wynik Portfela Obligacji Korporacyjnych we wrześniu 2016
Wynik Portfela Obligacji Korporacyjnych we wrześniu 2016

Narastająco za ostatnie 12 miesięcy sytuacja portfela obligacji korporacyjnych rynku Catalyst wygląda następująco (% liczony jest od 01.01.2014).

Wynik Portfela Obligacji Korporacyjnych za ostatnie 12 miesięcy
Wynik Portfela Obligacji Korporacyjnych za ostatnie 12 miesięcy

Ten wykres jest chyba najmniej czytelny, ale zostawiam go, bo pokazuje, że na Catalyst da się zarabiać lepiej niż na lokatach. Oczywiście cały czas z pokorą podchodzę do rynku i do inwestowania, czasami jedno zdarzenie potrafi zburzyć misternie budowany wynik. Prędzej, czy później jakaś wpadka mnie czeka, oby to był emitent z tych mniejszych i oby to nie była strata całego zainwestowanego w niego kapitału, a jedynie wyjście ze stratą.

Podsumowanie

Odnośnie portfela obligacji korporacyjnych wszystko widać powyżej, jest fajnie, oby tak dalej.

Odnośnie bloga, wiele się dzieje, mam nawarstwienie tematów z którymi chcę się z Tobą podzielić.

Dzisiaj wystartowała emisja obligacji korporacyjnych Ghelamco, za chwilę na blogu pojawi się analiza tej spółki. Byłem na Dniu Inwestora w spółkach z grupy PCC, wpis – relację też mam już gotowy, czeka na publikację. Mam już gotowy również zdywersyfikowany portfel obligacji, powoli przygotowuję wpis go prezentujący. Jak wiecie, zapoczątkowałem co weekendowy cykl wpisów dotyczący Indeksu Rynku Obligacji. Wreszcie, wspólnie z obligacje.pl wydaliśmy poradnik „Jak zacząć inwestować w obligacje korporacyjne”. Dziękuję Wam za pomoc w jego udostępnianiu (np. lajki i udostępnienia na FB), to dla mnie bardzo ważne, aby dotrzeć do jak największej liczby Czytelników.

Wszystko to dzieje się dzięki współpracy z Partnerami bloga i również Partnerom poświęcę jeden z najbliższych wpisów. Wreszcie planuję raz w miesiącu prezentować jeden produkt afiliacyjny (taki, z którego sam skorzystałem) licząc na Twoją aktywność. Afiliacja jest dobrą metodą wsparcia bloga, bo każdy z nas na niej zyskuje. Aktywność związana z promocją funduszu UniLokata pozwala wierzyć mi, że powoli uzyskuję Wasze zaufanie. Wierzę, że przychody z afiliacji staną się jednym ze stabilnych źródeł utrzymania tego bloga. Już dziś możesz mi pomagać zakładając te lokaty bankowe lub konta maklerskie.

Jeszcze raz dziękuję, że czytasz bloga Rynek Obligacji. Udanych inwestycji w obligacje przedsiębiorstw Tobie życzę.

Proszę jednocześnie pamiętać, że inwestowanie wiąże się z ryzykiem, wpis ten nie ma charakteru rekomendacji inwestycyjnej, a każdy inwestor podejmuje decyzje na własne ryzyko i odpowiedzialność.[sgmb id=”1″]

3 komentarzy - “Portfel obligacji korporacyjnych rynku Catalyst we wrześniu 2016

  1. Aniella

    Wow! Najbardziej spodobało mi się stwierdzenie, że nie pobierasz sam od siebie prowizji za zarządzanie. Czyli zarabiasz niejako podwójnie ( a podatek płacisz raz)! Gratuluję wyników. Też nabyłam ED Invest z dyskontem, mam sporo Ghelamco, Capital Park, trochę KME, Besta , PCR0517… Do niektórych papierów jestem irracjonalnie uprzedzona (ale baby mają swoje humory) np. papierów ZM Kania nie kupię bo nie smakuje mi to co produkują. Co do poradnika to bardzo fajna rzecz grunt że napisana w prosty przystępny sposób. I tu by się chciało zakrzyknąć: dlaczego dopiero teraz? Dlaczego takich rzeczy nie uczą obowiązkowo np. w szkole średniej? Dlaczego przeciętny maturzysta nie jest w stanie wypełnić PITa? Czekam na sprawozdanie z Dni Inwestora w Brzegu – rozumiem, że zawodowo z przemysłem chemicznym nie masz/nie miałeś do czynienia zatem jak Ci się spodobał świat wielkiej chemii?

  2. Romek

    Cześć, proponuję jako jeden z tematów opis wskaźników ryzyka pokazanych przy kalkulatorze rentowności na GPWcatalyst takich jak wypukłość, BPV i etc. Oczywiście bardzo przystępnie.
    Pozdrawiam
    Romek

  3. Cześć Aniella, dziękuję za dobre słowo w zakresie poradnika :). Zawodowo chemię omijałem, muszę powiedzieć, że w PCC rzeczywiście czułem się jak w świecie wielkiej chemii, super ludzie, widać, że zmotywowani, lubiący swoją robotę i znający się na rzeczy. A przy okazji fajnie odkrywać, jak ta chemia działa w praktyce :).

    Romek, dopisuję temat do listy potencjalnych, ale nie nadaję mu najwyższego priorytetu :).
    Pozdrawiam
    Remigiusz

Skomentuj