W październiku do wyniku portfela obligacji korporacyjnych dołożyłem kolejne 0,55 punktu procentowego. Jest to wynik tylko nieznacznie lepszy od naturalnego potencjału portfela. Chociaż udało się wykonać kilka ciekawych transakcji, to 2 zdarzenia skutecznie zniwelowały dodatkowo ciułane punkciki. Ale i tak jest pięknie, oby tylko do końca roku dotrzeć bez upadłości emitenta. Narastająco w 10 miesięcy 2016 roku portfel wypracował 6,41%, a ponieważ listopad i grudzień 2015 roku były słabe, wynik za ostatnie 12 miesięcy jest zbliżony i wynosi 6,44%, a to oznacza szansę na naprawdę… nie, nie chcę zapeszać więc nie będę nic więcej pisał, a bardziej skupię się na obserwacji rynku. Miesięczne stopy zwrotu z portfela obligacji korporacyjnych rynku Catalyst prezentują się następująco:
Październik nie był złym miesiącem dla inwestycji w obligacje korporacyjne, niestety dla mnie niemiłą niespodziankę sprawił Robyg ogłaszając plan wcześniejszego wykupu serii ROG0218, co oczywiście spowodowało spadek cen tej serii obligacji, czyli stratę dla mojego portfela. Ostatniego dnia miesiąca z kolei przecena dotknęła obligacji ZM Kania i był to drugi czynnik nie pozwalający miesięcznemu wynikowi „zaszaleć” jak poprzednio. Po szczegóły transakcji zapraszam poniżej.
Skład portfela obligacji korporacyjnych rynku Catalyst po październiku 2016
W październiku na rynku Catalyst dokonałem następujących transakcji na obligacjach przedsiębiorstw (kolejność alfabetyczna):
Kupowałem i sprzedawałem obligacje Alior Banku (ALR0321), cena ich systematycznie falowała, co wydawało się dobrą sytuacją na wykorzystanie ruchu tych fal i rzeczywiście skończyło się dobrze, czyli sprzedażą tych obligacji z zyskiem (już w listopadzie),
Rosła nadal cena obligacji Banku Pocztowego (BPO0626) i ostatecznie opuściły one mój portfel, fajnie wyszła przygoda z obligacjami tego banku.
Handlowałem obligacjami BESTu (BST0720, BST1018) i BEST II NS FIZ (BS20118). Ostatecznie mam obligacji BESTu więcej, niż na początku miesiąca, ale w ramach przyjętych limitów,
Dokupiłem 2 sztuki obligacji COMP (CMP0620), czas pokaże, czy angażowanie się w tego emitenta, to dobra decyzja, na szczęście jego udział w portfelu to około 1% więc w razie wpadki tragedii nie będzie. Chociaż lepiej, aby wpadki nie było…,
Sprzedałem ostatnie obligacje Cyfrowego Polsatu (CPS0721), ich ceny są wysokie (a rentowności niskie), uznałem, że czas szukać kolejnych celów inwestycyjnych,
„Sprzedały się” obligacje Dekpolu (DEK0620) i 1 sztuka obligacji ED Invest (EDI1116),
Nieco zwiększyłem posiadaną ilość obligacji Famuru (FMF0120),
Spadki cen spowodowały pojawianie się w portfelu obligacji IPP0620 (Provident) i powrót do portfela obligacji Ferratum (FRR0517),
Sprzedawałem i kupowałem obligacje ZM Kania (KAN0318, KAN1117), ostatecznie, ze względu na spadek cen obligacji w ostatni dzień miesiąca, netto więcej obligacji kupiłem, niż sprzedałem i ZM Kania stały się drugą pod względem wielkości pozycją w moim portfelu. Temat na pewno do obserwacji, bo nie przewidywałem dla tego emitenta dominującej pozycji w moim portfelu,
Po przepychankach z BEST, na plac boju (rynek Catalyst) z obligacjami wróciła spółka Kredyt Inkaso i w związku z powyższym obligacje KRI0619 zostały zakupione do mojego portfela.
Do portfela symbolicznie dołączyły obligacje KRUKa (KRU0517), których cena w pewnym momencie mocno spadła,
Sprzedałem resztę obligacji MCI (MCI1218), teraz próbuję odbudować pozycję na tym emitencie,
Wziąłem udział w II ofercie obligacji PCC Exol – w październiku te obligacje pojawiły się u mnie na rachunku,
I wreszcie redukując straty w związku z przedterminowym wykupem, udało się na Catalyst sprzedać część obligacji Robygu (ROG0218).
Dodatkowo zwiększyła się moja pozycja na obligacjach Ronson (RON0820), był to efekt zakupu na rynku wtórnym (jeszcze przed debiutem na rynku Catalyst) tych obligacji, a następnie przetransferowania ich do domu maklerskiego mBanku, w którym posiadam główny rachunek.
Było trochę niepokoju o wykup obligacji Work Service (WSE1016), obawy wynikały głównie ze spadku ich kursu (ale z drugiej strony dlatego właśnie te obligacje kupowałem), ale wszystko skończyło się OK i z tym emitentem pożegnałem się w dobrym nastroju.
Wreszcie dokonałem kolejnego odkupienia jednostek uczestnictwa funduszu NN (L) Globalny Długu Korporacyjnego, z 4 porcji, 3 zostały już odkupione, a cała inwestycja wyszła naprawdę bardzo fajnie.
Skład procentowy portfela obligacji korporacyjnych na rynku Catalyst po październiku 2016
Prezentuje się następująco:
Jest kilka spółek, które chętnie bym widział w swoim portfelu, ale może być trudno je kupić w dobrych cenach. Do spółek tych przykładowo należą Bank Pocztowy, MCI, czy właśnie sprzedany Cyfrowy Polsat. Ale ogólnie jest OK.
Skład portfela obligacji korporacyjnych według branż
Wygląda następująco:
Narastająco za ostatnie 12 miesięcy sytuacja portfela obligacji korporacyjnych rynku Catalyst wygląda następująco (% liczony jest od 01.01.2014).
Jak już poprzednio pisałem, powyższy wykres umieszczam metodą kontynuacji, od przyszłego roku coś zmienię, bo nie jest on zbyt czytelny.
Podsumowanie
W zakresie wyników portfela obligacji korporacyjnych nie mam wiele do skomentowania, poza tym, że jestem zadowolony.
Tym razem mad do Was prośbę – podzielcie się w komentarzu Waszymi tegorocznymi wynikami, jak Wam 2016 rok mija na obligacjach korporacyjnych oraz jaką część Waszego portfela te obligacje stanowią.
Zbliża się 2017 rok, powoli będę myślał nad rewitalizacją wpisów dotyczących portfela obligacji, jeżeli macie spostrzeżenia, sugestie, co we wpisach o portfelu najbardziej Was interesuje, również piszcie w komentarzach.
Na koniec przypominam, że inwestowanie wiąże się z ryzykiem, wpis ten nie ma charakteru rekomendacji inwestycyjnej, a każdy inwestor podejmuje decyzje na własne ryzyko i odpowiedzialność.
[sgmb id=”1″]
Niestety nie liczę wyników. Brak wpadek w tym roku. Obligacje to ok. 20% mojego portfela, pozycja rośnie. Niestety coraz trudniej o dobrą dywersyfikację z zyskiem netto. Dwa lata temu zacząłem z o wiele większą rentownością
Ps. Ronson , czym zasługuje na nr 1
Dzięki za komentarz, a jaki jest u Ciebie top 3 obligacji?
Ronson – może wyników szałowych nie robią, ale między innymi dlatego, że trzymają ostrożny bilans, co jest bardzo ok pod kątem obligacji. Poza tym właśnie serię której mam najwięcej z Ronsona (RON0518) częściowo przedterminowo wykupią:
https://obligacje.pl/pl/a/ronson-splaca-obligacje-przed-terminem
więc pewnie automatem spadnie z numeru 1.
Wreszcie trochę przypadek, jak pojawią się okazje cenowe to pewnie ktoś z Kruka, Ghelamco, Capital Parku pojawi się na pierwszym miejscu.
Gratuluję wyniku i udanych spekulacji.
Jeśli będziesz miał czas i zasoby to zamawiam wpis o inwestycjach w obligacje w walutach obcych jak EUR, GBP, USD. Skoro stawiamy na dobrą dywersyfikację emitentów to przydałaby się też walutowa, bo trzymanie walut na kontach na 0-1% rocznie to strata potencjału.
Na przykład Ferratum jest też w Niemczech czy IPF też w UK ale gdzie i jak z Polski kupić ich papiery? Od nich możnaby zacząć budowę części walutowej.
U mnie top to Best ii fz i Ghelamco, potem kilka spółek o podobnym udziale i pozycji, w tym np. Presco, kredyt inkaso. A ronson 5% głównie seria 0119.
spółki z jednej rodziny traktowałbym jako jedna pozycja w portfelu, obojętnie czy (skuś baba na dziada) w poważne kłopoty wpadnie EXOL. ROKITA, KOSMET czy AUTOCHEM, to pociągnie w przepaść kursy pozostałych członków familii… ja przynajmniej tak to traktuję, chociaż przyznam, że po ostatniej publicznej emisji EXOLA, PCC stanowiło ponad 30% mojego portfela…. podobnie jako jeden udział procentowy w portfelu traktuję np. PRAGMA INKASO, PRAGMA FAKTORING, PRAGMA INWESTYCJE (choć tych ostatnich już nie ma na CATALYST)
pozdrawiam
IPF ostatnio dosc mocno spada. Widzisz jakies przeslanki poza ogolnymi trudniejszymi warunkami dzialalnosci? Dosc mocno zostaly obligi przecenione.
Zerkam na akcje i obligacje w Anglii i tam widzę stabilizację. Z tego powodu też w miarę spadających cen w Polsce obligacje te dołączyły do mojego portfela, oczywiście w ramach rozsądku.
zastanawiam się dlaczego sprzedales ROG bo z tego co widze to max oddales po cenie 100,58 wiec czy jest sens tak się meczyc dla paru zlotych? musiales przecież oddac 0,19 na prowizje, a jak wykupią to prowizji nie płacisz. przy wykupie dostajesz 100,3 + odsetki do dnia wypupu z ktorych rezygnujesz sprzedajac… wiec prowizja praktycznie zje ten Twój bonus. oczywiście pozbywasz się ryzyka wykupu no ale jak emitent zawiadamia, ze wykupi to raczej wykupi prawda?
w ogole widze, ze mocno kumbinujesz na portfelu. czy sprawdzales/obliczales kiedyś jak by to było gdybys stosowal buy&hold zamiast wydawania kasy na prowizje? zastanawiam się która strategia jest lepsza. niestety wg mnie prowizje na naszym rynku sporo z zysku zjadają…
podzieliłem ROG na kilka części i ta najniżej wystawiona się sprzedała. Płynności mi i tak trochę brakowało na kolejne zakupy więc pod tym kątem rezygnacja z odsetek była ok. Prowizję mam 0,10, a to naprawdę sporo zmienia.
Na dziś wygląda, że strategia z kombinowaniem jest całkiem dobra, na Catalyst jest całkiem sporo interesujących momentów (mogłoby być oczywiście więcej). Ale też po to założyłem zdywersyfikowany portfel obligacji (osobne wpisy), w którym nie dokonuję ruchów tylko mam buy and hold, aby od przyszłego roku te portfele sobie porównywać. Czyli mam dwa konta maklerskie z określonym kapitałem na start i sobie na nich działam i na koniec każdego miesiąca liczę o ile procent wartość danego konta wzrosła / spadła.
Co znaczy „obligacje z Anglii dołączyły do mojego portfela” ?
Masz na myśli ten fragment z mojego komentarza: „Zerkam na akcje i obligacje w Anglii i tam widzę stabilizację”? nigdzie indziej we wpisie nie widzę info o obligacjach z Anglii. Chodziło mi o to, że inne obligacje Providenta notowane są też w Anglii (zresztą akcje też) i tam można podejrzeć inwestorów do tej spółki. Przykładowy llink:
http://www.londonstockexchange.com/exchange/prices-and-markets/retail-bonds/company-summary/XS0919406800ZZGBPUKCP.html
Obligacje IPF nadal tanieja i to dosc mocno. Dziwnie to wyglada.
czas pokaże, póki co w Anglii spokój, to mnie przekonuje.
http://www.londonstockexchange.com/exchange/prices-and-markets/retail-bonds/company-summary/XS0919406800ZZGBPUKCP.html
u nas akcje ipf zachowują się raczej słabo, ale płynnośc jest b. niska.
a teraz z innej beczki. O modelowym portfelu obligów pisał BPS lata temu:
http://inwestycje.pl/resources/Attachment/2013/05_15/file18246.pdf
w składzie takie gwiazdy jak sam bps, getin, sk bank, pbs sanok. Miłej lektury.
Mnie tez dziwi ruch na IPF, ale podejrzane sa duze obroty. Wczoraj poszlo papierow za ponad 2.5mln, dzien wczesniej 500k, poprzedniego dnia prawie 200k… wczesniejsze spadki byly na mikro obrotach a teraz wieksze.. To nie byly obligacje, na ktorych historycznie taki ruch widywano.
Czy spadek FRR0517 ma związek ze zbliżającym się wykupem – czy może coś się dzieje
Akcje wprawdzie w Niemczech dołują, obligacje może szału nie robią, ale trzymają się w miarę (w sensie YTM). http://www.rynekobligacji.com/ferratum/
Do tego Ferratum zrobiło się już małym bankiem i gromadzi depozyty. Nie wiem co by się musiało stać, aby tych obligacji z PL nie wykupiło, zwłaszcza, że są „pierwsze w kolejce”. Stawiam na sytuację podobną do IPF
Może odchodzę od tematu ale ponieważ Pan Remigiusz ma konto w mbanku więc pytanie, czy dostał Pan wczoraj odsetki od KAN1117? ja nie dostałem i się zastanawiam co się dzieje
Hej, dla formalności (bo omówiliśmy to mailowo) odpisuję, odsetki już są na kontach, a sytuacja wyglądała dziwnie, tak jakby w dom maklerski o nich „zapomniał”…