W ramach zatwierdzonego prospektu emisyjnego obligacji do kwoty 300 mln zł Getback wyemitował już papiery o łącznej wartości 139 mln zł, z tego 60 mln zł w ofercie kierowanej do inwestorów indywidualnych (728 osób objęło tą emisję) oraz 79 mln zł  kierowane do instytucji. W dniu 12.06.2017 roku Getback wystartował z kolejną emisją obligacji – seria PP3.

Podstawowe parametry emisji obligacji Getback – seria PP3:

Wartość emisji wynosi 40 mln zł, a wartość jednej obligacji to 100 zł.

Oprocentowanie obligacji wynosi WIBOR 3M + 4,2%, co obecnie daje 5,93%. W poprzedniej, pierwszej emisji oprocentowanie obligacji wynosiło WIBOR 3M + 4,4%, wtedy oceniałem je jako stosunkowo atrakcyjne. Wypłata odsetek następuje co 3 miesiące.

Obligacje zostaną wykupione po okresie 3,5 roku, czyli zostają wyemitowane na okres o 6 miesięcy dłuższy, niż w pierwszej emisji (3 lata).

Zapisy na obligacje można składać od 12 do 20 czerwca 2017 roku. Termin zapisów może zostać skrócony w przypadku przekroczenia dostępnej puli obligacji. Zapisy przyjmują domy / biura maklerskie: Alior Banku, Michael/Ström, Vestor oraz Banku Handlowego

Przed zapisem na obligacje należy zapoznać się z prospektem emisyjnym i innymi dokumentami informacyjnymi, które znajdziesz na stronach internetowych Getback w tym miejscu.

Na blogu Rynek Obligacji w tym miejscu znajdziesz podsumowanie informacji o spółce.

Emisja obligacji Getback – opinie

Sensowność inwestycji w obligacje Getback można analizować w kilku obszarach.

Pierwszy obszar to zestawienie możliwego do osiągnięcia oprocentowania w porównaniu z rentownością obligacji oferowaną przez konkurentów. Tutaj Getback płaci więcej, niż można zarobić na obligacjach Kruka, czy Bestu, posłużę się wykresem rentowności obligacji z Indeksu Rynku Obligacji:

Średnie rentowności brutto (YTM brutto) obligacji Best i Kruk

Przy 5,93% oferowanych przez Getback, średnia rentowność obligacji Bestu wynosi obecnie około 5,2%, a Kruka 4,2%. Getback pod względem wielu parametrów (wielkość portfela wierzytelności, przychody, zyski) „przeskoczył” już Best, natomiast charakteryzuje się krótszym okresem działalności i bardziej agresywną strategią finansową (wyższy wskaźnik zadłużenia), co zapewne wpływa na konieczność zapłaty wyższego oprocentowania. Kwestią otwartą jest, czy przy prawidłowym rozwoju możliwy jest spadek rentowności obligacji plasowanych przez Getback.

Drugi aspekt, to porównanie rentowności oferowanych obligacji z innymi już wcześniej uplasowanymi przez Getback. Tutaj naturalnym punktem do porównań jest poprzednia emisja publiczna GBK0520. Obecna rentowność brutto tej serii obligacji, przy kursie 101%, wynosi około 5,7%, czyli nieco mniej, niż obecnie oferowana seria. Nawet uwzględniając fakt, że nowa seria będzie wykupywana po serii GBK0520 (więc jej rentowność powinna być nieco wyższa, bo późniejszy wykup = większe ryzyko), oprocentowanie nowej emisji wydaje się co najmniej adekwatne.

Wreszcie trzeci obszar, to ocena, czy możliwy do osiągnięcia zysk (oprocentowanie obligacji) jest właściwie dobrany do poziomu ryzyka (brak spłaty obligacji). Tutaj sytuację można analizować w kontekście posiadanych przez Getback ratingów (o ratingu Getback pisałem tutaj), czy wyników finansowych (analizę wyników 2016 roku znajdziesz tutaj).

Emisja obligacji Getback – podsumowanie

Chyba już tradycyjnie napiszę, że każdy samodzielnie podejmuje decyzje, czy dana emisja spełnia jego oczekiwania w zakresie możliwego do osiągnięcia zysku w kontekście ponoszonego ryzyka. Mam nadzieję, że tym wpisem w pewnym stopniu przyczyniam się do podjęcia właściwej decyzji, czego i Wam i sobie życzę 🙂 . [sgmb id=”1″]

2 komentarzy - “Emisja obligacji Getback serii PP3

  1. Aniella

    Był towar – i już nie ma towaru. Obligacje rozeszły się przed datą oficjalnie wyznaczoną jako koniec subskrypcji. Tak dla porównania z Bestem, który niedawno również plasował ofertę publiczną – tempo zamykania subskrypcji zbliżone, natomiast o ile mnie pamięć nie myli to oferta Besta obejmowała 60 mln a GetBacka 40 mln. Czyli w dużym uproszeniu można skonkludować, że GetBack jest już postrzegany prawie jak Best lecz to prawie to wciąż różnica spora. Jako baba mam babskie skojarzenia. Tempo rozwoju biznesu GetBacka kojarzy mi się kulinarnie, a konkretnie z ciastem drożdżowym. Buzuje, rośnie, cieszy oko i tylko treba uważać żeby drzwiczkami od piekarnika nie trzasnąć bo opadnie i będzie zakalec..

  2. Niezłe porównanie :-). Faktycznie obydwie spółki szybko uplasowały swoje obligacje. W przypadku Best warto pamiętać, że oferującym jest PKO BP, a to niemalże gwarancja uplasowania emisji w mig.

Skomentuj