Marzec dla mojego portfela obligacji korporacyjnych zamknął się bardzo przyzwoitym wynikiem 0,87%, po 3 miesiącach 2016 roku jest 1,47%, a wynik za ostatnie 12 miesięcy to 5,02%. Można powiedzieć, że jest OK i takiej powtarzalności na 5% rocznie życzę sobie nadal :).

Marzec był miesiącem publikacji sprawozdań rocznych przez większość emitentów, a to wiązało się, jak wcześniej sygnalizowałem, z lekką korektą składu portfela. Trochę przy okazji, a trochę przypadkiem stało się to, do czego dążyłem – zmniejszył się udział deweloperów w całym portfelu – wynosi już mocno poniżej 50%. Niestety jest nadal kilku emitentów, których udział w portfelu przekracza 10%, ale i tu też zaszły przetasowania.


Skład portfela obligacji korporacyjnych rynku Catalyst po marcu 2016


W marcu na rynku Catalyst dokonałem następujących transakcji:
Dokupiłem obligacji Alior Banku (ALR0321). Mam już całkiem niezły pakiecik, tak jak pisałem ostatnio, zysk / ryzyko uważam za interesujące dla tej serii obligacji. Bank szykuje się do przejęcia części BPH, które sfinansuje akcjami. Czyli stanie się większy, z większymi kapitałami, a to raczej będzie wzmacniać bezpieczeństwo dla obligatariuszy (i może cenę obligacji?),

Dołożyłem parę złotych do wyniku portfela, wykorzystując wahnięcie cen obligacji BEST II NS FIZ – BS2018 – kupiłem, by po krótkim czasie je sprzedać.

Dobre ceny na Catalyst spowodowały sprzedaż znacznej części posiadanych obligacji Ghelamco GHE0718 i GHI0817, teraz czekam na okazję do odkupienia.

Również parę złotych dorobiłem na sprzedaży obligacji GNB0221 zakupionych w ostatnim dniu lutego. Wow, to już drugi trade w miesiącu, staję się prawdziwym month-traderem :).

Trzeci trade, to sprzedaż obligacji Providenta IPP0620 kupionych w lutym pod odbicie. Odbicie nadeszło, ale ja sprzedałem przed odbiciem więc powodu do dumy w tym przypadku nie ma.

Sprzedałem obligacje korporacyjne Polskiej Grupy Farmaceutycznej PGF1120, które chciałem mieć na dłużej. W lutym pisałem, że kupuję trochę na próbę (rozpoznanie bojem), a po wynikach rocznych zdecyduję co dalej. Chociaż spółka jest duża, to bilansem nie przekonuje mnie do akceptacji niskiej rentowności jej obligacji.

Sprzedałem obligacje Polnordu, również te PND0618, o których pisałem miesiąc temu, że właśnie je kupiłem. Nie spodobały mi się wysokie odpisy w wynikach za 2015 rok, a że deweloperów jest wielu, stwierdziłem, że poszukam innych, a efektem poszukiwań jest ten wpis.

W portfelu pojawiły się kolejne obligacje Kruka, tym razem KRU1121, oferujące najwyższą rentowność w momencie zakupu. Liczę na wzrost ich cen na rynku Catalyst i póki co ten scenariusz się realizuje.

No i w końcu do portfela dołączyły obligacje grupy MCI, do której to grupy już parokrotnie się przymierzałem. Na razie rozpoznawczo kupiłem pakiet obligacji MCI1218, będę teraz uważniej przyglądał się poczynaniom spółki.

Już poza portfelem obligacji – skorzystałem również z promocji funduszu Unilokata (plus premia), do której gorąco Was zachęcam, promocja została przedłużona, a o jej zaletach i wadach pisałem w tym wpisie.


Skład procentowy portfela obligacji korporacyjnych rynku Catalyst


Efektem powyższych manewrów jest następujący skład portfela obligacji korporacyjnych na dzień 31.03.2016:
Skład portfela obligacji korporacyjnych na 31.03.2016
Liderem udziałów w portfelu został KRUK – co mnie nieszczególnie martwi. Jest również kilka spółek, w których w miarę spokojnie, w zależności od cen na rynku Catalyst, mogę zwiększyć udział (np. Ghelamco, Ailleron, Lokum, MCI, ZM Kania). Natomiast na dziś niespodziewanie największym ryzykiem dla portfela stał się VOXEL, który paradoksalnie pokazał świetne wyniki. Póki co, zastanawiam się co zrobić z posiadanymi obligacjami tej spółki. Wyniki sugerują, żeby trzymać, natomiast nie lubię ryzyka „politycznego”.


Skład procentowy portfela obligacji korporacyjnych rynku Catalyst wg branż

 
Skład procentowy portfela obligacji korporacyjnych na dzień 31.03.2016
Kolorów coraz więcej, poszczególne elementy tortu zmieniają swoją wielkość w pożądanym kierunku, jest OK. Powolutku hoduję branże typu Banki, Media, IT i inne, oby rynek dostarczał więcej możliwości.


Wyniki portfela obligacji korporacyjnych rynku Catalyst w marcu 2016


Wynik portfela obligacji korporacyjnych w marcu 2016
Marzec jak widać, był dobry nie tylko dla mnie, ale i dla innych funduszy obligacji teoretycznie korporacyjnych (praktycznie większość z nich – skarbowych), inwestorzy lokujący swoje środki w te klasy aktywów mogą być zadowoleni.

Narastająco za ostatnie 12 miesięcy sytuacja portfela obligacji korporacyjnych rynku Catalyst wygląda następująco (% liczony jest od 01.01.2014):
Wynik portfela obligacji korporacyjnych narastająco
Mozolna praca pomalutku przynosi efekty, trochę brakuje dynamiki akcji, czy forexu, ale dla mnie jest wystarczająco ciekawie ;).

Podsumowanie

Cały czas pozostaję z respektem do rynku Catalyst, cały czas uczę się poruszać po tym polu minowym. Wydaje mi się, że obecnie mamy coraz mniej śmieciowych emisji (rozumianych jako emisje spółek o mniejszej wiarygodności), jest nadzieja, że jako drobni inwestorzy uczymy się, wyciągamy wnioski i jesteśmy w stanie wpływać na rynek.

Cieszą kolejne emisje dużych wiarygodnych firm (Kruk, Ghelamco), dla dalszego rozwoju rynku Catalyst nie zaszkodziłoby pojawienie się kolejnych takich emitentów.

Na koniec pozwolę sobie przypomnieć i zachęcić do głosowania w ankiecie na najciekawszego dewelopera pod kątem zysk / ryzyko. Poczekam jeszcze tydzień i umieszczę na blogu rozkład Waszych opinii.

Poprzednie wpisy dotyczące mojego portfela obligacji z rynku Catalyst znajdziesz tutaj.

Udanych inwestycji życzę, proszę jednocześnie pamiętać, że inwestowanie w obligacje korporacyjne wiąże się z ryzykiem, a każdy podejmuje samodzielne decyzje na własną odpowiedzialność.
[sgmb id=”1″]

11 komentarzy - “Portfel obligacji korporacyjnych rynku Catalyst w marcu 2016

  1. Anonimowy

    A o co chodzi z tym 'politycznym' ryzykiem względem Voxela? Aniella

  2. Wczoraj umieściłem komentarz do wydania lutowego. Przeklejam go tutaj.

    A co autor sądzi o obligach Pozbudu? Oprocentowanie niskie, bo tylko 2,5% nad W6m, ale ich sytuacja jest bardzo stabilna. Mają 64 mln gotówki i ekwiwalentów, a cały obce finansowanie to 150 mln, z czego wspomniane obligi 50 mln, kredyty krótkie i długie to odpowiednio 5 mln i 20 mln, a więc 64 mln gotówki vs 75 mln oprocentowanych kapitałów obcych.

    I dodatkowo, co sądzisz o spadku zysku (na każdym poziomie poczynając od zysku ze sprzedaży) spółki w 4q2015? Z czego to wynika? To jednorazowy wybryk i w dłuższym terminie można się spodziewać poprawy czy to oznaka większych problemów, które jeszcze o sobie dadzą znać..?

    Dzięki z góry za odpowiedź!

    Odnośnie tego spadku zysku to może chodzić o to (raport spółki):

    "Ponadto w 2015 roku przesunięciu uległy również terminy zakończenia prac na budowach związanych z dworcem w Łodzi
    Fabrycznej. Wydłużenie terminów nie nastąpiło z winy POZBUD T&R SA ani jego podwykonawców. W związku
    z wydłużającym się terminem sfinalizowania prac istnieje ryzyko, że Emitent, zgodnie z zawartymi umowami, zobowiązany będzie
    do wydłużenia okresu obowiązywania pozyskanych gwarancji kontraktowych, poniesienia dodatkowych kosztów nadzoru
    budowlanego, czy też poniesienia dodatkowych kosztów utrzymania placu budowy. Zgodnie z informacjami uzyskanymi od
    Zamawiającego, w/w koszty zostaną Emitentowi zwrócone w zależności od stanowiska głównego inwestora, tj. PKP PLK SA.
    Na dzień sporządzenia niniejszego sprawozdania nie stwierdzono konieczności tworzenia rezerw na dodatkowe koszty kontraktu. "

  3. Remigiusz Iwan

    Cześć Cornix, nie jestem z gumy, nie rozciągnę się w czasie :).
    Pozbudu nie pokrywałem swoją uwagą, patrząc na niską rentowność obligacji raczej w najbliższym okresie się na to nie zanosi, bardzo mi przykro, nie wypowiem się. Musiałbym zrobić to po łebkach, a to nie w moim stylu :).

  4. Anonimowy

    Dzięki za wyjaśnienie, no widziałam tą informację ale jakoś nie skojarzyłam tego jako ryzyko 'polityczne'. Aniella

  5. Anonimowy

    U mnie za marzec solidnie drugi miesiąc z rzędu 1,08% i od początku roku 2,63% brutto ( wszystko na IKE ). Są postępy i oby tak dalej bo ostatni rok to miałem cały na +1,5% brutto czyli gorzej niż lokata w banku. Grunt że bez wtopy i defaulta więc ujdzie jak na amatora.

  6. Remigiusz Iwan

    U mnie na IKE od początku roku 3,38%, też nie jest źle :).

  7. Anonimowy

    To nieźle, ja troche przepłacam bo mam w Boś i minimalna prowizja 5zł mi uwala wynik bo robie małe zakupy średnio po 2k. To też powód że rzadko "skacze" z kwiatka na kwiatek. Generalnie w najbliższym czasie nie spodziewam się wzrostu wycen moich obligacji bo na moje oko sam wibor jest sztucznie zaniżony o jakieś 0,5% do 0,75%. To powoduje że rynek chcąc sobie to odbić "obniża" wyceny i mamy przez to besse na obligacjach. To dodatkowy argument aby siedzieć do wykupu i czekać na pełny kupon. Defaulta narazie nie zaliczyłem to się nie boje 😀

  8. Gratuluję wyniku 🙂 Nie sdzę by BPS miał równie dobry portfel jak Twój więc myślę że zdecydowane zdeklasowanie i tego funduszu o to tylko kwestia czasu 🙂

  9. Byłoby ekstra gdybyś publikował w tabli z udziałem % poszczególnych emitentów rentowność ich obligacji. Sprawa by się komplikowała, gdybyś miał dwie i więcej serii, ale wtedy możesz podać uśrednione oprocentowanie lub osobno każdej serii.

    I z innej beczki. Alior chce dać obligi 3,25% nad Wibor 6M.
    http://www.parkiet.com/artykul/10,1470102.html
    Według mnie dobra proporcja zysku do ryzyka. Sama marża to więcej niż gro obecnych lokat. Co sądzisz o tej emisji?

  10. Remigiusz Iwan

    Wygląda atrakcyjnie – szansa na ładny zarobek na debiucie.

    Przemyślę temat z rentownością obligacji, nie obiecuję, ale zobaczymy co się da zrobić 🙂

Skomentuj