Lipiec to kolejny dobry miesiąc dla wyników mojego portfela obligacji. Kontynuuję serię dodatnich miesięcznych stóp zwrotu, tym razem udało się wypracować przyzwoity rezultat +0,91%. Za ostatnie 3 miesiące stopa zwrotu portfela wynosi 1,75%, po siedmiu miesiącach 2016 roku jest to solidne 4,32%, a w ciągu 12 miesięcy portfel zarobił 6,85%. Całkiem przyjemnie, jak na rynek obligacji korporacyjnych. Okazało się zarazem, że odejście od komputera (część wakacji spędziłem bez dostępu do internetu) wcale nie pogarsza wyników . Miesięczne stopy zwrotu portfela wyglądają następująco:

Miesięczne wyniki portfela obligacji korporacyjnych
Miesięczne wyniki portfela obligacji korporacyjnych

W związku z wakacjami od internetu nie dokonywałem wielu zakupów, te które miały miejsce, były na początku miesiąca, natomiast zrealizowało się kilka sporych zleceń sprzedaży, co powoduje, że w sierpień wkraczam z wolną gotówką i wracam do poszukiwania okazji do zakupu. Część sprzedawanych obligacji, to te których ceny mocno wzrosły, ale znalazły się one w nowym okresie odsetkowym, czyli sprzedałem je w potencjalnie najgorszym momencie. Mam więc ciekawy praktyczny materiał do analizy – na ile wzrost cen obligacji rekompensuje jej „wejście” w nowy okres odsetkowy – to zagadnienie postaram się szerzej opisać w niedługim czasie.

Lipiec również przyniósł dwie nowe spółki w portfelu – w tym jedną poprzez tak zwane „rozpoznanie bojem” – kupno małej ilości obligacji na próbę.

Prawie w każdym wpisie wspominam, że inwestując na Catalyst nie wolno tracić czujności i w lipcu zaszło wydarzenie pozornie nie związane z moim portfelem i inwestorami indywidualnymi, które potwierdza te słowa. O ile po pierwszym oparzeniu (Uboat Line) raczej szybko ograniczyłem obecność mniejszych, „kreatywnych” spółek w portfelu i z obrębu zainteresowań i nie mam stresu czytając o problemach LZMO, Property Lease Fund, czy Polbrand, o tyle wniosek o otwarcie postępowania sanacyjnego przez spółkę Action pokazuje, że nawet duże firmy potrafią negatywnie zaskoczyć. O ile można powiedzieć, że kurs akcji spółki sygnalizował możliwe problemy (jeden ze wskaźników ostrzegawczych, który na blogu przećwiczyliśmy), to jednak jest to spółka o rocznych obrotach 5,5 mld zł i kapitałach 360 mln zł, której akcje i obligacje znajdują się w portfelach inwestorów profesjonalnych i spółka ta pokrywana jest licznymi rekomendacjami. Przypadek ten potwierdza, że warto mieć zasady typu dywersyfikacja oszczędności, a na dodatek przestrzegać tych zasad . Dywersyfikacji poświęcę jeden z najbliższych wpisów na blogu.

Skład portfela obligacji korporacyjnych rynku Catalyst po lipcu 2016

W lipcu na Catalyst dokonałem następujących transakcji (kolejność alfabetyczna):

Po istotnym wzroście kursu (ale już w nowym okresie odsetkowym) zrealizowane zostały zlecenia sprzedaży obligacji BEST (BST1018). Emitent ten przekraczał moje limity koncentracji więc można powiedzieć, że dobrze się stało.

Dobra cena była również powodem sprzedaży części obligacji Capital Park (CAP0617).

Nowy emitent w blogowym portfelu, podsunięty przez jednego z Czytelników, to Famur (FMF0120), którego obligacji niewielki pakiet zakupiłem. Wstępne oględziny wypadły ok, teraz czas na bliższe zapoznanie się ze spółką. Jeżeli ktoś z Was zna tego emitenta, proszę o opinię w komentarzu do wpisu, z góry dziękuję.

Dobre ceny (a także zbyt duży udział w portfelu) to również powód sprzedaży części obligacji Ghelamco (GHE0320, GHJ0718).

Największy udział w moim portfelu mają obligacje Kruka. Część udało się sprzedać (KRU0621) na niespodziewanym wystrzale kursu, z drugiej strony po założeniu konta maklerskiego w BDM i redukcji zapisów na obligacje PCC Exol, wziąłem udział w nowej publicznej emisji Kruka i ogólny stan posiadania niewiele się zmienił.

W ciągu miesiąca kupiłem i sprzedałem (więcej sprzedałem) kilka obligacji MCI (MCI1218).

Kupiłem nieco obligacji PCC Rokita PCR0419, z kolei sprzedałem PCR1019, ogólnie to mam dylemat, jaką część środków trzymać w obligacjach o stałej stopie procentowej.

Wziąłem udział w publicznej emisji obligacji PCC Exol (PCX0620) i jest to wspomniany drugi nowy emitent w moim portfelu.

Sprzedałem dużo obligacji Ronsona (RON0119), w efekcie czego wypadł on z mojego portfela, co postaram się szybko naprawić.

Prawie bym zapomniał, sprzedałem część jednostek uczestnictwa w funduszu NN (L) Glogalny Długu Korporacyjnego, o czym więcej pisałem w tym wpisie.

Tak jak wspomniałem, efekt tych transakcji to dużo wolnej gotówki na zakupy, mam nadzieję, że sierpień pozwoli na stopniowe odbudowanie portfela. Podzielcie się proszę w komentarzach do wpisu informacjami, co u Was w portfelach obligacji działo się w lipcu, przeważały zakupy, czy też wyprzedaż?

Skład procentowy portfela obligacji korporacyjnych rynku Catalyst

Efektem powyższych transakcji jest następujący skład portfela obligacji korporacyjnych na dzień 31.07.2016. Ponieważ zmniejszyła się całkowita wartość portfela, udział niektórych emitentów wzrósł, pomimo braku transakcji na ich obligacjach.

Skład portfela obligacji korporacyjnych na 31.07.2016
Skład portfela obligacji korporacyjnych na 31.07.2016

Nie jestem zadowolony z ilości emitentów w portfelu (za mało) i udziałów w portfelu obligacji Kruk (za dużo). Mam już praktycznie gotowy nowy wpis, który powinien pomóc w rozwiązaniu tych problemów.

Z kolei w warstwie prezentacyjnej rozważam wprowadzenie zmiany od nowego roku i publikowanie wyników i składu portfela w połączeniu z dostępną gotówką. Wcześniej było to utrudnione ze względu na płynny przepływ środków pomiędzy emaklerem, a kontem osobistym, teraz wszystkie papiery i środki finansowe trzymam w domu maklerskim. Efektem zmiany będzie lepsze pokazanie udziału danego emitenta w portfelu, a z drugiej nieznaczny spadek wyników portfela (gotówka nie generuje zysków).

Skład portfela obligacji korporacyjnych rynku Catalyst wg branż

Tutaj już dokonałem pewnych zmian w klasyfikacji branż, które szerzej zostaną omówione w kolejnym wpisie. Efektem tych zmian jest następujący skład portfela wg branż:

Skład portfela obligacji korporacyjnych na 31.07.2016 wg branż
Skład portfela obligacji korporacyjnych na 31.07.2016 wg branż

Wyniki portfela obligacji korporacyjnych rynku Catalyst w lipcu 2016

Wyniki portfela obligacji w lipcu 2016
Wyniki portfela obligacji w lipcu 2016

Wynik 0,91% oceniam jako bardzo dobry. Zawdzięczam go przede wszystkim odbiciu cen na obligacjach Alior Banku (ALR0421), BEST (BST1018). Swoją cegiełkę dołożyły również dobre debiuty notowań obligacji PCC Exol (PCX0620) i Kruka (KR10621).

Jeżeli chodzi o porównania wyników do funduszy, to szczerze mówiąc tutaj też myślę nad nowym rozwiązaniem od przyszłego roku. Część wybranych przeze mnie do porównania funduszy obligacji korporacyjnych ma relatywnie niewielką część środków ulokowaną w obligacjach, jedynym w pełni korporacyjnym jest BPS Obligacji Korporacyjnych. Myślę więc o zmianie funduszy do porównań, ewentualnie w ogóle zmianą sposobu prezentacji miesięcznych wyników.

Narastająco za ostatnie 12 miesięcy sytuacja portfela obligacji korporacyjnych rynku Catalyst wygląda następująco (% liczony jest od 01.01.2014):

Wyniki portfela obligacji za ostatnie 12 miesięcy
Wyniki portfela obligacji za ostatnie 12 miesięcy

 

Powtórzę komentarz z ubiegłego miesiąca, 6,85% za ostatnie 12 miesięcy to bardzo fajny wynik. Podstawa to brak defaultów, po drugie dobór emitentów zapewniających w miarę dobre odsetki wzmacniany pojedynczymi transakcjami kupna – sprzedaży – wykorzystywaniem szans i okazji rynkowych. W tym miejscu dziękuję gronu kilku „wyjadaczy” z Catalyst i Czytelników bloga za wszystkie typy do zakupu i spostrzeżenia, które od Was otrzymuję.

Podsumowanie

Co do rynku Catalyst, życzę sobie i Wam jak najwięcej spokoju i przewidywalności wyników. Najlepiej gdyby zbliżone one były do obecnych. Podzielcie się proszę w komentarzach Waszymi wynikami lipca i bieżącego roku.

Przede mną i blogiem w najbliższym czasie stają kolejne nowe wyzwania, mam nadzieję, że z Waszą pomocą uda mi się im sprostać. W połowie sierpnia napiszę więcej o wynikach ankiety (nadal możesz ją wypełnić, jeżeli tego jeszcze nie zrobiłeś, mam już 50 odpowiedzi, co jest ilością niezłą jak na rynek obligacji) i jak te wyniki przełożą się na przyszłą działalność bloga.

Zależy mi na dotarciu z blogiem do jak najszerszej grupy inwestorów, w czym Ty możesz mi pomóc np. poprzez polubienie profilu bloga na Facebooku lub udostępnienie tego wpisu.

Jeżeli zaglądasz na bloga sporadycznie, myślę, że warto zapisać się na blogowy newsletter, dzięki czemu będziesz informowany o nowych wpisach bezpośrednio na Twoją skrzynkę mailową.

Tymczasem życzę udanych inwestycji, a jednocześnie przypominam, że inwestowanie w obligacje korporacyjne wiąże się z ryzykiem, a każdy inwestor podejmuje decyzje samodzielnie i na własną odpowiedzialność.

[sgmb id=”1″]

11 komentarzy - “Portfel obligacji korporacyjnych rynku Catalyst w lipcu 2016

  1. stan

    Witam – Moje zakupy w 100% odbywają się na rynku pierwotnym , ale przymierzam się z zakupami na Catalyst –

  2. piotr st

    U mnie to samo jak Stan. Tylko rynek pierwotny ghelamco kruk i exol . Póki co mam za mało wiedzy żeby kupować i sprzedawać na catalsyt. Czekam na twoje wpisy w tym temacie jak co wyliczyc i kiedy lepiej sprzedac/kupić .
    Pozdrawiam

  3. Michał

    Dzięki za artykuł. Mój portfel jest niestety bardzo skromny ze względu na posiadany kapitał. Spora część siedzi u GetBack ze względu na dobre wyniki i branżę (z drugiej strony sam zajmuje się oferowaniem tego papieru i wierzę w model biznesowy), trochę Hussar Gruppa S.A., Besta i mam mały default z TK Invest,

  4. Janusz

    temat dnia to chyba obligacje Getinu?Jakiś komentarz?Pozdrawiam Janusz.

  5. GNB zyskał na czasie by przygotować się na ewentualne przewalutowanie CHF a zwrot spreadów myślę, że przeżyje.Prawdopodobnie będzie jednak trzeba zrobić emisję akcji i pozyskać kilkaset mln bo w obliczu kosztów zwrotu spreadów, nie będzie w stanie podwyższyć wskaźników kapitałowych do nowych wymogów KNF.

  6. Jakub

    Chyba nie do końca jest to niespodzianka ani temat dnia. Emitują wytrwale nowe obligacje z rentownościami 5 % ponad WIBOR (bardzo drogo z ich punktu widzenia w porównaniu z depozytami). Stare emisje przecenione do tego stopnia, że odbicia cen w górę są dość oczywiste.
    Ogólnie to co się z Getinem będzie dalej dziać zależy od prezydenta, KNF i NBP i od dalszych losów ustawy frankowej. Nie chce mi się wierzyć, że będą gotowi na default banku z depozytami na kilkadziesiąt mld PLN, ale nie takie rzeczy się zdarzały i będą zdarzać. Dość powiedzieć, że BFG przed wypłatami dla SKOK Wołomin i SK Bank miał ok 13 mld PLN (o ile mnie pamięć nie myli). Więc upadek Getin (prawdopodobny przy przewalutowaniu kredytów) oznaczałby katastrofę dla polskiego sektora bankowego.
    Dlatego jeśli ktoś lubi silne emocje, może kupić sobie obligacje Getinu i sporo na tym zarobić lub stracić (w zależności od tego co przyszłość i dobra zmiana przyniosą). Niestety prywatnie mam trochę obligacji Getinu w portfelu, ale w aktualnej sytuacji trzymałbym się od nich z daleka.

  7. Za małym jestem analitykiem, abym mógł przewidzieć co będzie z GNB w przyszłości. Pewnie nawet agencje ratingowe nie wiedzą, co dokładnie ten bank ma w portfelu, nie wspominając o tym, co uchwalą politycy.

    Dla mnie właśnie przykład Action pokazał, jak łatwo duża firma może stwierdzić, że jest niewypłacalna i uciec przed wierzycielami. Z bankami w dobie Resolution (https://www.nbp.pl/systemfinansowy/Resolution.pdf) jest jeszcze łatwiej, jutro (a dokładniej w ciągu miesięcy/lat) może się okazać, że bank typu GNB upadł – akcjonariusze i wierzyciele z tyt. obligacji podporządkowanych zostali „wyczyszczeni”, a resztę aktywów i pasywów przejął PKO BP. Proste? Proste. Jak dobrze to zrobią, to BFG nawet złotówki nie dopłaci. Dlatego nie przesądzając o przyszłości banku i jego notowań (równie dobrze może wyjść z tego niezły rajd w górę na obligacjach) przy moim profilu inwestowania (unikanie ryzyka, szczególnie takiego którego nie mogę oszacować – politycznego) nie mam zamiaru trzymać dużych pieniędzy w obligacjach tego banku. W ten sposób nie stracę, a najwyżej nie zarobię więcej. Na szczęście szanse na zarobek pojawiają się stosunkowo często.

  8. Grzesiek

    Też zastanawiam się nad małym zaangażowaniem w GNB, kiedyś posiadałem GNB0218, ale w zmieniającej się rzeczywistości i po doświadczeniach z PCZ, Kerdos i Włodarzewską, które wszystkie sprzedałem w porę, choć z lekką stratą, to nie wiem, czy jestem gotowy na podniesione ciśnienie w 2017 i 2018 🙂

  9. pirx

    niedawno trafiłem na ten blog
    nie znalazłem ale czy analizujesz pojawiające się propozycje obligacji?
    dostałem niedawno info, że są do kupna obligacje firmy Hussar i getBack.
    słyszałeś coś o nich, ewentualnie czy mógłbyś „prześwietlić” ?
    pirx

  10. Witam na blogu :).
    O Hussar swego czasu trochę pisałem: http://www.rynekobligacji.com/category/hussar-gruppa/ Niestety było to już raczej dawno. Póki co nie mam tej spółki na liście do przeanalizowania. Ciekawostką jest, że prezesem Hussar jest p. Konrad Kąkolewski, który jest również prezesem GetBack, której to spółki niedawno pisałem analizę dla obligacje.pl: https://obligacje.pl/pl/a/analiza-getback

    Pamiętaj również, że o ofertach prywatnych obligacji lepiej nie pisać publicznie.

  11. Gauss

    Do tabelki z udziałami fajnie byłoby dodać jeszcze jedną kolumnę, ze zmianą zaangażowania wyrażoną w punktach procentowych. I do tego jeszcze dodałbym formatowanie warunkowe, na przykład paski danych.

Skomentuj