Ghelamco to jeden z wiodących międzynarodowych deweloperów, działających w segmencie nieruchomości biurowych, mieszkaniowych, handlowych, centrów logistycznych i magazynowych oraz projektów wypoczynkowych. Grupa działa w Polsce, Belgii, Ukrainie oraz w Rosji.
Dla obligatariuszy Ghelamco najbardziej istotne są wyniki polskiej części grupy, konsolidowanej przez Granbero Holdings Limited. Grupa działa w Polsce pod marką Ghelamco, w analizie pisząc o Ghelamco, mam na myśli właśnie wyniki Granbero Holdings Limited – spółki która jest poręczycielem wszystkich obligacji emitowanych przez spółkę celową Ghelamco Invest.
Pierwsze półrocze 2016 r. było dla Ghelamco bardzo dobre. Firma oddała do użytku swoją flagową inwestycję – kompleks biurowy Warsaw Spire. z 220 metrami wysokości i około 109 000 m2 powierzchni biurowej. Jeszcze przed oficjalnym otwarciem inwestycji firma miała podpisane umowy najmu na ok. 80 proc. powierzchni, a aktualnie projekt jest wynajęty na poziomie ponad 90 proc. Projekt ten stanowi największą wartość w księgach Ghelamco (wycena na dzień 30 czerwca 2016 r. w kwocie 525 mln euro), jego wartość jest większa, niż całe zewnętrzne zadłużenie finansowe grupy w Polsce tj. jej wszystkich spółek celowych (razem około 480 mln euro). Dodajmy, że Ghelamco działa według sprawdzonego modelu biznesowego – buduje, komercjalizuje i sprzedaje dany projekt.
Z racji ukończenia Warsaw Spire sytuację obligatariuszy Ghelamco można określić jako korzystną, ponad 70 proc. wartości nieruchomości inwestycyjnych stanowią obiekty gotowe, które będą generować dochód lub zostaną sprzedane.
W przypadku Ghelamco w zasadzie jest już tradycją, że wyniki generowane przez grupę to przede wszystkim efekt wzrostu wartości posiadanych projektów. Wraz z postępem budowy zwiększa się wartość godziwa danego obiektu, a kluczowa aktualizacja wartości ma miejsce po oddaniu obiektu do użytku. Nie inaczej jest i tym razem, oddanie do użytku Warsaw Spire spowodowało aktualizację w górę wartości obiektu i wygenerowało imponujący wynik dla grupy. Dodajmy, że do tej pory wyceny końcowe obiektów posiadanych przez Ghelamco, co do zasady były potwierdzane przy transakcjach sprzedaży obiektów.
Na koniec czerwca zysk z aktualizacji wyceny nieruchomości wyniósł 125 mln euro, na co oczywiście największy wpływ miało oddanie do użytkowania obiektu Warsaw Spire. W efekcie zysk netto grupy za I półrocze 2016 wyniósł imponujące 114 mln euro.
Największą część aktywów (60 proc.) stanowią nieruchomości inwestycyjne, których wartość wzrosła z poziomu 660 mln euro na koniec 2015 r. do 829 mln euro na koniec czerwca 2016 r. Było to głównie efektem nakładów poniesionych w okresie (49 mln euro) oraz korekty wartości godziwej (125 mln euro).
Kolejne 4 proc. wartości aktywów stanowią środki pieniężne. Warto zauważyć, że Ghelamco niezmiennie utrzymuje wysoki stan środków finansowych (wszystkie kwoty prezentowane są w euro).
Struktura finansowania aktywów przez grupę również nie budzi większych zastrzeżeń:
Od wielu lat grupa „pilnuje” proporcji finansowania swoich aktywów. Zasadniczo ciężar rozkłada się po połowie, na koniec czerwca 2016, 46 proc. sumy bilansowej stanowiły kapitały, a 54 proc. zobowiązania.
Przejdźmy do źródeł finansowania.
Wzrost aktywów inwestycyjnych został przede wszystkim sfinansowany wzrostem zadłużenia z tytułu kredytów i obligacji. Natomiast wzrost wartości zobowiązań z tytułu pożyczek wewnątrzgrupowych ma odzwierciedlenie w rosnących należnościach z tego tytułu. Saldo netto pożyczek w grupie pozostało na stabilnym poziomie.
Będąc przy obligacjach, warto zauważyć, że obecnie grupa już powoli refinansuje zadłużenie zapadające w 2018 roku. Analizując zobowiązania kredytowe dowiadujemy się, że termin wymagalności 6 proc. niespłaconych długoterminowych kredytów bankowych przypada w okresie trzech lat, natomiast termin spłaty 92 proc. tych kredytów jest dłuższy niż 5 lat.
Zestawiając to z gotowym flagowym obiektem grupy – Warsaw Spire – sytuacja obligatariuszy spółki Ghelamco w najbliższych okresach wydaje się być przynajmniej satysfakcjonująca. Spłata zadłużenia finansowego jest mocno oddalona w czasie, podczas gdy Warsaw Spire jest gotowy do generowania dochodu z wynajmu lub może zostać sprzedany.
[sgmb id=”1″]Powyższa analiza nie ma charakteru rekomendacji inwestycyjnej. Decyzje inwestycyjne każdy inwestor podejmuje na własne ryzyko i odpowiedzialność. Ghelamco jest Partnerem bloga Rynek Obligacji.
przepraszam że trochę nie w temacie.
getin bank proponuje zakup swoich 7-letnich obligacji (min 25tys zł) sprawdzał Pan ich ofertę?
tu masz wszystko w temacie:
https://obligacje.pl/pl/a/getin-noble-bank-ruszyl-z-nowa-stara-publiczna-oferta-obligacji
jeżeli wierzysz w wypłacalność banku to na Catalyst możesz kupić obligacje GNB z wyższą rentownością i krótszym terminie do wykupu. Obydwa parametry są korzystniejsze dla Ciebie.
Szkoda, że w sprawozdaniu nie jest podana też wartość historyczna nieruchomości – stwierdzenie przy metodach wyceny, że może ona być dokonywana przez zarząd mnie osobiście skłania do ostrożności. Dodatkowo, jak się wydaje, te szacunki są robione w oparciu o metody dochodowe, gdzie jak wiadomo nieduże zmiany w założeniach na przestrzeni lat mogą mieć znaczny wpływ na końcową wycenę, natomiast przepływy z działalności operacyjnej wyglądają póki co słabo – co Pan o tym sądzi?
Cześć,
co do wyceny, to w sprawozdaniu finansowym jest tabelka, jaka firma wyceniała którą nieruchomość, akurat Warsaw Spire wyceniała ta firma: http://www.jll.pl/poland/pl-pl (JLL jest międzynarodową firmą doradczą świadczącą kompleksowe usługi na rynku nieruchomości, sklasyfikowaną na liście Fortune 500. JLL zatrudnia ponad 60 000 osób i obsługuje klientów w 80 krajach w ramach 280 oddziałów na całym świecie. Roczny przychód firmy sięga 6 mld USD). Ciekawostka – z tego co widzę to polski oddział wprowadził się do Warsaw Spire: http://www.bazabiur.pl/informacje-prasowe-nowa-siedziba-jll-w-polsce-i-nowe-srodowisko-pracy.html
Co do podatności wyceny na warunki makroekonomiczne – jasne zgadzam się, że może się zmieniać dynamicznie. Dlatego ważny jest bufor kapitałowy (niski współczynnik zadłużenia), a na korzyść Ghelamco działa to, że historycznie obiekty sprzedawało z zyskiem w stosunku do wycen.
Przepływy – przy Ghelamco tak jest, że zanim obiekt się rozkręca, to już jest sprzedawany. Oficjalne otwarcie Spire miało miejsce w maju więc te przepływy póki co są jeszcze nie reprezentatywne.
Dziękuję za komentarz
Pozdrawiam