Powraca promocja dwukrotnie już opisywana na blogu Rynek Obligacji (tutaj i tutaj), polegająca na inwestycji w fundusz UniLokata i otrzymaniu z tego tytułu premii od organizatora promocji. A że oczekiwany zysk przewyższa lokaty bankowe, a na Catalyst ostatnimi czasy tanio nie jest, myślę, że warto do tej promocji wrócić.

We wpisie poruszam 3 kwestie: O funduszu, O promocji, Oczekiwany wynik i czynniki ryzyka.

O funduszu UniLokata

UniLokata to fundusz, który środki klientów inwestuje w obligacje korporacyjne spółek o wysokiej wiarygodności kredytowej. W portfelu znajdują się papiery (od najwyższego udziału) między innymi mBanku Hipotecznego, PEKAO Hipotecznego, Banku Gospodarstwa Krajowego, PGNiG, Tauronu, mBanku, ING Banku Śląskiego, BOŚ, Enea, Cyfrowego Polsatu itp.

Konsekwencją tego jest stosunkowo niewielki zysk wypracowywany przez fundusz (cel na 2017 rok, to 2-2,3 proc.), ale jednocześnie niskie ryzyko kredytowe portfela.

Portal analizy.pl nadał UniLokacie rating 4 gwiazdek (w 5-cio stopniowej skali), zacytuję fragment opinii:

UniLokata jest rozwiązaniem dedykowanym głównie tym klientom, którzy oczekują wyników lepszych od lokaty bankowej przy możliwie najniższym stopniu ryzyka. Z tego zadania wywiązuje się dobrze […] Jakość funduszu pozostaje niezmiennie wysoka, a jego czysta forma to plus nie do przecenienia. Dlatego pozostawiamy ocenę na poziomie 4 gwiazdek.

Więcej informacji, w tym pełen skład portfela, wyniki funduszu, kartę informacyjną, czy prospekt, znajdziesz na stronie analizy.pl.

Podsumowując, fundusz jest pewną formą elastycznej skarbonki, można w nim liczyć na zarobek nieznacznie przewyższający lokatę bankową przy relatywnie niskim ryzyku i przy zachowaniu elastyczności, czyli możliwości wypłaty środków w miarę potrzeby.

O promocji UniLokata plus 1% więcej

W promocji mogą wziąć udział osoby, które od 30.11.2016 nie miały środków na rejestrach Union Investment TFI. Inne warunki (np. udział w poprzedniej promocji) nie mają znaczenia.

Promocja polega na zainwestowaniu w fundusz UniLokata kwoty 10.000 zł, 50.000 zł lub 100.000 zł na okres co najmniej 100 dni. Na koniec okresu inwestycji Towarzystwo Union Investments przyznaje „premię” w wysokości 1 proc. zainwestowanych środków – odpowiednio 100, 500 lub 1.000 zł.

Dokładnie, to środki muszą być ulokowane w funduszu w okresie od 1 marca do 8 czerwca włącznie (do 27.02.2017 należy wpłacić kwotę). Ponieważ ilość promocyjnych „dopłat” jest ograniczona (200 rejestrów dla kwoty 10.000 zł, 100 – 50.000 zł, 50 – 100.000 zł), lepiej chyba nie czekać do ostatniego dnia z wzięciem udziału w promocji.

W tym okresie nie można dokonywać odkupień, zamian, czy konwersji jednostek uczestnictwa funduszu (tzn. można, ale traci się premię).

3 kroki do premii w promocji UniLokata plus 1% więcej

Wypłata nagrody nastąpi w terminie 30 dni od dnia zakończenia okresu promocji (czyli 8 czerwca) poprzez zakup jednostek uczestnictwa funduszu na Rejestr Uczestnika Promocji.

W promocji możesz wziąć udział poprzez ten link afiliacyjny.

Oczekiwany wynik i czynniki ryzyka

Zakładając wpłatę środków do funduszu powiedzmy 1 lutego i wypłatę premii 1 lipca, mamy 150 dni faktycznego czasu zainwestowania środków w fundusz UniLokata. Przeliczając premię 1 proc. na skalę roczną, z tytułu samej premii mamy stopę zwrotu w skali roku w wysokości 2,4 proc., czyli już przebijamy lokaty (na stronie promocji podane jest nawet 3,65 proc., gdyż liczone jest to do okresu promocji wynoszącego 100 dni).

Doliczając cel inwestycyjny funduszu w skali roku wynoszący 2-2,3 proc. otrzymujemy oczekiwaną roczną stopę zwrotu z inwestycji w wysokości 4,4- 4,7 proc. (wg moich obliczeń 150 dni okresu inwestycji). Moim zdaniem nie najgorzej.

Czynniki ryzyka?

Oczywiście są, jak w każdej inwestycji. Fundusz inwestuje w obligacje korporacyjne, czyli podobnie jak w obligacjach korporacyjnych – na większy zysk nie ma co liczyć, a istnieje ryzyko, że gdy któryś z emitentów obligacji zbankrutuje, to fundusz zanotuje pogorszenie wyników, a w skrajnym przypadku stratę.

Oczywiście, patrząc na emitentów, których fundusz ma w portfelu i historyczne wyniki, to prawdopodobieństwo to jest niewielkie, ale jednak istnieje. Dla przykładu w okresie pierwszej promocji, z której korzystałem fundusz musiał „przecenić” obligacje Action, co lekko pogorszyło jego wyniki (ale i tak inwestycja zakończyła się dobrym wynikiem 4,48 proc. brutto). Zresztą obligacje Action prawdopodobnie nadal są w portfelu funduszu, niestety nie znam jeszcze składu portfela UniLokaty na koniec 2016 roku więc nie wiem w jakiej wartości są wyceniane.

Patrząc na plusy i minusy inwestycji, to już sama premia przebija oprocentowanie lokat, a to co fundusz wypracuje jest kolejnym plusem.

Co z tego ma fundusz? Jak podaje w regulaminie, celem promocji jest pogłębienie wiedzy Inwestorów o funduszach inwestycyjnych, zachęcenie Klientów do dokonywania inwestycji w fundusze zarządzane przez Union Investment. W praktyce ja np. po zakończeniu promocji otrzymałem propozycję założenia w Union Investment rachunków IKE i IKZE.

Tradycyjnie życzę udanych inwestycji, a jeżeli chcesz skorzystać z tej promocji to jeszcze raz polecam mój link afiliacyjny.

Będzie mi również miło, gdy udostępnisz ten wpis w mediach społecznościowych. [sgmb id=”1″]

6 komentarzy - “Promocja UniLokata plus 1% więcej – nowa edycja

  1. Adan

    wyglada ciekawie, ale co z kosztami zakupu funduszu, czy sa pobierane jakies prowizje, nie wczytywalem sie zanadto, zakladam tez ze spodziewany zysk jest juz podany po oplatach za zarzadzanie 🙂

  2. do tej pory raz na pewno wyszło dobrze (wiem, bo sam miałem), drugi raz chyba właśnie się kończy promocja i też chyba jest ok. Historia nie daje gwarancji, że w przyszłości będzie tak samo, ale w normalnych warunkach powinno być ok.
    prowizji nie ma, zysk jest po opłatach za zarządzanie, ukrytych kosztów brak.
    Pozdrawiam

  3. gosc

    w regulaminie promocji pisze, ze jest 6 okresow i kolejny zaczyna się w marcu, wiec pospiech nie jest wcale konieczny, wręcz przeciwnie. w związku z ostatnimi wydarzeniami odnośnie action i ipp które to fundusz ma w portfelu lepiej poczekać na nowe sprawozdanie z zawartości portfela i po nim podjąć decycje. w przeciwnym razie może nastapic korekta wyceny, no chyba, ze to już w cenie… nie znam się az tak na funduszach 😉

  4. Tak, można tą promocję określić jaką ciągłą, masz rację, w sensie jest 6 – dwumiesięcznych okresów promocji. Pytanie, czy mając dziś gotówkę warto czekać na publikację portfela na koniec roku, gotówka nie pracuje. A z tą publikacją – z jednej strony plus, dane są o pół roku „świeższe”, ale i tak nie muszą być aktualne – czyli od końca roku fundusz mógł / może coś z tymi papierami zrobić.

  5. Grzegorz

    patrzac na wyniki na analizy.pl (1,86% 12M) to fundusz jest raczej w ogonie tego typu funduszy i moze to jest faktyczy powod promocji. Biorac pod uwage jednak niepewnosc co do wynikow funduszu to premia za ryzyko vs lokata – to mimo wszystko wole lokate. Do tego ladnie tez niestety widac, ze z roku na rok fundusz coraz slabiej sobie radzi na tle konkurencji.

  6. I bardzo dobrze, każdy powinien decydować samodzielnie. Dla niektórych UniLokata nawet z 1,86 proc. rocznie jest fajną skarbonką – ma większą elastyczność od lokaty w kwestii możliwości wypłaty środków. A premia jest tutaj dodatkowym atutem.

Skomentuj