W 2017 rok wszedłem z postanowieniem lekkiej modyfikacji i dla siebie i dla Was prezentacji mojego portfela obligacji. Powodów było kilka, jeden z nich to fakt, że zapisywanie każdej pojedynczej transakcji przy ich rosnącej ilości stało się zbyt czasochłonne. A wiedza, którą taka buchalteria mi dostarczała, nie dawała wymiernych korzyści.

Dlatego na 1 stycznia 2017 roku główne konto maklerskie stało się rachunkiem tylko dla obligacji przedsiębiorstw (wyprzedałem wszystkie akcje), uzupełniłem na nim środki, tak aby mieć okrągłą wartość konta na start i na koniec miesiąca po prostu podliczam wartość tego konta. Dzięki temu na każdy dzień mam wiedzę ile zarobiłem / straciłem w tym roku, zwłaszcza, że moją ideą jest nie dopłacać, ani nie wypłacać z tego konta środków pieniężnych. Oczywiście na koniec każdego miesiąca robię również podsumowanie z dokonanych transakcji i tym nadal będę dzielił się na blogu. Zatem do dzieła.

W styczniu 2017 roku mój główny portfel obligacji przedsiębiorstw zarobił przyzwoite 0,6 proc. (wynik „netto” po uwzględnieniu prowizji i fizycznie pobranych podatków od wypłacanych odsetek, od tego roku wynik uwzględnia również posiadaną gotówkę), a w skali roku wynosi on bardzo dobre 7,12 proc. Na taki rezultat składają się oczywiście „trzymane” obligacje, ale swoje dokłada aktywny na nich handel – wyszukiwanie okazji i kupno i sprzedaż obligacji w zależności od kształtowania się wycen na rynku Catalyst. A efektem ubocznym aktywnego handlu jest sytuacja, że skład portfela potrafi momentalnie istotnie się zmienić (dlatego też uruchomiłem stabilny zdywersyfikowany portfel obligacji, gdzie nie handluję).

Miesięczne stopy zwrotu portfela obligacji przedsiębiorstw prezentują się następująco:

Miesięczne wyniki portfela obligacji przedsiębiorstw

Transakcje dokonane na portfelu obligacji przedsiębiorstw na rynku Catalyst w styczniu 2017

W styczeń wszedłem z pokaźną gotówką (o przyczynach pisałem w podsumowaniu 2016 roku, były to dobre ceny, a także emocje) i z niepokojem, czy gotówkę tą uda się sensownie zagospodarować. I rzeczywiście początki miesiąca łatwe nie były, ale potem poszło już raczej szybko. W efekcie w styczniu dokonałem następujących transakcji (kolejność alfabetyczna):

Ze względu na osunięcie ceny, trochę także pod kątem dywersyfikacji, ale chyba bardziej spekulacji, zakupiłem jedną obligację spółki AB (ABE0720).

Wzrost cen „wyczyścił” mi ostatnią obligację Alior Banku (ALR0421). Historycznie na obligacjach Aliora udało się bardzo ładnie zarobić, mam nadzieję, że kiedyś powrócą do mojego portfela.

Pisałem w kilku miejscach, że fajnie by było, gdyby na detaliczną część rynku udało się sprowadzić obligacje Arctic Paper (ATC0821) i to się zmaterializowało i obligacje znalazły się w moim portfelu, głównie z powodów większej dywersyfikacji. O samej spółce (i powodach zakupu obligacji) w lutym napiszę nieco więcej na blogu.

Wolne środki zostały w znacznej mierze przeznaczone na zakup obligacji Banku Pocztowego (BPO0626), cena się osuwała, a ja dokupywałem obligacji, w rezultacie stanowią one znaczną pozycję w moim portfelu. Z nadzieją, że powtórzą sukces Aliora.

Sprzedały się w fajnej cenie ostatnie posiadane przeze mnie 2 sztuki obligacji Banku Polskiej Spółdzielczości (BPS0718).

Na koniec grudnia miałem bardzo dużo obligacji BEST, bałem się, że za dużo. W styczniu ich ceny zaczęły rosnąć i wszystkie się sprzedały. Kolejna spółka, na którą od początku muszę polować.

Dokupiłem nieco obligacji Capital Parku (CAP0917).

Po kilku transakcjach kupna – sprzedaży w efekcie pozbyłem się kolejnej części posiadanych obligacji Capital Service.

Sprzedana została również kolejna malutka porcja obligacji Dekpol (DEK1018).

Miał miejsce również symboliczny trading na obligacjach Ferratum (FRR0517), ich ilość w efekcie się nie zmieniła, ale parę złotych zysku doszło do wyniku miesiąca.

Po otrzymaniu ratingu kredytowego (jeszcze raz gratulacje za transparentność) i u progu publicznej emisji obligacji uznałem, że czas, aby obligacje GetBack dołączyły do mojego portfela.

Sprzedałem część obligacji Ghelamco (GHE1119), to kolejny emitent, na którego też poluję.

Zakupiłem mały pakiet obligacji HB Reavis Finance, kolejny niedawny debiutant na Catalyst dołącza do grupy obserwowanych.

Dokupiłem nieco obligacji International Personal Finance (IPF – Provident, IPP0620), przeprowadzałem analizę grupy dla portalu Obligacje.pl i uznałem, że potencjalny zysk / ryzyko mi odpowiada.

Sprzedałem ostanie obligacje spółki ZM Kania, teraz czekam na raport roczny i informację, czy spółka „zmieściła” się w kowenantach.

Sprzedałem też resztę posiadanych obligacji Kancelarii Medius (KME0617).

Zakupiłem nieco obligacji Kruka (KRU1121), wcześniej praktycznie ich nie miałem i nadal mam miejsce na Kruka w portfelu, czas na następne emisje.

Dokupiłem obligacji LC Corp (LCC0521).

W portfelu ze względu na spadek ich ceny pojawiły się również obligacje Lokum Deweloper (LKD1017).

Przybyło również obligacji Polnordu, część za chwilę (mam nadzieję) będzie wykupiona (PND0217).

Dokupiłem obligacji Ronson (RON0820).

Na próbę zakupiłem również obligacje innego nowego – starego debiutanta – Unified Factory (UFC0819).

Rosnące ceny wyprzedały mi obligacje spółki Voxel (VOX0717).

Dokonałem kilku transakcji na obligacjach Vantage Development, nieznacznie zwiększając stan posiadania.

Jak widać, w styczniu miało miejsce sporo transakcji, wiele z nich dodawało kolejne punkciki do wartości portfela obligacji. Przeciwwagą dla nich były obligacje Providenta, których kurs znacznie spadł na początku 2017 roku. Na szczęście pozostałe transakcje nadrobiły tą stratę, a i sam Provident ostatnio wydaje się trochę lepiej zachowywać.

Skład procentowy portfela obligacji przedsiębiorstw na rynku Catalyst po styczniu 2017

Prezentuje się następująco:

Skład portfela obligacji korporacyjnych na dzień 31.01.2017

Warto pamiętać, że to jest skład na konkretny dzień, a proporcje potrafią się zmieniać dynamicznie, wystarczy, że kurs obligacji danej spółki wzrośnie, to stopniowo opuszcza mój portfel. Jeżeli chodzi o emitentów występujących w portfelu, to jestem umiarkowanie o nich spokojny, trochę chyba niepotrzebnie duży udział mają obligacje spółki Ronson.

Skład portfela obligacji przedsiębiorstw według branż

Wygląda następująco:

Skład portfela obligacji korporacyjnych na dzień 31.01.2017 wg branż

I tu również w miarę udaje się utrzymywać dywersyfikację.

Podsumowanie, pozostałe portfele obligacji

Pozostałe portfele:

Ostatnia prezentacja zdywersyfikowanego portfela obligacji miała miejsce w połowie grudnia, od tego czasu jedynym na nim ruchem było dokupienie za wolne środki obligacji Banku BPS (BPS0718). Teraz pozostaje czekać, aż wolne środki z odsetek pozwolą na zakup obligacji kolejnego emitenta i pewnie właśnie po tym zakupie zrobię aktualizację składu i wyników portfela. W styczniu portfel zarobił 0,14 proc., głównie z powodu spadającej ceny obligacji Providenta.

Do portfela IKE zgodnie z zapowiedziami w tym roku nie dopłacałem nowych środków (czekam na ustawy i nowe zasady), a także zwiększam w nim udział obligacji zapadających w 2017 roku. Portfel IKE w styczniu stracił 0,53 proc. głównie ze względu na procentowo większy w nim udział obligacji Providenta.

Podsumowanie:

Po 2016 roku, kolejny miesiąc pokazuje, że z naszym Catalyst nie jest tak źle, jak zwykle się to przedstawia. Oczywiście cały czas zachowując ostrożność, z optymizmem patrzę na kolejne okresy. Dziękuję Wam za wszystkie komentarze, czy dyskusje mailowe, a także pomoc w dotarciu z wpisami do szerokiego grona Czytelników. Zachęcam również do zapisu na blogowy newsletter, a informacje o nowych wpisach będą lądować w Twojej skrzynce mailowej na bieżąco. [sgmb id=”1″]

Powoli dojrzewa u mnie myśl o reaktywacji forum dotyczącego obligacji korporacyjnych, ale muszę jeszcze trochę sprawę przemyśleć. Jeżeli wśród Czytelników znajduje się osoba która ma doświadczenie z WordPress i prowadzeniem forum – zapraszam do kontaktu.

4 komentarzy - “Portfele obligacji przedsiębiorstw i ich wyniki po styczniu 2017

  1. Anonim

    Jaką strategie Pan stosuje teraz jeżeli chodzi o IKE?

  2. Cześć, tak jak pisałem, nie dopłaciłem środków na 2017 rok, czekam na oficjalne informacje, że te wpłacone nie zostaną zamrożone do emerytury. A za te środki co już są na IKE, głównie inwestuję w obligacje zapadające w 2017 rok, aby móc w miarę szybko uciec w razie dalszych niejasności co do IKE.

  3. cj

    A tymczasem CSV rośnie sobie radośnie. Zmienność przez ostatnie 4 mies. na tych obligach była na poziomie rollercostera. I trochę nawet wiem dlaczego 🙂

  4. Podziel się swoją opinią dlaczego :). Pan Minister Ziobro zrobił swoje, a Pan prezes CSV dołożył swoje. Spółka „wyszła” dobrze w analizie, ale nieprzewidywalny Pan prezes uczynił ją dla mnie mało interesującą. Kurs wzrósł, a ja pożegnałem spółkę.

Skomentuj