Getback – historia, przedmiot działalności

Grupa Getback nabywa pakiety wierzytelności i dochodzi ich zapłaty na własny rachunek oraz zarządza zewnętrznymi portfelami wierzytelności. Nabywane portfele wierzytelności pochodzą głównie z branży finansowej oraz branży telekomunikacyjnej.

GetBack działa na rynku od 2012 roku. Do połowy 2016 roku spółka należała do grupy Getin Holding, a 15 czerwca 2016 roku za 825 mln zł (515 mln zł płatne „od ręki”, 310 mln zł w terminie 18 miesięcy) została zakupiona przez spółkę (obecna nazwa: DNLD sp. z o.o.) będącą własnością konsorcjum funduszy, z mniejszościowym udziałem członków zarządu GetBack. W marcu 2017 roku DNLD zapłaciło pozostałą cenę zakupu za udziały w GetBack. Głównym udziałowcem DNLD, sprawującym pośrednią kontrolę nad spółką, są fundusze zarządzane przez Abris Capital Partners. Poprzez DNLD prezes Getback Konrad Kąkolewski posiada pośredni udział w Getback w wysokości 1,56%, Paweł Trybuchowski posiada pośredni udział w wysokości 1,56% oraz Mariusz Brysik w wysokości 0,78%.

Głównym rynkiem działalności Getback jest Polska, od 2014 roku grupa działa również w Rumunii.

Getback – dane operacyjne ze sprawozdania finansowego, porównanie do konkurencji

Na koniec 2016 roku GetBack S.A. zarządzała portfelami wierzytelności o łącznej wartości nominalnej 19,4 mld zł. Grupa stała się w okresie 5 lat od rozpoczęcia działalności drugim podmiotem działającym na polskim rynku zarządzania wierzytelnościami pod względem osiąganych odzysków z portfeli wierzytelności.

Pod kątem spłat na portfelach Getback w odniesieniu do największych konkurentów prezentuje się następująco:

Getback – spłaty na portfelach w 2016 roku vs konkurencja

W przypadku BEST 180 mln zł są to spłaty należne grupie BEST (ważone udziałem w funduszach), natomiast łączne spłaty w 2016 roku wyniosły 227 mln zł.

A tak wygląda wartość (w mld zł) nominalna obsługiwanych przez spółki spraw:

Getback – wartość nominalna spraw vs konkurencja

W przypadku Kruka i Getback dane pochodzą z końca 2016 roku, dla BEST dane dotyczą stanu na 30.09.2016 roku, natomiast w przypadku Kredyt Inkaso dane dotyczą końca 2015 roku.

Powyższe dane i wykresy pokazują, że GetBack rzeczywiście bardzo szybko dołączył do grona największych firm z branży wierzytelności. W dalszej części analizy sprawdzę, jaki wpływ te wzrosty wywarły na wyniki finansowe grupy.

Będąc jeszcze przy analizie opisowej warto odnotować następujące wydarzenia:

  • Poszerzenie w 2016 roku zarządu grupy o osoby z doświadczeniem w windykacji (Anna Paczuska), finansach (Marek Patuła, Bożena Solska), czy w zagadnieniach prawnych (Mariusz Brysik),
  • Otrzymanie przez grupę ratingów kredytowych od Eurorating (poziom BB) i Standard & Poors (poziom B). Szczególnie fakt otrzymania ratingu od międzynarodowej agencji zasługuje na uznanie. Więcej o ratingach dla GetBack pisałem na blogu tutaj i tutaj,
  • Uzyskanie w marcu 2017 roku finansowania bankowego w kwotach po 50 mln zł od Alior Bank i Raiffeisen Bank Polska,
  • Podjęcie przez Walne Zgromadzenie Spółki decyzji o publicznej emisji akcji, dzięki czemu spółka pozyska kapitał, ale i zadebiutuje na giełdzie stając się bardziej transparentna.

Analiza sprawozdania finansowego grupy Getback za 2016 rok

Raport finansowy za 2016 rok został zbadany przez renomowanego audytora Deloitte i otrzymał opinię „bez zastrzeżeń”.

Getback – Przychody i zyski

Przychody grupy GetBack dynamicznie rosną z roku na rok i, biorąc pod uwagę rosnący portfel wierzytelności w zarządzaniu, nie jest to zaskoczenie:

Getback – przychody ze sprzedaży

Porównując do konkurencji, widać wyraźnie, że grupa „przeskoczyła” pod tym kątem i BEST (dane za okres 01.10.2015-30.09.2016) i Kredyt Inkaso (dane za 2016 rok, ale nie jest to typowy rok obrotowy):

Getback – przychody ze sprzedaży w 2016 roku vs konkurencja

Grupie udaje się utrzymywać wysoką efektywność prowadzonej działalności, co powoduje, że dynamicznie rosną również jej zyski netto:

Getback – zysk netto i rentowność brutto

W zakresie zysku netto porównanie do konkurencji również wygląda dla Getback bardzo korzystnie. Kruk w 2016 roku zarobił netto 249 mln zł, BEST 89 mln zł (01.10.2015-30.09.2016), a Kredyt Inkaso 14 mln zł.

Pod kątem przychodów, rentowności i zysków grupa Getback z pewnością nie ma się czego wstydzić.

Analiza bilansu

Nominalna wartość posiadanych portfeli wierzytelności oraz certyfikatów inwestycyjnych w funduszach sekurytyzacyjnych wzrosła w 2016 roku o 660 mln zł:

Getback – wartość bilansowa portfeli wierzytelności

Aktywa te stanowią 71 procent sumy bilansowej. Ponieważ zysk netto grupy w 2016 roku wyniósł 200 mln zł, jasne jest, że tak duże nakłady na nowe portfele w znacznym stopniu musiały zostać sfinansowane długiem zewnętrznym. I rzeczywiście z komunikatów podawanych przez Getback wyłania się obraz spółki w znaczący sposób finansującej się prywatnymi emisjami obligacji korporacyjnych.

Przekaz płynący ze spółki jest stosunkowo prosty. Model biznesowy stosowany przez Getback jest bardzo skuteczny, powoduje, że rentowność osiągana przez spółkę jest nieprzeciętnie wysoka więc należy maksymalnie wykorzystywać dźwignię finansową, czyli możliwości zadłużania się.

W efekcie otrzymujemy strukturę finansowania majątku, która z punktu widzenia obligatariuszy nie jest optymalna:

Getback – struktura zobowiązań

Z pewnością obligatariusze są bardziej zadowoleni, gdy widzą, że portfele wierzytelności finansowane są przez kapitały własne spółek, a w drugiej kolejności przez zadłużenie długoterminowe. W przypadku Getback dominującą pozycję bilansu stanowi dług krótkoterminowy.

Ale są też pewnego rodzaju pozytywne sygnały. Na koniec czerwca 2016 roku wartość zobowiązań krótkoterminowych wynosiła 633 mln zł więc przez kolejne pół roku przyrosły one w niewielkim stopniu. Do tego spółka lada moment zapewne wystartuje z publicznymi emisjami obligacji, które najprawdopodobniej pozytywnie wpłyną na wydłużenie zapadalności zadłużenia. Wreszcie również na ten rok planowana jest emisja nowych akcji, która z kolei powinna mieć również pozytywny wpływ na wskaźnik zadłużenia.

A będąc przy wskaźniku zadłużenia, który jest pochodną powyższego wykresu, to jego poziom w kolejnych okresach wygląda tak:

Getback – wskaźnik zadłużenia

Dla porównania, na koniec 2016 roku wskaźnik zadłużenia Kruka wynosił 0,6, dla Kredyt Inkaso 0,62, a dla BEST 0,55. Ze względu na przyjęty model dynamicznego rozwoju, wydaje się, że nawet po emisji nowych akcji wskaźnik zadłużenia GetBack będzie znajdował się na poziomach wyższych od konkurentów.

Na szczęście poziom zadłużenia w stosunku do sumy bilansowej, czy kapitałów, to chyba jedyna obecnie bolączka GetBack. W kontekście zadłużenia warto spojrzeć w jakim przeciętnie czasie przy założeniu powtarzalności wyników może ono zostać spłacone.

Mówi nam o tym wskaźnik dług netto do EBITDA, czyli zadłużenie finansowe pomniejszone o środki pieniężne podzielone przez nadwyżkę finansową wypracowywaną przez spółkę. Takie porównanie na koniec 2016 roku (w przypadku BEST na 30.09.2016) wygląda następująco:

Getback – dług netto / EBITDA vs konkurencja

I w tym aspekcie GetBack wypada całkiem przyzwoicie (im niższy poziom wskaźnika, tym szybciej spółka jest w stanie spłacić swoje zadłużenie finansowe). Dług finansowy netto mógłby przez spółkę zostać spłacony w niecałe 3 lata.

Obligacje korporacyjne Getback

A na koniec 2016 roku dług odsetkowy spółki stanowiły przede wszystkim wyemitowane obligacje korporacyjne, była to kwota 805 mln zł (839 mln zł na 27.02.2017). Z ciekawostek, z prospektu emisyjnego obligacji wynika, że Haitong Bank (oferujący obligacje w ramach oferty publicznej) w grudniu 2016 roku zakupił obligacje korporacyjne easyDEBT NS FIZ (podmiot z grupy GetBack) na kwotę 105 mln zł.

Według stanu na koniec roku znaczna część wyemitowanych obligacji przypadała do wykupu w 2017 roku:

Getback – zapadalność i oprocentowanie obligacji

Należy jednak zauważyć, że dług ten jest szybko zastępowany, dość powiedzieć, że w samym marcu Getback wyemitował obligacje korporacyjne na kwotę ponad 260 mln zł.

Podsumowanie

GetBack rozwija się w dynamicznym tempie, z roku na rok imponująco rośnie wartość posiadanych przez grupę pakietów wierzytelności, a w ślad za nimi wartość spłat, co przekłada się na wzrost przychodów i zysku netto. Wygląda, że spółka pod względem wielkości wskoczyła na drugie miejsce wśród polskich windykatorów (za Krukiem).

Bardzo dobrze, lepiej niż u konkurencji, prezentują się wskaźniki rentowności grupy.

Wzrosty skali działalności finansowane są przede wszystkim rosnącym zadłużeniem, będącym efektem wielu emisji obligacji korporacyjnych. Wskaźnik zadłużenia grupy znajduje się na poziomach wyższych niż w porównywanych firmach z branży. Również struktura zadłużenia daleka jest od optymalnej, dominuje te o charakterze krótkoterminowym. Na wysoki wskaźnik zadłużenia grupa ma odpowiedź w postaci planowanej emisji akcji, na strukturę zadłużenia lekarstwem mają być publiczne emisje obligacji.

Bardzo dobre wyniki finansowe powodują z kolei, że kolejna miara wskaźników – zdolność do obsługi zadłużenia – wypada w przypadku GetBack przyzwoicie w porównaniu do Kruka, czy BESTu, a znacznie lepiej, niż w Kredyt Inkaso.

Agencje ratingowe przyznały grupie oceny oznaczające wystarczającą zdolność do obsługi zobowiązań w warunkach stabilnej sytuacji makroekonomicznej, co potwierdza powyższa analiza. Zakładając utrzymanie się dobrej i stabilnej sytuacji w gospodarce, można przewidywać, że wyniki grupy będą nadal na ścieżce wzrostu. [sgmb id=”1″]

Jeden komentarz - “Getback – omówienie wyników 2016 roku

  1. Getback to teraz chyba jeden z bardziej atrakcyjnym papierów na Catalyście, a zwłaszcza na tle segmentu windykatorów. Rentowność lepsze niż np. Kruka, płynność w miarę ok, a spółka zwłaszcza jeśli jest kontrolowana przez mocny fundusz powinna działać dobrze.

Skomentuj