Wczoraj (30.05.2017) wyniki za I kwartał opublikowała grupa Getback. Jest to pierwsza kwartalna publikacja wyników, co być może oznacza, że publiczna emisja akcji zbliża się szybko, wg portalu Strefa Inwestorów jest możliwa jeszcze w czerwcu.

Póki co, brak jest historycznych danych spółki za poszczególne kwartały więc analiza tendencji wyników w okresach 3 miesięcznych nie jest możliwa, ale możliwe jest prześwietlenie spółki na kilka innych sposobów.

Getback – wyniki Q1 2017, przegląd, analiza

Zaczynamy od spojrzenia na przychody ze sprzedaży grupy:

Getback – przychody ze sprzedaży

Przychody ze sprzedaży w I kwartale osiągnęły wartość 147 mln zł, stanowiąc 35% przychodów całego roku 2016. Wygląda zatem, że pozytywna tendencja wzrostu przychodów trwa w najlepsze.

Poniżej porównanie przychodów I kwartału 2017 roku dla kilku czołowych spółek z branży zarządzania wierzytelnościami:

Przychody ze sprzedaży wybranych firm z branży wierzytelności

Śmiało można twierdzić, że Best został przez Getback „przeskoczony”, a trwa pogoń za Krukiem.

Zysk netto grupy Getback w Q1 2017 wyniósł 57 mln zł, co stanowi 29% przychodów całego 2016 roku, a więc zysk netto nie rósł proporcjonalnie do wzrostu przychodów. Efekt tego jest widoczny w spadku rentowności i jest to na pewno temat do dalszej obserwacji. Zwłaszcza, że zysk netto I kwartału tego roku był podwyższony poprzez ujemny podatek dochodowy.

Getback – zysk netto i rentowność brutto

Porównanie zysku netto Getback do spółek konkurencyjnych jednak nieco broni spółkę i również to kryterium stawia Getback na 2 miejscu, oczywiście po Kruku.

Zysk netto w Q1 2017 Getback i wybranych konkurentów

Patrząc na bilans grupy, cieszy pewna poprawa w zakresie struktury zobowiązań. W stosunku do końca 2016 roku spadły te krótkoterminowe, a wzrosły długoterminowe, co daje nieco większy komfort bieżącego zarządzania finansami.

Getback, pasywa wg rodzaju na dzień 31.03.2017

Publiczne emisje obligacji prowadzone w II kwartale tego roku dodatkowo powinny pozytywnie oddziaływać na strukturę bilansu. Jednak, o ile zaciąganie zobowiązań długoterminowych można określić jako pozytywne w kontekście bezpieczeństwa działalności spółki, to już samo zwiększanie długu oczywiście nie może mieć miejsca w nieskończoność. Tym razem, w I kwartale 2017 roku dług rósł proporcjonalnie do kapitałów, a to oznacza, że wskaźnik zadłużenia się nie zmienił.

Getback – wskaźnik zadłużenia

Wartość wskaźnika zadłużenia jest wyższa od konkurentów, co ilustruje agresywną, nastawioną na wzrost strategię działalności Getback.

Wskaźnik zadłużenia Getback i wybranych firm z branży wg stanu na 31.03.2017

Nasuwa się pytanie, co dalej?

Getback o krok od przejęcia EGB Investments

30.05.2017 roku Getback poinformował o zawarciu warunkowej umowy sprzedaży, w której zobowiązuje się nabyć od Altus TFI 99,38% akcji EGB Investments (firma z branży wierzytelności z siedzibą w Bydgoszczy) za łączną kwotę 207,5 mln zł, tj. 16 zł za akcję. W ostatnich 3 miesiącach cena akcji EGB na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie wahała się w rejonach 14-15 zł, dziś wynosi oczywiście 16 zł. Co ciekawe, w umowie Altus TFI zobowiązał się, że przez pięć lat wszystkie portfele funduszy sekurytyzacyjnych współzarządzanych przez to TFI będą zarządzane przez GetBack.

Środki na zapłatę ceny będą pochodzić w całości lub w części z emisji obligacji Spółki („Obligacje dot. EGB”). Wartość emisji obligacji dot. EGB ma wynieść minimum 120 mln zł. No właśnie, zakup EGB finansowany długiem zewnętrznym oznacza dalsze zwiększanie zadłużenia grupy, co jeszcze bardziej przemawia za jak najszybszą emisją akcji przez Getback.

Obligacje Getback

Na Catalyst notowane są obecnie 23 serie obligacji, w tym obligacje GBK0520 wyemitowane w maju 2017 roku w ramach publicznej oferty obligacji. O debiucie obligacji GBK0520 przeczytasz w tym miejscu.

Podsumowanie

Getback konsekwentnie stawia na dynamiczny, agresywny wręcz rozwój i budowę grupy zdolnej konkurować z Krukiem. Na dziś otoczenie rynkowe sprzyja spółce, która jest w stanie od inwestorów indywidualnych oraz instytucjonalnych pozyskiwać coraz większe środki finansowe. Póki co rosnące zyski netto powiększały kapitały w sposób pozwalający utrzymać wskaźnik zadłużenia na stabilnym (choć wysokim) poziomie, jednak ostatnie komunikaty spółki o zakupach nowych, dużych portfeli, czy całych spółek, pokazują, że emisja akcji może być konieczna w celu utrzymania dotychczasowego tempa rozwoju grupy. [sgmb id=”1″]

Skomentuj