74 osoby wypełniły ankietę, a jej wyniki dały mi sporo do myślenia. Zgodnie z obietnicą wynikami i przemyśleniami dzielę się na blogu i zachęcam do dalszej dyskusji pod tym wpisem.

Omówienie wyników ankiety

Treść ankiety to był pewnego rodzaju kompromis między tym, czego chciałbym się dowiedzieć (a chciałbym bardzo wiele), a rozsądkiem nakazującym mi nie obciążać Was zbyt dużą ilością pytań, bo skończyłoby się to nie wypełnianiem ankiet do końca. Wydaje mi się, że udało się osiągnąć właściwy balans.

Mała uwaga, na niektóre pytania odpowiedziało mniej niż 74 osoby więc czasami suma odpowiedzi będzie mniejsza niż 74. Były też pytania, gdzie jedna osoba mogła wskazać kilka odpowiedzi.

Pierwsza część ankiety, to chęć poznania Was Czytelnicy i Waszych doświadczeń w inwestowaniu. Oto, co wyszło.

Wyniki ankiety – informacje o Czytelnikach bloga

Z 74 osób wypełniających ankietę, 72 osoby zadeklarowały płeć męską. Nie wiem, czy jest jakiś inny obszar z tak dużą dominacją facetów? To już chyba nawet w wojsku służy więcej kobiet (procentowo) niż inwestuje w obligacje korporacyjne 🙂 . I czy powinniśmy coś z tym zrobić?

Jeżeli chodzi o wiek, to nie chciałem być zbytnio upierdliwy i podałem widełki bardzo ogólne. 47 osób (64% ogółu) zadeklarowało wiek 31-50 lat, po 13 osób (18%) ma do 30 lat i powyżej 50 lat. Przekrój wiekowy jest zatem stosunkowo szeroki.

Teraz ciekawsze sprawy. W co inwestujemy:

W co inwestują Czytelnicy bloga

92% (68 osób) Czytelników bloga inwestuje w obligacje korporacyjne, to akurat nie dziwi. 6 osób jak rozumiem przymierza się do inwestycji w obligacje i bardzo dobrze, że najpierw czytacie, a potem inwestujecie 🙂 .

Widać również spore zaangażowanie Czytelników w inwestycje w akcje czy lokaty, a blisko połowa z nas posiada również fundusze inwestycyjne.

Chociaż co jakiś czas dostaję od Was sugestie, żeby też pisać o swoim portfelu akcyjnym, czy o akcjach w ogóle, to jednak bardziej rozważam, aby wzbogacić bloga o treści związane z lokatami, funduszami obligacji, czy obligacjami skarbowymi, akcje to zbyt niestabilny temat. Do tego jeszcze wrócę w dalszej części wpisu.

Tymczasem wróćmy do inwestowania w obligacje korporacyjne. Sporo jest już „weteranów” inwestycji w obligacje firm, cieszy również duży odsetek osób zaczynających inwestować w te papiery. Fajnie, że rozpoczynając swoją karierę czytacie tego bloga, na pewno pomoże Wam on uniknąć błędów, które sam popełniłem.

Długość inwestycji na rynku Catalyst

Idąc dalej, 90% (66 z 73) osób zadowolonych jest z inwestowania w obligacje korporacyjne (z drugiej strony osoby niezadowolone pewnie przestają inwestować i czytać bloga), a 82% (59 z 72) osób poleciłoby ten sposób inwestowania swoim znajomym.

Co ciekawe część osób jest zadowolonych z inwestowania w obligacje korporacyjne, mimo tego, że poniosło stratę na inwestycji w obligacje (33%, czyli 24 z 73 osób zanotowały stratę). Dobrze to świadczy o świadomości inwestorów, świadomości tego, że statystycznie raz na jakiś czas niewypłacalność emitenta ma prawo się przydarzyć.

Wyniki ankiety – blog Rynek Obligacji

Następny blok pytań to już przejście do spraw związanych z blogiem. Tradycyjnie pytam, jak trafiliście na bloga i tym razem wykres odpowiedzi (wybrałem osoby inwestujące krócej niż rok w obligacje) wygląda tak:

Jak znalazłem bloga (nowi Czytelnicy)

Cieszy mnie fakt, że Czytelnicy trafiają na bloga z różnych źródeł i nie jestem uzależniony od żadnego z nich. Widać również, że współpraca pomiędzy blogerami przynosi efekty, warto się nawzajem polecać, bo to zawsze szansa na pozyskanie nowych Czytelników. Bardzo ładnie widać to na zestawieniu podzielonym wg stażu w inwestowaniu w obligacje korporacyjne:

Jak trafiłem na bloga, a staż na rynku obligacji

W powyższej tabeli również fajnie widać, jak zaniedbałem komentowanie na innych forach (np. stockwatch.pl), a także widać, że wraz z kolejnymi latami słabnie pamięć 🙂 . Wreszcie, dziękuję za to, że polecacie tego bloga Waszym znajomym.

Pytałem również, z jakich „usług bloga” wypełniający ankietę korzystają i wygląda to następująco:

Z jakich „usług” bloga korzystają wypełniający ankietę

Jasno widać (i to może być wskazówka dla innych blogerów), że osoby zapisane na newsletter, czy do Bazy Inwestorów, to najbardziej zaangażowani odbiorcy blogów i warto budować takie bazy i wzajemne relacje.

Specjalnie wybrałem do ankiety powyższe opcje, bo gorąco zachęcam do korzystania z każdej z nich, tutaj znajduje się zestaw polecanych przeze mnie linków. Również za niedługo na blogu zamieszczę post aktualizujący informacje dotyczące Bazy Inwestorów, do której gorąco zapraszam.

Następnie zapytałem, jak oceniacie poszczególne rodzaje treści na blogu i … jest mi bardzo miło 🙂 .  Poprosiłem o ocenę w (staro)szkolnej skali 1-5:

Średnia ocena poszczególnych rodzajów wpisów.

Jeszcze raz dziękuję i mam nadzieję, że w przyszłej ankiecie oceny będą jeszcze lepsze, będę się o to starał.

I wreszcie jedno z ważniejszych pytań: jakie aktywności powiązane z blogiem najchętniej jeszcze byście widzieli.

Tutaj trzeba przyznać, że jesteście raczej konserwatywni: zamknięta grupa na FB, forum, kanał na Twitter, czy na YouTube nie cieszyły się dużą popularnością. Może i dobrze, bo część z tych form komunikacji to jednak pracochłonne zajęcia.

Natomiast interesują Was podcasty i dzienne podsumowania sytuacji na rynku Catalyst. O ile dziennych podsumowań sam prowadząc bloga, póki co sobie nie wyobrażam, to bardzo poważnie rozważam nagrywanie podcastów. Wkrótce dam znać, co i jak 🙂 .

W komentarzu pisaliście również, aby pojawiało się więcej typów, w co zainwestować, a także lista emitentów z autorskim ratingiem – np. określającym prawdopodobieństwo bankructwa spółki. W co zainwestować – raczej unikam bezpośrednich sugestii, nie jestem doradcą inwestycyjnym. Natomiast ratingi to temat bardzo duży i złożony, tym niemniej na razie analizuję go od strony prawnej 🙂 .

No i ostatnie pytanie, w którym tradycyjnie pytam, jak reagujecie na różne formy „monetyzacji bloga”:

Jak blog powinien się utrzymywać.

Bardzo się cieszę, że idea Partnerów bloga i reklam Wam odpowiada, nikt nie wskazał w tej odpowiedzi 1 lub 2 gwiazdek.

Nie macie też problemu z produktami afiliacyjnymi (o ile oferta jest dobra), czy nawet artykułami sponsorowanymi (tu jestem pozytywnie zaskoczony, do tej pory unikałem tego rodzaju treści).

Oczywiście większość z Was woli, aby treści na blogu pozostały darmowe, aczkolwiek część z Was deklaruje (na 4 i 5 gwiazdek), że byliby skłonni wesprzeć blog finansowo poprzez Patronite lub poprzez zapłatę za pewne treści.

Póki co nie mam ciśnienia i mogę spokojnie działać dzięki reklamom i Partnerom bloga, a także odrzucać wątpliwej jakości propozycje współpracy więc nie planuję żadnych drastycznych zmian w formie prowadzenia bloga.

Jeżeli coś związanego z opłatami miałoby się w przyszłości wydarzyć, to raczej na zasadzie dobrowolności (Patronite), albo uruchomienia dodatkowych treści, których dziś nie ma na blogu (sklep). Ale tak jak mówię, to nie jest kwestia, która na dziś specjalnie mnie zajmuje, wolę pisać dla szerszego grona inwestorów.

Na koniec dziękuję Wam za wypełnienie ankiety, za słowa wsparcia i za komentarze z ankiety, pozwolę sobie je zacytować:

Chciałbym Ci bardzo serdecznie podziękować za dotychczasową pracę nad blogiem. Blog jest prowadzony w sposób profesjonalny, wpisy są wyczerpujące, tematyka zróżnicowana. Na rynek obligacji trafiłem wcześniej przy okazji IPO obligacji Polnordu, blog pozwolił wgłębić się mocniej w tematykę. Szczególnie cenie sobie wpisy dotyczące portfela zdywersyfikowanego, ponieważ sam budowałem taki. Każda inicjatywa dotycząca poszerzenia wiedzy dotyczącej zarządzania portfelem inwestycyjnym jest mile widziana. Trzymam kciuki za jego dalszy rozwój bloga i docierania ze swoją wiedzą do jeszcze większego grona odbiorców.

Dużo dobrej treści, wielkie dzięki!

Bez uwag, bardzo fajny blog.

Jeszcze raz dziękuję za wypełnienie ankiety i dużo dużo informacji zwrotnej. Teraz kolej na mnie 🙂 .[sgmb id=”1″]

2 komentarzy - “Omówienie wyników ankiety bloga Rynek Obligacji

  1. Bardzo pouczające (dla mnie też) wyniki ankiety. Martwi mocno brak zaangażowania kobiet:(

  2. Aniella

    Wygląda na to, że jestem jedną z tych dwóch kobiet, jakkolwiek wyniku ankiety nie odbierałabym jako przejawu braku zaangażowania płci pięknej – po prostu próbka badana niewielka. Mnie dziwi z kolei niewielki odsetek (wśród ankietowanych) inwestujących w nieruchomości na wynajem.

Skomentuj