O wynikach lutego wiele ciekawego nie mam do powiedzenia. Wynik 0,35% jest raczej słaby (o 0,2 p.p. gorszy od styczniowego), z tym że nie ma w tym żadnego mojego udziału, po prostu w tym miesiącu ceny obligacji będących w portfelu minimalnie spadły w porównaniu do końca stycznia. Za 2 miesiące 2018 roku zarobek portfela wynosi 0,89%, a narastająco za ostatnie 12 miesięcy jest to 4,4% (netto). Nie jest źle, jak na ideę portfela.
Ideą tego przedsięwzięcia nie jest osiąganie fantastycznych stóp zwrotu, a zbudowanie portfela składającego się z wielu emitentów z różnych branż i niewymagającego codziennej obserwacji. Czyli z założenia:
- Portfel ma być odporny na upadłość pojedynczego emitenta. Udział żadnego z emitentów nie przekracza 4% wartości portfela więc w przypadku upadłości jednego z nich (i utraty 100% zainwestowanych w niego środków) ryzykuję brakiem zysku rocznego (lub osiągnięciem minimalnego zysku), natomiast nie wchodzę w stratę na kapitale,
- Portfel ma być również odporny na ryzyko pojedynczej branży. Z założenia udział pojedynczej branży nie powinien w portfelu przekraczać 10 procent więc totalne załamanie w pojedynczej branży też nie powinno zdewastować portfela,
- Portfel ma być bezobsługowy, transakcje głównie wynikają z wykupów lub istotnej zmiany w postrzeganiu wypłacalności emitenta. Brak aktywnego handlu.
Dla przypomnienia, tutaj prezentacja idei portfela zdywersyfikowanego, a tutaj prezentacja po jego utworzeniu, a tutaj wszystkie wpisy jego dotyczące.
W lutym w portfelu praktycznie nic się nie działo więc jak jesteś na bieżąco z jego składem to w dalszej części wpisu znajdziesz niewiele nowych informacji 🙂 .
Zdywersyfikowany portfel obligacji firm – luty 2018
Skład portfela nie zmienił się w żadnym stopniu, zmieniły się natomiast (co jest oczywiste) kursy zamknięcia poszczególnych serii obligacji, a co za tym idzie, ich rentowności brutto.

Luty był tak spokojny, że nawet wpływów odsetek od obligacji było niewiele. W efekcie na koniec miesiąca posiadam 1.906 zł gotówki i jeszcze czekam na kolejne wpływy, aby przekroczyć barierę 2 tysięcy złotych i rozpocząć polowanie na nowego emitenta w portfelu.
Portfel obligacji firm – skład według branż
Wygląda następująco:

Struktura w porównaniu do poprzedniego miesiąca oczywiście bez zmian.
Portfel obligacji firm – wyniki po lutym 2018
Wynik stycznia 2018 był lepszy od stycznia 2017, w lutym kolej rzeczy się odwróciła więc jak widać na poniższym wykresie, narastająco za 2 miesiące wynik 2018 roku i 2017 są praktycznie takie same.

I na koniec tabelka z podsumowaniem transakcji na portfelu zdywersyfikowanym, w lutym brak nowych transakcji.
Portfel obligacji firm – podsumowanie
Brak transakcji, brak zmian w portfelu, brak zatem i podsumowania 🙂 .
[sgmb id=”1″]
Co się dzieje w GetBack ?? Sam mam obligacje ale po dzisiejszym spadku 10% zastanawiam się czy ich nie sprzedać? Rozwodnienie i emisja akcji? Chyba dzieje się coś złego. GetBack jest partnerem bloga więc zrozumiem jeśli odpowiedź będzie dyplomatyczna. 🙂
Cześć. GetBack wspiera misję edukacyjną bloga, nie mam z tego tytułu dostępu do innych informacji niż publiczne więc trudno mi coś więcej powiedzieć. I to nie jest dyplomacja, a fakt 🙂 .
Co do zasady ta sytuacja pokazuje, że są momenty kiedy interes obligatariuszy rozjeżdża się z interesem akcjonariuszy. Gdyby GetBack udało się pozyskać blisko 1 mld zł z emisji akcji, byłaby to oczywiście fantastyczna informacja dla obligatariuszy. Natomiast jak rozumiem, wszyscy zostaliśmy raczej zaskoczeni tym komunikatem, wcześniej spółka nie sygnalizowała kolejnych emisji akcji. Dodatkowo ciekawi mnie, czy w tej sprawie GetBack ma już poczynione jakieś ustalenia…
Emisja akcji to świetna informacja, tym bardziej, że połowa ma iść na delewarowanie czyli redukcję zadłużenia. A i okazji się porobiło, więc może i dla akcjonariuszy rozwodnienie to nie jest najlepsza informacja, ale dla obligatariuszy przeciwnie.
Czy będą jakieś zmiany w portfelu odnośnie posiadania obligacji Pragmy Faktoring w związku z zawieszeniem obrotu obligacjami PRF1220. https://obligacje.pl/pl/a/gielda-zawiesila-obligacje-columbus-energy-i-pragmy-faktoring
@elo z jednej strony masz rację, ale może być też tak, że ich sytuacja finansowa na tyle się pogorszyła, że potrzebują pieniędzy z tej emisji. Czemu tak na szybko? Fajna firma, ale nie wiem czy nie rosłą zbyt szybko..
@Andrew dopóki generują cashflow operacyjny to nie widzę powodów do niepokoju, pakiety wierzytelności mają wyceniane przez zewnętrzny audyt – więc tu też nie może być naciągania, wycena pakietów konserwatywna, spłaty rosną, rating inwestycyjny, emisja jest najtańszym sposobem finansowania
Jakie ty płacisz prowizje że kupujesz po 2 szt obligacji? Przecie prowizje zjadają ci zarobek.
3 zł od 2.000 zł to jest 0,15% więc nie jest źle 🙂
K – zawieszenie obligacji z powodu nie przekazania tabeli odsetkowej to oczywiście błąd emitenta, ale dopóki to przypadek jednostkowy nie jest to dla mnie powód do niepokoju. Tu inne przykłady
https://obligacje.pl/pl/a/gielda-zawiesila-obrot-piecioma-seriami-obligacji