Tym wpisem, w dniu dzisiejszym wprowadzam na rynek nowy produkt – Raport Rankingowy spółek z Catalyst z dostępem do Forum Rynku Obligacji. Jest to narzędzie, które chciałbym posiadać, gdy sam zaczynałem przygodę z obligacjami, uniknąłbym pewnie części wpadek. Jego celem jest pomoc w świadomym inwestowaniu w obligacje.

Dzięki Raportowi Rankingowemu sprawdzisz jak silne spółki masz w swoim portfelu obligacji, znajdziesz pomysły na zakup nowych spółek, na dywersyfikację inwestycji, czy zbudujesz świadomy, dobrze zarabiający portfel obligacji. Zanim rozwinę wątek Raportu, najpierw jego geneza.

Idea Raportu Rankingowego

Kilkanaście lat temu pracowałem w bankach, w zespołach sprzedażowych obsługujących klientów detalicznych. Wtedy „rządziły” plany sprzedażowe i realizacje budżetu. Cel był jeden, każdy oddział musiał realizować budżet. Żeby go zrealizować, należało sprzedawać produkty wysokomarżowe. Takimi wtedy były fundusze akcji lub zrównoważone. Nieważne komu, liczyła się każda sprzedaż. Proces sprzedaży wszędzie był podobny i sprowadzał się do pokazania wykresu – tyle daje lokata, a tyle można było w 12 miesięcy zarobić na funduszu akcji.

Miałem problem mentalny, jak odnaleźć się w tej machinie, wydawało mi się, że sprzedaż poprzez doradztwo i budowanie długofalowych relacji opartych na zaufaniu przyniesie lepsze korzyści. Dla zarządów banków jednak bardziej liczy się premia za dany rok, a nie za kilka lat.

Informacje Inwestorów, w jaki sposób zaoferowano im obligacje GetBack, pokazują, że przez te kilkanaście lat niewiele się zmieniło. Nie chcę generalizować, ale nadal w wielu przypadkach: „doradca”, „doradca VIP”, „opiekun klienta”, musi realizować budżet, a jak chce mieć wysokie premie na luksusowe życie, to sprzedawać produkty z najwyższą marżą. Czyli z najwyższym poziomem ryzyka.

Krok po kroku realizowałem swój cel. Przez 4 lata prowadzenia bloga transparentnie co miesiąc pokazywałem w jakie spółki inwestuję swoje prywatne pieniądze (i dlaczego w te, a nie inne), edukowałem (poradnik „Jak zacząć inwestować w obligacje korporacyjne”, wpisy edukacyjne), ostrzegałem przed ryzykiem (np. w PCZ). Nie zawsze się udawało (nietrafiona inwestycja w Uboat Line, współpraca z GetBack), ale myślę, że dałem się poznać jako osoba uczciwa i godna zaufania.

Dzisiaj robię kolejny krok i zarazem, mam nadzieję, odpowiadam na dwie potrzeby Inwestorów Indywidualnych (a na pewno na moje).

Po pierwsze wprowadzam Raport Rankingowy z oceną 30 spółek z rynku Catalyst. Raport powstaje dla Inwestora więc nie biorę za niego pieniędzy od spółek (co było by dużo łatwiejsze i o wiele bardziej rentowne), tylko właśnie od Inwestora. Dzięki temu masz pewność absolutnie neutralnej oceny.

Po drugie buduję społeczność Inwestorów poprzez utworzenie Forum Rynku Obligacji. Będzie to miejsce, gdzie można swobodnie wymieniać opinie o emitentach i ich obligacjach. Ale i nie tylko o obligacjach, bo sam również inwestuję na przykład w akcje spółek „Catalystowych”.

Po raz pierwszy wyciągam rękę po pieniądze bezpośrednio do Ciebie Czytelniku. Za chwilę mam nadzieję, że przekonam Cię, że warto zainwestować w produkt, który przygotowałem.

Raport Rankingowy spółek z Catalyst

Idea rankingu / ratingów przewijała się praktycznie od początku prowadzenia bloga, a więc od ponad 4 lat. Konkretów zaczęła nabierać rok temu, po publikacji Subiektywnego Rankingu Deweloperów za 2016 rok. Przez jakiś czas pomysł dojrzewał, dyskutowałem o nim z Czytelnikami (dzięki Adam, Darek), aż wreszcie w sierpniu / wrześniu 2017 zacząłem pierwsze przymiarki do rankingu, oczywiście kilkukrotnie później zmieniając koncepcję. Mamy obecnie maj, to pokazuje jak czasochłonny to był projekt. Zobaczmy zatem co z niego wyszło 🙂 .

W Rankingu zebrałem 30 spółek, które mogą interesować Inwestora Indywidualnego. Wpisałem do Excela ich finansowe dane roczne za ostatnie 4 lata i kwartalne za 2 lata. Na bazie tych danych wyliczyłem wybrane wskaźniki finansowe, ustaliłem punktację w zależności od poziomu danego wskaźnika. Następnie ustaliłem również punktację za poziom kapitałów własnych i poziom przychodów. Przykład metodologii (kliknij aby powiększyć):

Metodologia Rankingu - przykład
Metodologia Rankingu – przykład

Następnie zabrałem się za część opisową. Ile lat firma jest na rynku, jaką ma pozycję, jaka jest konkurencja, bariery wejścia. Czy posiada stabilny zarząd, akcjonariat. Czy sprawozdania finansowe otrzymują opinie „bez zastrzeżeń”. Jak wskaźniki finansowe prezentują się w kolejnych okresach. Wreszcie, czy spółka w swojej działalności preferuje bezpieczeństwo finansowe, czy agresywny wzrost.

To wszystko powyżej zebrałem w 4 grupy, w których spółka otrzymała punktację. Suma (ważona) punktów daje wynik Rankingu. Przykład oceny spółki Arctic Paper:

Ocena rankingowa Arctic Paper
Ocena rankingowa Arctic Paper

Jak już zebrałem 30 firm z punktacją, to pomyślałem sobie, że warto je podzielić na grupy. Wyznaczyłem zatem 5 stref, w których spóła może się znajdować. Są to strefy: relaksu, spokoju, czujności, odważnych i ekstremalnych. Dokładnie sprawa wygląda tak:

Jak już mamy ranking, to warto go podzielić na grupy
Jak już mamy ranking, to warto go podzielić na grupy

Wyszło całkiem fajnie (usunąłem nazwy spółek):

A tak wygląda Ranking spółek graficznie :)
A tak wygląda Ranking spółek graficznie 🙂

Oczywiście oprócz Rankingu punktowego każda spółka jest opisana. Starałem się na pojedynczej stronie zmieścić maksimum treści, sam sok. A na drugiej stronie, dla wzrokowców, zebrałem wykresy wyników, pozycji bilansowych i wskaźników w czasie. To jest mój ulubiony obszar w analizie (również pod inwestycję w akcje spółki). Przykładowe wykresy dla spółki PCC Rokita:

Wybrane wykresy wyników spółki PCC Rokita
Wybrane wykresy wyników spółki PCC Rokita

Co jest równie bardzo ważne, to fakt, że ten raport będzie „żył”. Planuję do niego dodać jeszcze 20 spółek, to Inwestorzy zdecydują, które spółki mają dojść. Po wynikach kwartalnych będę uzupełniał wykresy o kolejny okres i wklejał je do raportu, który będzie stale do pobrania z jednego miejsca. A dodatkowo będę skrótowo omawiał te wyniki na Forum Rynku Obligacji.

Właśnie, Forum Rynku Obligacji jest narzędziem, z którym również wiążę spore oczekiwania.

Forum Rynku Obligacji – szczegóły

Właśnie skończyłem przygotowywać Forum dla Was. Oczywiście z bloga nie rezygnuję, nadal na nim będą treści takie jak były, a myślę, że dzięki Raportowi Rankingowemu treści te będą jeszcze lepszej jakości.

Z tymże najwięcej będzie się działo na Forum. To tam będziemy mogli swobodnie dyskutować o każdej ze spółek z raportu (będę omawiał wyniki kwartalne), tam planuję omawiać atrakcyjność nowych emisji obligacji, czy pomysły na ciekawe transakcje (spółki niesłusznie przecenione, dobre momenty do zakupu / sprzedaży obligacji). Wreszcie chciałbym w końcu poważnie podejść do tematu zakupu obligacji, na które nie ma ofert sprzedaży na Catalyst, ale tutaj jeszcze za wcześnie za szczegóły. Liczę też, że wśród Inwestorów znajdą się osoby z wiedzą „branżową”, której mi bardzo brakuje. Wiem też, że wśród Inwestorów jest sporo osób z profesjonalną wiedzą i na Wasz wkład również liczę. Forum czeka na Was:

Forum Rynku Obligacji już czeka na Ciebie
Forum Rynku Obligacji już czeka na Ciebie

Raport Rankingowy i Forum – podsumowanie

Powiem krótko. Wiele się mówi, o tym jak ważny jest rynek obligacji, jak wszystkim na nim zależy itp. Nie wiem, czy również wiele się w tym zakresie robi, może po prostu tego nie widzę. Wydaje mi się, że zwiększanie nominału obligacji na 400 tys. zł (obligacje podporządkowane) po to, aby zamknąć do nich dostęp inwestorom indywidualnym to jest droga na skróty. Można działać inaczej, można szkolić, edukować, promować pozytywne standardy.

Jak każdy mogę się mylić, mogę popełniać błędy, również przy tym raporcie, nie uciekam od tego. Ale chyba jako jeden z nielicznych działam nie tylko słowami, ale czynami, aby zmieniać rynek obligacji korporacyjnych na lepsze. Gdybym tylko mógł, nie sięgałbym do Waszych kieszeni. Ostatnie wydarzenia szczególnie pokazały, że na dzień dzisiejszy nie ma chyba innej drogi. Jeżeli inwestujesz lub zamierzasz inwestować większe środki w obligacje korporacyjne, to prosta matematyka pokazuje, że już od kilkunastu tysięcy złotych korzystanie z narzędzia, które zaproponowałem może mieć sens.

Jeżeli się nadal się zastanawiasz, czy warto, to informuję, że oczywiście oferuję gwarancję satysfakcji. Jeżeli po zakupie stwierdzisz, że produkt nie spełnia Twoich oczekiwań, zwrócę Tobie zainwestowane pieniądze.

Jeszcze raz zapraszam do zakupu Raportu Rankingowego i dostępu do Forum Rynku Obligacji. 

[sgmb id=”1″]

20 komentarzy - “Raport Rankingowy i Forum Rynku Obligacji

  1. Darek,

    Wreszcie!!!

    Dla wszystkich inwestorów, już doświadczonych jak i stawiających pierwsze kroki, to wraz z obl.pl, zdecydowanie najlepsze narzędzie na rynku.

    pozdrawiam, darek

  2. Marek

    Narzędzie bardzo przydatne, a cena zdecydowanie korzystna jak na inwestowane kwoty. Mi się podoba.
    Pozdrawiam,
    Marek

  3. Tadek

    Jak panu się uda przeanalizować fundamentalnie spółkę BBI Development czego nawet specom ze StockWatcha się nie udało to to wykupię to plus zamieszczę reklamnę tego serwisu

  4. Pio trek

    Gdy po GetBack-u niektórzy uciekają z Catalyst, ja właśnie postanowiłem do niego wrócić. Kupiłem raport i widzę, że będzie świetnym narzędziem do selekcji emitentów – w kilka minut wiem które firmy od razu odsiać, a które drążyć dalej. Żeby jeszcze w internecie było równie wygodne narzędzie do liczenia rentowności dla bieżących ofert…

  5. Jak już zbiorę budżet ze sprzedaży raportów to będzie jedno z pierwszych narzędzi, które zrobię :). Przeliczana na bieżąco YTM brutto i netto według aktualnych cen sprzedaży. Z możliwością ustanowienia alertów 🙂

  6. Michał K.

    No i doczekaliśmy się premiery, zdecydowanie warto było czekać. Kawał świetnego i merytorycznego materiału – kupiłem bez zastanowienia i już podjąłem pierwsze decyzje optymalizacyjne w portfelu. Widać, że Remigiusz włożył w raport gigantyczne nakłady pracy i dużo serca. Serdecznie polecam zakup raportu – cena jest bardzo atrakcyjna, w stosunku do tego co otrzymacie.

  7. Tadek, już pisałem pod innym postem, w czerwcu postaram się spółkę przeanalizować.

  8. Gauss

    Ja także kupiłem raport i jestem z niego bardzo zadowolony. Kawał świetnej roboty, wsparcie od doświadczonego praktyka każdemu przyda się w inwestycjach. Remigiusz samodzielnie zrobił to, czego sztab ludzi z Instytutu Analiz i Ratingu powołanego rzez GPW nie może zrobić od… CZTERECH lat! IAiR został powołany w czerwcu 2014, kabaret.

  9. Aniella

    Chętnie zakupiłabym jakieś obligacje Dom Development ale niestety jakoś chętnych do sprzedaży nie widzę… No cóż – taki lajf.

  10. Darek,

    Michał K.,

    Również uważam, że Remigiusz wykonał kawał świetnej pracy.
    Przestrzegam jednak ( Remigiusz pewnie nie będzie mi miał za złe), przed wyłączaniem własnego mózgu.
    To nie jest samograj i trzeba włożyć też dużo swojej pracy albo dać sobie spokój z catalyst. Są fundusze obligacji korporacyjnych, mające zaplecze analityczne zdecydowanie większe niż Remigiusz. A jakie są efekty działalności tych funduszy? Żenujące.
    Każdy, kto potrafi wyciągać wnioski, z pracy Remigiusza będzie miał dużą pomoc.

    pozdrawiam, darek,

  11. Zdecydowanie się zgadzam z tym co napisałeś. I to często na blogu podkreślam, zresztą w Raporcie też. Uważam, że czasami za szybko, za łatwo (ja niestety też) wydajemy ciężko zarobione pieniądze na akcje / obligacje. Bo na przykład ktoś gdzieś coś napisał, że spółka fajna bo …. . Od jakiegoś czasu zmieniłem swoje podejście w tym temacie i bardzo selektywnie podchodzę do inwestycji. I wszystkim tego samego życzę 🙂

  12. gerth

    Sprzedawanie raportu czy pobieranie kasy za konsultacje ok, ale płacenie za dostęp do forum jest bez sensu, bo generalnie za co tutaj płacić, za to że ze sobą rozmawiamy? Jestem też ciekawy jakby wyglądały porady dotyczące getbacku np w grudniu czy styczniu tego roku, getback był partnerem strony i logo długo paliło się tutaj. Generalnie nie mam o to pretensji, chodzi jedynie o to że w takich sprawach żadne kupowanie dostępów do forum, czy innych danych oraz raportównie pomoże, bo ty możesz zrobić rzetelnie swoją robotę, ale nie wiesz wszystkiego i paradoksalnie taki raport może uśpić czujność, jeżeli o czymś napiszesz pozytywnie. Nie oszukujmy się, ktoś kto kupuje takie usługi oczekuje że ktoś za niego odpowie na pytanie czy coś brać czy czegoś nie brać, nie ma nic po środku.

  13. Gerth. Kup i przeczytaj i wtedy oceń produkt. Jak uznasz, że faktycznie raport niewiele wnosi, nie pomaga w inwestowaniu, nie ma problemu, oddam Tobie kasę, to jest zresztą oficjalna oferta. Tak, to trochę dyskutujemy w ciemno. Mi zrobienie tego raportu dało mnóstwo gigantycznej wiedzy, której wcześniej nie posiadałem (a uważam że i tak miałem sporą) i myślę, że każdy kto go przeczyta nie pożałuje. A jak z tej wiedzy skorzysta? To już indywidualna sprawa. Raport można kupić niezależnie od forum, jest na to osobna cena.

    http://raport.rynekobligacji.com/

    Na forum omawiam wyniki kwartalne spółek, w ramach forum aktualizuję raport, uważam, że to jest duża wartość dodana i warto wykupić raport z dostępem do forum, ale są oczywiście osoby, które biorą tylko raport.

    Moje wartości, moje podejście do życia każą mi działać dla inwestorów, pomagać ludziom. Jednym z dalekosiężnych celów jest „blog wolny od reklam”. To jest bardzo trudna i długa droga (o wiele trudniejsza, niż ta druga komercyjna, przecież na rynku obligacji korporacyjnych nawet serwisy komercyjne „wymierają” wkrótce po powstaniu). Moja droga wymaga zbudowania wiarygodności, reputacji, przekonania ludzi, że nie jestem tu na chwilę, poświęcenia każdemu czasu i tak dalej. Aż do przekonania Was, że warto zapłacić za raport (a de facto za utrzymanie tego bloga). Mam ten plus, że mam czas, utrzymuję się po części z bloga, po części z inwestowania (no i z 500+ 🙂 ). Dlatego „stać mnie” na długoterminowe działanie.

    Na szczęście stopniowo to się zmienia w Polsce, coraz więcej osób wie, że za niektóre rzeczy w internecie warto zapłacić. A „darmowe” doradztwo pokazało swoją skuteczność m.in. przy GetBacku.

  14. neverbluffing

    Hej, chciałbym się dopytać czy prawidłowo zrozumiałem Twoją ofertę.
    – wersja raport to wnikliwa analiza określonych spółek aktualna na chwilę obecną – usługa jednorazowa bez aktualizacji ujętej w cenie,
    – RAPORT+ FORUM INWESTORÓW to to co powyżej, plus dyskusje, plus deklaracja aktualizacji po kolejnych kwartałach.
    Czy dobrze zrozumiałem?
    Nie zrozum mnie źle, nie chcę Ci nic zarzucać, tylko zrozumieć co obejmuje oferta. Myślę, że taka analiza zajęła mnóstwo czasu i spodziewam się że za kwartał/rok/dwa lata możesz stracić zapał do aktualizacji raportu jeśli nie będzie dopływu nowych klientów.
    Dlatego pytam czy możesz nakreślić jakieś ramy czasowe w jakich planujesz realizować tę usługę, bez kolejnych opłat?

  15. Neverbluffing,
    odpowiadając jednym zdaniem: dobrze rozumiesz ofertę. Możesz kupić jednorazowo raport (za 120 zł), a następny zaoferuję Tobie po wynikach spółek za 2018 rok. Daję taką możliwość osobom, które mocno cenią prywatność, albo powiedzmy nie inwestują na Cat. dużych środków. Natomiast według mnie każdy kto inwestuje nieco więcej (>20 tys. zł) powinien przynajmniej rozważyć zakup raportu + forum, a będzie otrzymywał aktualizacje aż do końca marca 2019, kiedy poproszę go o kolejny przelew. I tak przygotowałem ofertę, aby 90% Inwestorów wybrało tą opcję.

    Widzę, że powinienem szerzej rozwinąć ten wątek, jak sprawa wygląda z mojej strony i również temat czy starczy mi zapału.

    Zacznę od tego, że zawsze staram się byś stonowany, nie stosować przesadnego marketingu (patrz powyższy wpis), po prostu spokojnie pracować na efekty w długim okresie.

    Ale osobiście ten produkt uważam za wyjątkowy na rynku obligacji i wiem, że nikt inny podobnego nie jest w stanie zrobić. Oczywiście może to zrobić instytucja finansowa, pewnie jeszcze za pieniądze spółek, ale czy będzie to miało taką samą wartość? Podobnie agencja ratingowa – za zrobienie raportu płaci spółka. Na razie tylko Murapol i Getback zapłaciły za raporty. GetBack wiemy, w sprawie Murapolu też linkowałem ostatnio ciekawy artykuł.

    Jedyna porównywalna sprawa to abonament w Obligacje.pl (który zresztą mam i też polecam). U mnie raport jest przygotowany dla Inwestora i powstaje za pieniądze inwestora. Czy ja na tym zarobię, czy stracę (koszty sklepu, strony internetowej, porad prawnych, i inne) w tym roku to nie ma dla mnie znaczenia. Do końca roku chcę mieć 100 Inwestorów, a już po kilku dniach ich mam mocno ponad 30%. Żeby jeszcze pokazać Tobie, że za raportem nie stoi żądza kasy, a idea. Jeżeli 100 osób kupi raport, to przychód netto z niego wyniesie powiedzmy 15 tys. zł. Gdybym miał taki raport zrobić dla klienta komercyjnego, myślę, że właśnie na tyle bym go wycenił, patrząc na czas pracy, czy jego jakość. Bez forum, bez tworzenia sklepu, strony internetowej, regulaminów itp. Po prostu napisałbym i oddał (a dane w Excel miałbym również dla siebie). Ale nie o to mi chodzi, kasa to nie jest główne kryterium którym kieruję się w życiu. Albo inaczej, wierzę, że docelowo dzięki takiej postawie osiągnę stabilizacje finansową++, ale nie mam presji aby to było jutro, czy za rok.

    Ten raport będzie się rozwijał. Docelowo ma objąć 50 spółek z Cat. Pewnie będę dopracowywał kryteria, może i wprowadzę osobne poziomy wskaźników dla branż. Może i nieco dodam opisów pod kątem akcji tych spółek. Na dziś możliwości jest wiele. Zapału nie zabraknie wręcz przeciwnie. Tak naprawdę płacąc za raport + forum, płacisz 200 zł nie tylko za raport, ale za osobę, która przez najbliższe 10 miesięcy pracuje dla Ciebie i na Twoją rzecz. To jest 20 zł miesięcznie.

    Forum.
    Kontaktuję się mailowo, także poprzez FB z różnymi osobami. Są wśród nich i byli zarządzający funduszami, pracownicy TFI, pracownicy domów maklerskich, osoby aktywnie handlujące na Cat., osoby mające sporą wiedzę branżową. Takie osoby na otwartym publicznym forum się nie wypowiadają i nie będą wypowiadać, bo po co. Jak napiszą, że jakaś spółka słabo wygląda, to zostaną „zhejtowani”. Czy u mnie na forum się wypowiedzą? Nie wszyscy, nie daję żadnej gwarancji, ale wiem, że jeżeli gdzieś będą się udzielać, to właśnie tutaj. Ja nie mam monopolu na wiedzę, wręcz przeciwnie, znam osoby mądrzejsze ode mnie. Moją siłą jest to, że słucham, uczę się, rozwijam, korzystam z ich doświadczenia i mam szansę takie osoby przyciągnąć na forum.

    Forum potrzebuję po to, aby zebrać społeczność, z którą się będą liczyć. Robiłem już z niektórymi osobami podejścia do zakupu obligacji od instytucji finansowych (jest taka opcja), zakupu obligacji z BondSpot (niedostępny rynek dla nas, a okazuje się, że można stamtąd kupić obligacje). To jest temat, który mnie mocno interesuje. Na dziś nie możemy kupić obligacji Lokum Deweloper, Dom Development, WB Electronics, Dino i kilku innych, bo są „zaparkowane” w funduszach. Jak masz 10 tysięcy, nikt z Tobą nie pogada, ale jak masz grupę na kilkaset tysięcy złotych, to może prędzej czy później jakiś sposób się znajdzie. Nie chciałem o tym pisać, póki tematu nie rozeznam, ale może jak napiszę to coś więcej się ruszy. Jest też temat narzędzi do zakupu obligacji, do śledzenia komunikatów spółek i parę innych mniejszych pomysłów. Ale to raczej dalsza przyszłość. Najpierw trzeba zacząć od podstaw, czyli znać i rozumieć ryzyko związane z poszczególnymi emitentami i świadomie budować swój portfel.

    Niestety obligacje korporacyjne są moim hobby, niestety, bo znacznie fajniej pewnie by było żeglować, zwiedzać świat, czy chodzić do kina. U mnie padło na obligacje, na raporty finansowe spółek. Zamiast Gry o Tron czytam wyniki, komunikaty spółek… Wkręciłem się też w prowadzenie bloga, w SEO, w Google Analytics i podobne. Nie wydaje mi się, aby miało mi zabraknąć zapału. Wręcz przeciwnie. Przez 4 lata miałem kilka trudnych momentów i jak wtedy nie odpadłem, to chyba szybko nie odpadnę.

    Ok, to nie jest blog o zarabianiu na blogu, ale o zarabianiu na inwestowaniu w obligacje korporacyjne więc kończę wywód :). Mam nadzieję, że trochę temat przybliżyłem. Mój cel minimum, pozyskania 30 klientów został osiągnięty, już dziś się cieszę z tego co zrobiłem (zwłaszcza, że feedback jest bardzo ok) i spokojnie działam dalej :-).

    Pozdrawiam
    Remigiusz

  16. Gauss

    Co do darmowego doradztwa finansowego – kiedyś znalazłem w Internecie piękny bon mot na ten temat: “Darmowe doradztwo finansowe jest warte dokładnie ile, ile za nie zapłaciłeś”.

  17. Dziękuję za raport. Dla mnie – korzystna relacja: cena vs. nakład czasu, który musiałbym poświęcić na zrobienie takiego zestawienia (zresztą i tak by mnie to przerosło – ponad moje umiejętności).
    Pytanie: czy nie zechciałbyś jeszcze sporządzić oceny dla Getbacku (oczywiście teoretycznie), bazując na danych publicznie dostępnych na dzień 28.2.2018? Kiedyś na wpisie na forum dokonałeś oceny: najwyżej Kruk, niżej Best i jeszcze niżej Getback. Byłoby to dosyć ciekawe spojrzenie na manipulację w raportowaniu przez naszego bohatera z Catalyst…
    Jeszcze raz dziękuję za raport.

  18. Dzięki za dobre słowo.

    Pół roku temu przygotowując metodologię robiłem ranking GetBack na danych za 2016 rok. Wtedy dostał 5,5 punktu (metodologia wiele się nie zmieniła), czyli strefa czujności. Powołując się na Raport Rankingowy:

    Moja zasada: obligacje emitenta z tej strefy mogą stanowić do 5% portfela. Nieco wyższe ryzyko inwestycji, ale w standardowych warunkach rynkowych spółki z tej grupy również powinny sobie radzić z obsługą zadłużenia. Warto je dobrze poznać, prześledzić czynniki ryzyka i obserwować komunikaty z nich płynące.

    Czyli spółka wobec której warto być czujnym i śledzić wydarzenia. Na minus w ocenie działały 1) polityka finansowa z punktu widzenia obligatariuszy (ocena: długiem martwią się na końcu), 2) wskaźnik zadłużenia, a średnio wypadał 3) dług netto / EBITDA. Te 3 kryteria, to 40% końcowej oceny. Pozostałe oceny przeciętnie lub dobrze: 5-10 lat na rynku, zwykły gracz na rynku (brak unikalnych przewag konkurencyjnych), top 5 w Polsce itp itd. Czyli na danych za 2016 rok ranking moim zdaniem nieźle oddawał ryzyko spółki.

    Polecam bardzo dobry wywiad z Sebastianem Buczkiem, gdzie tematem przewodnim jest GetBack: https://www.bankier.pl/wiadomosc/Buczek-Jestesmy-ofiarami-GetBacku-Ludzie-nie-odrozniaja-bieli-od-czerni-7592528.html . Od 4 minuty S. Buczek mówi kiedy i na jakich przesłankach zainwestował w obligacje GetBack.

    Za III kwartały 2017 (bo pewnie o tych oficjalnych danych mówisz) ranking pewnie diametralnie by się nie zmienił, postaram się sprawdzić, ale na spokojnie.

    Pozdrawiam

  19. gerth

    gauss, nie istenieje doradztwo finansowe, darmowe jest tyle samo warte co płatne, na rynku najlepiej się zarabia na doradztwie, sprzedaje systemy, gazety o tematyce (parkiet), pobiera kasę za analizę raportów (stockwatch) próbuje sprzedawać abonament jak strafa inwestorów, pobiera kasę za zarządzanie (fundusze) – nie zamierzam z tego korzystać, jeżeli ktoś chce niech sobie za to płaci jeżeli czuje się lepiej, mi się jedynie nie podoba zamknięty dostęp do forum, więc w ogóle tutaj nie będę już pisał

  20. neverbluffing

    Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Pisząc o zapale miałem na myśli, że nie były określone jasno ramy czasowe i po prostu nie trzymało mi się logiki, że jednorazowo zbierasz abonament, a pracę będziesz wykonywał w przyszłości non profit, teraz wszystko jest jasne.
    Moim zdaniem oferta wygląda atrakcyjnie i z chęcią skorzystam.

Skomentuj