W maju na rynku obligacji Catalyst nadal panowała raczej nerwowa atmosfera, oczywiście związana z aferą wokół spółki GetBack. Ceny obligacji niektórych emitentów potrafiły się dynamicznie zmieniać. Na szczęście ostatecznie do paniki nie doszło, a na koniec miesiąca można było wręcz mówić o uspokojeniu i lekkim odreagowaniu spadków. Tym niemniej do pełnej stabilizacji droga jeszcze daleka.

Stopa zwrotu na portfelu obligacji wyniosła 0,2%, czyli niżej od potencjału portfela, jednak w związku z sytuacją na rynku nie przywiązuję do tego aż tak dużej wagi. Po prostu rośnie rentowność portfela, obecnie (ważona) rentowność wynosi 6,64% wobec 4,98% na koniec stycznia. Jak pewnie pamiętacie w lutym narzekałem na niską rentowność portfela i szukałem spółek oferujących wyższą. No to w kwietniu i maju dostałem za swoje, ceny części posiadanych obligacji spadły, czyli ich rentowność wzrosła.

Co ciekawe, z powodu niskich cen nie za wiele miałem pomysłów na sprzedaż obligacji, w związku z powyższym liczba transakcji w tym miesiącu okazała się minimalna, nie pamiętam, abym kiedyś dokonał tak niewielu zakupów. Po szczegóły zapraszam poniżej.

Wynik portfela obligacji korporacyjnych w maju 2018

Wynik maja, 0,2%, oczywiście powiązany jest z dynamicznymi zmianami cen obligacji poszczególnych emitentów. Pod tym względem wyróżniały się obligacje BEST, Kredyt Inkaso, Comp, PGF i Polnord. Tak prezentuje się tabela miesięcznych stóp zwrotu:

Portfel obligacji - wyniki miesięcznie
Portfel obligacji – wyniki miesięcznie

Narastająco za 12 miesięcy stopa zwrotu wynosi marne 3,75%, a od 2014 roku portfel zarobił 21,2%, o 8 procent więcej niż na przykład fundusz BPS Obligacji Korporacyjnych.

Portfel obligacji - wyniki narastająco
Portfel obligacji – wyniki narastająco

Ryzyko portfela obligacji korporacyjnych

Dołączam do tej serii wpisów kolejny element, czyli badanie jak prezentuje się ryzyko portfela obligacji. Jak wiesz, niedawno ukończyłem Raport Rankingowy, w którym oceniłem 30 spółek z Catalyst (obecnie 31) i przydzieliłem je do Stref. Dzięki temu mogę ocenić, jak prezentuje się portfel pod kątem ryzyka patrząc na niego w skali „makro”, a nie poszczególnych spółek. Oczywiście zachęcam Cię do zakupu Raportu i w ten sposób usystematyzowania swoich inwestycji. Jakby co, tutaj przeczytasz więcej o samym Raporcie.

Na razie ocena będzie w uproszczonej wersji, ale docelowo być może wprowadzę pomiar numeryczny, czyli porównanie ryzyka portfela w skali punktowej miesiąc do miesiąca. Ale w tym celu muszę najpierw nadać Ranking wszystkim spółkom z portfela. Najpierw wykres:

Portfel obligacji - podział według Stref
Portfel obligacji – podział według Stref

Strefa relaksu i Strefa spokoju, to spółki którymi się nie martwię zbytnio. Strefa czujności – tutaj już warto śledzić na bieżąco wyniki i komunikaty spółek, ale też na dziś nie widzę większych zagrożeń. Z kolei Strefa odważnych oznacza dla mnie już dużą niepewność w zakresie inwestycji w obligacje danej spółki. No i 23% portfela nieocenione, tu jeszcze sporo pracy w czerwcu przede mną.

Transakcje dokonane na portfelu obligacji w maju 2018

Jak już wspomniałem, w maju dokonałem niewielu transakcji. Poniżej ich alfabetyczna lista.

W fajnej cenie udało się zakupić 2 obligacje Arctic Paper (ATC0821).

Po cenie zbliżonej do nominału sprzedałem obligacje BEST (BST1018), ale udział emitenta w portfelu jest nadal wysoki.

Sprzedała się jedna sztuka z wystawionych obligacji Dekpol (DEK0321), póki co po najwyższej cenie w historii tego papieru 🙂 .

Jedyna duża transakcja to zakup obligacji Ghelamco (GHI0720), zakupiłem obligacje w rejonach ceny 99%.

Sprzedała się jedna sztuka obligacji M.W. Trade (MWT0119).

Dokupiłem krótkoterminowych obligacji OT Logistics (OTS0818), zakładając, że spółka powinna sobie bezproblemowo poradzić z refinansowaniem tej emisji. Potem cena obligacji spadła znacznie niżej niż mój poziom zakupu, ale póki co nie panikuję.

Złożyłem zapis i na rachunku zostały zarejestrowane obligacje PKN ORLEN (PKN0622).

I to wszystko 🙂 . Dawno nie było tak spokojnie.

Skład portfela obligacji po maju – emitenci

Wygląda następująco:

Portfel obligacji - skład według firm
Portfel obligacji – skład według firm

Nadal dominuje kilka firm. Z nieocenionych jeszcze (według metodologii Raportu) spółek w portfelu największy udział ma Polnord i nim niebawem się zajmę (tak wiem, również BBI 🙂 ).

Widać również, jak mocno podskoczyła rentowność portfela, obecnie obligacje wielu spółek można kupić z rentownościami 5, 6 czy 7%.

Skład obligacji po maju – branże

Wygląda następująco:

Portfel obligacji - skład według branż
Portfel obligacji – skład według branż

Niewiele transakcji oznacza niewiele zmian w udziale branż.

Portfel obligacji po maju – podsumowanie

W trudnych warunkach rynkowych cieszy fakt, że portfel zachował się w miarę stabilnie. Jednak sytuacja ze spółką będącą przyczyną kryzysu (GetBack) nadal daleka jest od wyjaśnienia, a raczej to nadal wychodzą na jaw kolejne negatywne informacje. Za chwilę Sąd powoła Radę Wierzycieli, będą trwały ustalenia i dyskusje dotyczące zawarcia układu, myślę, że nadal w czerwcu może być nerwowo. Ważna nadal będzie selekcja, czyli wybór emitentów którzy rozsądnie zarządzają swoimi finansami, a nie stoją pod ścianą w taki sposób, że brak rolowania obligacji oznaczać będzie brak możliwości ich spłaty.[sgmb id=”1″]

18 komentarzy - “Portfel obligacji po maju 2018

  1. Anonim

    Cze, dobry blog. Znasz tez jakies dobre blogowe portfele akcji prowadzone w taki sam sposob jak tu, tzn z regularna aktualizacja?

  2. Coraz mniej tego, zwłaszcza jeżeli chodzi o regularne podsumowania.
    Ja bardzo lubię czytać Pamiętnik Giełdowy: http://at-trader.blogspot.com/
    Bardzo merytoryczny blog prowadzi OBS: http://www.gazetagieldowa.pl/
    Jest kilka innych blogów, ale w nich portfele są za opłatą (longterm, humanista), albo zostały właśnie zamknięte (analizy prezesa).
    Pozdrawiam

  3. Kamil

    mlodymilioner.pl ja czytam ten

  4. Karol0923

    Panie bmiara, czy trzyma Pan jeszcze obligacje KBS ? W ciągu roku straciły 10% i końca spadków nie widać. Ja swoje trzymam.

  5. asdf

    Murapol się posypał, zawsze był zadłużony, a do tego bawił się w sponsoring i kupno pakietów skarbca czy polnordu

  6. Ostatni raz Murapol w portfelu miałem w sierpniu 2015 roku. Jakoś nigdy mi po drodze z ich zadłużeniem krótkoterminowym nie było. Właśnie teraz, w dobie nieufności po GetBack wysokie zadłużenie krótkoterminowe może być sporym balastem. Z tego co się pisze, to przestali sponsorować Widzew, bo idą na giełdę, zobaczymy jak sytuacja się potoczy,

  7. Radek

    No właśnie, apropo Murapola, czy można prosić o jakiś komentarz? Mam obligacje serii MUR1018, wydawały mi się bardzo pewne, zwłaszcza że zrezygnowali z zakupu Widzewa i planują debiut giełdowy. Kupowałem jakiś czas temu za około 0.99, a teraz z niemiałym strachem patrzę, że są już po .936 (!). Naprawdę jest się czego bać i sytuacja płynnośiowa spółki jest tak kiepska, że mogą nie dociągnąć kolejnych 5 miesięcy przy takim aktualnie boomie mieszkaniowym?
    Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam,
    Radek

  8. Leon

    już po 88,8, też mam za drobne, ale po GBK każda następna strata to już załamka

  9. Aniella

    Co do Murapolu tp pokazała się informacja, że chcą sprzedać Skarbiec, a zainteresowany kupnem ma być podobno Trigon http://biznes.pap.pl/pl/news/listings/info/2560003,murapol-chce-sprzedac-skarbca–zainteresowany-jest-trigon-tfi—zrodla

  10. Radek

    Aniella, sprzedaż części biznesu niezwiązanej z podstawową działalnością i chęć delewarowania powinna być raczej postrzegana pozytywnie, nie mam racji?

  11. Aniella

    Radek, ależ oczywiście że tak, powinna być postrzegana pozytywnie bo najlepiej niech się każdy zajmuje tym na czym się naprawdę zna. A jak zechce poeksperymentowac z innymi rodzajami działalności to za swoje pieniędze a nie za pieniądze obligatariuszy. Aby ten ruch był postrzegany pozytywnie to na sprzedaży części biznesu nie związanej z podstawową działalnością należy zarobić czyli sprzedać drożej niż się kupiło bo inaczej to jest wyrzucanie pieniędzy przez okno.

  12. Jakub

    Może też się okazać, że pozbywanie się części biznesu jest potrzebne, by odzyskać gotówkę. A chęć zwiększenia stanu gotówki świadczyć może o problemach z płynnością. Z pewnością widać było, że najpierw ruszyła wyprzedaż, a potem pojawiła się informacja prasowa.

  13. asdf

    sprzedaż skarbca to raczej ratunkowa sprzedaż, jest jasne że muszą mieć kłopoty z płynnością i ta sprzedaż ma je zażegnać, jednak dla mnie ta spółka jest na cenzurowanym, gdybym miał jej obligacje, a nie mam i chcieć nie chcę, traktowałbym powrót serii do góry jako łódkę przysłaną przez pana boga i nigdy już nie dotykał tej spółki

  14. Karol0923

    Ma tu ktoś sbk0923 oprócz mnie?

  15. asdf, lubię Twój komentarz.

  16. asdf

    obligacje. pl : Z ustalonej na 63,55 mln zł ceny za 2,25 ml akcji Skarbca deweloper otrzymał w gotówce 23,73 mln zł. Pozostała kwota została rozliczona poprzez potrącenie wierzytelności z tytułu pożyczki.

    Jak dla mnie to jest wyciąganie pożyczonej kasy, dopóki jest co wyciągać. Taki przedterminowy wykup od znajomych królika, tyle że w tym przypadku nie dotyczył obligacji , a normalnej wierzytelności. Murapol zaliczył stratę na sprzedaży papierową, a gotówkowo dostał 25% tego co zapłacił, do tego jakieś pokrętne transakcje ze spółkami-słupami i trigon w tle.

  17. Radek

    asdf, prawda, też bardzo mi się nie podobają takie szemrane ruchy…

  18. Tak, wczoraj w podobnej treści Murapol odpowiedział mi na wysłane im pytanie. Szkoda, bo właśnie spłacili dług z 2-letnim terminem zapadalności. Dodatkowo można uznać to za potwierdzenie, że instytucja finansowa nie jest zainteresowana dalszym finansowaniem Murapolu. No chyba że za chwilę dowiemy się o nowej emisji obligacji.

Skomentuj