Stęskniłem się za Wami. I za pisaniem na blogu.
Dobiega końca lipiec, czas który dałem sobie na odpoczynek i przemyślenia. Powoli wracam do pisania na blogu. Jeżeli masz potrzeby odnośnie tematów, które warto poruszyć, śmiało pisz w komentarzach. Mam również pomysł na rozszerzenie profilu działalności, niebawem zapewne odezwę się z prośbą o ocenę tego pomysłu.
Tymczasem, jeszcze w skróconej formie, pora spojrzeć jak w lipcu zachowywały się ceny akcji emitentów obligacji korporacyjnych. Tym razem nieco zmieniam układ – pełną tabelę posortowałem według zmiany kursu akcji rocznej, a nie miesięcznej.
Zmiany kursów akcji emitentów obligacji z Catalyst
Tabela posortowana według zmiany cen akcji za ostatnie 12 miesięcy wygląda następująco (kliknij, aby powiększyć):
Patrząc z perspektywy rocznej sytuacja na giełdzie w „branży Catalystowej” nie wygląda zbyt ciekawie. Notowania 36 spółek spadły w skali roku, podczas, gdy wzrosły notowania 17 spółek. Ceny akcji 21 firm są o ponad 20 procent niżej niż rok wcześniej. Mediana i średni spadek kursów akcji wynosi nieco ponad 12%. W efekcie mamy sporo czerwonych alertów.
Taki jest obraz w skali 12 miesięcy, sprawdźmy teraz jakie zmiany przyniósł nam ostatni miesiąc.
Największe zmiany kursów akcji za ostatnie 30 dni
Najpierw spójrzmy na spółki wzrostowe:
Liderem wzrostów drugi miesiąc z rzędu jest spółka Biogened – jej kurs akcji wzrósł już z 8 do 15 zł i obecnie jest na poziomach sprzed roku. Odreagowanie ma miejsce również na spółkach Elemental i EuCO – jednak spadki kursów w skali roku są na tyle duże, że czerwone alerty pozostają. Wahaniom w obie strony podlegają również ceny akcji Indosu.
Ładny trend wzrostowy, co udało mi się wykorzystać, zanotował kurs akcji Voxel.
Bardzo podobnie wygląda sytuacja z kursami akcji PKN ORLEN i GPW. Po wcześniejszych spadkach, w ostatnim miesiącu odnotowujemy kilkunastoprocentowe odreagowanie.
Spółek, których kurs akcji spadł o ponad 10 procent w ostatnim miesiącu było o 2 więcej, niż wzrostowych (9 sztuk):
Najmocniej spadły notowania akcji Vivid Games, oddając część wcześniejszych wzrostów. Spółka jest w okresie premier 3 gier, nad którymi mocno pracowała i być może (nie śledzę tego szczegółowo) dane dotyczące popularności tych gier wpływają na zachowanie kursu akcji. Do tego spółka tydzień temu poinformowała, że skarbówka zakwestionowała koszty uzyskania przychodu za 2016 rok na kwotę 830 tysięcy złotych. A w pierwszej połowie lipca prezes i wiceprezes zarządu sprzedali akcje o wartości 3,7 mln zł.
Obligacje PGO są praktycznie nie handlowane więc nie ma tematu.
Martwi mocny spadek cen spółki Pragma Inkaso, akcje spółki – córki, Pragmy Faktoring, również zachowują się słabo w ostatnim czasie. Czyżby faktoring online miał nie okazać się takim sukcesem, jak oczekiwano?
Mocny trend spadkowy obserwujemy na akcjach Columbus Energy i spółka wpada w czerwony alert. Równie nieciekawie prezentują się notowania AB.
Warto zauważyć, że po wielu latach systematycznych wzrostów, notowania akcji Benefit Systems są niżej niż rok wcześniej.
Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku Kancelarii Medius. Tutaj mamy do czynienia z będącą na świeczniku, w dobie afery GetBack, branżą wierzytelności, a dodatkowo głównym udziałowcem KME są fundusze Trigon, również przewijające się w sprawie GetBack.
Słabo prezentuje się kurs akcji Marvipol Development, chyba pora dodać spółkę do Raportu Rankingowego.
No i wreszcie Medicalgorithmics. Pod kątem bilansu spółka wygląda nieźle, jednak nie spełnia oczekiwań akcjonariuszy pod kątem tempa wzrostu przychodów i zysków.
Omówienie sygnałów ostrzegawczych
I tym razem zacznę od wykresu:
Dla 5 spółek utrzymałem czerwone alerty, przede wszystkim ze względu na znaczne spadki w skali roku. Ze względu na spadki miesięczne, potwierdzone słabym kursem akcji w okresie 12 miesięcy do czerwonych alertów dołączyły spółki AB i Columbus Energy. Z kolei ponad 20-procentowe spadki w skali miesiąca spowodowały czerwony alert u Pragmy Inkaso, PGO i Vivid Games. Z czerwonego na pomarańczowy alert spadła spółka ZM Kania (choć tu nie nadal powodów do optymizmu), a pozostały na nich spółki Erbud i Yolo.
W tym wpisie omawiam sytuację spółek w związku ze zmianami ich kursów akcji. Jest to jeden z czynników, na które patrzę inwestując w obligacje korporacyjne. Natomiast pełna analiza spółki obejmuje znacznie więcej: spojrzenie na biznes, przewagi konkurencyjne, zarząd, okres działania, czy wskaźniki finansowe.
Wszystko to przedstawiam w Raporcie Rankingowym, w którym prezentuję 34 emitentów obligacji korporacyjnych. Jeżeli inwestujesz w obligacje korporacyjne, taki raport może być dla Ciebie idealnym źródłem wiedzy. Zapraszam do zakupu Raportu Rankingowego, najlepiej wraz z dostępem do forum, gdzie między innymi omawiam wyniki kwartalne spółek.
Kończy się lipiec więc niebawem na blogu znajdziesz podsumowanie wyników moich portfeli i kolejne, mam nadzieję, ciekawe treści i analizy.
Udanych inwestycji![sgmb id=”1″]
A co z Murapolem warto/nie warto ryzykować?
Różne są opinie co do tego, czy warto:
https://obligacje.pl/pl/a/latwe-pieniadze-do-zarobienia-na-obligacjach-murapolu
Ja w portfelach staram się ryzyko ograniczać więc tego tematu na blogu nie podejmuję.
Witam Panów,
Mogę wiedzieć dlaczego Pana zdaniem takie ryzyko dotyczy Murapolu?
Spółka potwierdza, że jej sytuacja jest stabilna, jest przygotowana do wcześniejszego wykupu, notuje duże wolumeny sprzedaży mieszkań.
Każda spółka do końca zapewnia, że jest super. Ale abstrahując od tego mi w Murapolu nie podobało się od zawsze wysokie zadłużenie krótkoterminowe, przy kryzysie rynkowym typu GetBack to zawsze jest ryzyko przy refinansowaniu (teraz się materializuje). Dodatkowo w spółce nie podoba mi się nieprzejrzysta polityka finansowa: http://finanse.gazetaprawna.pl/artykuly/1125050,sierant-o-zyskach-murapolu.html
Ale to oczywiście nie musi prowadzić do bankructwa, zapewne szanse na dalsze działanie są dużo większe niż na upadek.
Jasne. A czy uważa Pan ostatnie działania (sprzedaż pakietów akcji dwóch innych spółek, sprzedaż działek) raczej za porządkowanie biznesu czy jak wielu twierdzi „paniczną wyprzedaż i poszukiwanie za wszelką cenę gotówki”?
Spółka ciągle dobrze sprzedaje, notuje dobre wolumeny sprzedaży lokali – czy jest podstawa, żeby tak negatywnie do MUR podchodzić?
Pozdrawiam 🙂
Sprzedaż niepracujących aktywów uważam za coś pozytywnego, jednak trudno mi stwierdzić, czy to jest działanie wyprzedzające czy ratujące. Generalnie wydaje mi się, że pod obecnym prezesem sprawy idą w lepszym kierunku niż poprzednio. Jednak moje nastawienie do spółek nie zmienia się z dnia na dzień…
Dzięki bardzo za rzeczową odpowiedź 😉
Będę bacznie śledził losy spółki.
Pozdrawiam!