Czerwiec, to już trzeci kolejny miesiąc, kiedy zdywersyfikowany portfel obligacji zanotował stratę, tym razem było to -0,12%. Rynek zatem mnie nie rozpieszcza. A siłą rzeczy wyniki 6-miesięczne i 12-miesięczne również są bardzo słabe. Mam nadzieję, że zła passa w końcu się odwróci.
Ideą tego przedsięwzięcia nie jest osiąganie fantastycznych stóp zwrotu, a zbudowanie portfela składającego się z wielu emitentów z różnych branż i niewymagającego codziennej obserwacji. Czyli z założenia:
- Portfel ma być odporny na upadłość pojedynczego emitenta. Udział żadnego z emitentów nie powinien przekraczać 5% wartości portfela więc w przypadku upadłości jednego z nich (i utraty 100% zainwestowanych w niego środków) ryzykuję brakiem zysku rocznego (lub osiągnięciem minimalnego zysku), natomiast nie wchodzę w stratę na kapitale,
- Portfel ma być również odporny na ryzyko pojedynczej branży. Z założenia udział pojedynczej branży nie powinien w portfelu przekraczać 10 procent więc totalne załamanie w pojedynczej branży też nie powinno zdewastować portfela,
- Portfel ma być bezobsługowy, transakcje głównie wynikają z wykupów lub istotnej zmiany w postrzeganiu wypłacalności emitenta. Brak aktywnego handlu.
Dla przypomnienia, tutaj prezentacja idei portfela zdywersyfikowanego, a tutaj prezentacja po jego utworzeniu, a tutaj wszystkie wpisy jego dotyczące.
Zdywersyfikowany portfel obligacji firm – czerwiec 2018
W czerwcu dokonałem jednej zmiany w portfelu. Po opublikowaniu wyników finansowych za 2017 rok przez Medort (obecnie Meyra) stwierdziłem, że jeżeli znajdzie się dobra oferta kupna, pozbędę się obligacji spółki z portfela. I tak się stało. A w zamian do portfela dołączyłem obligacje spółki Lokum Deweloper.
Po tej transakcji skład portfela wygląda następująco:

Wyniki Medort są cały czas słabe, a portfel nie ma mieć charakteru spekulacyjnego, stąd decyzja o usunięciu spółki z jego składu. Z kolei Lokum Deweloper to w mojej ocenie spółka z przeciwnego bieguna, jej wyniki są bardzo fajne, a bilans zdrowy.
Dzięki tej zamianie jedynym emitentem, którego sytuacja mnie martwi jest OT Logistics. W ostatnim czasie spółka poinformowała o przedłużeniu (na krótki) okres umów z bankami, w związku z „trwającą finalizacją prac nad uzgodnieniem warunków refinansowanego zadłużenia”. Oby „trwająca finalizacja” oznaczała krótki okres.
Miesiąc temu do wpisu dołączyłem wykres przyporządkowujący spółki do obszarów ryzyka. Do pierwszych 3 stref (Relaksu, Spokoju, Czujności) podchodzę ze spokojem. Można powiedzieć, że im „niższa” strefa, tym więcej uwagi danej spółce poświęcam, ale uważam, że w normalnych warunkach nie ma potrzeby do zmartwień. Natomiast Strefa Odważnych oznacza w mojej ocenie już istotne ryzyko, które należy odpowiednio prześwietlić. Tak wygląda układ spółek z portfela zdywersyfikowanego według oceny w Raporcie Rankingowym:

Ponieważ Medort nie był jeszcze sklasyfikowany (a Lokum tak), zmniejszył się udział nieocenionych spółek. Do sprawdzenia i nadania oceny z tego portfela pozostały jeszcze: Comp, Klon, Kredyt Inkaso i Polska Grupa Farmaceutyczna.
Portfel obligacji firm – skład według branż
Wygląda następująco:

Ochrona zdrowia została zastąpiona budownictwem mieszkaniowym.
Portfel obligacji firm – wyniki po czerwcu 2018
Niestety wyniki 2018 roku nadal nie rozpieszczają portfela obligacji. Jak już wspomniałem na wstępie, czerwcowa stopa zwrotu z portfela wyniosła -0,12%. Od początku roku portfel zarobił zaledwie 0,64%, a rolujący 12-miesięczny wynik to 2,66%. W inwestowaniu są okresy bardzo dobre, są też i słabe, trzeba się z tym pogodzić, a jednocześnie ulepszać strategię działania czy narzędzia (patrz Raport Rankingowy).

Słaby wynik czerwca oznacza, że bieżący rok wygląda jeszcze gorzej w porównaniu do 2017 roku.

I na koniec tabelka z podsumowaniem transakcji na portfelu zdywersyfikowanym od początku jego istnienia.

Do tabeli dopisałem sprzedaż obligacji Medort i zakup obligacji Lokum Deweloper.
Podsumowując, trudno określić jak długo negatywny sentyment na Catalyst będzie się utrzymywał wpływając na wyniki portfela zdywersyfikowanego. I czy to już jest dobry moment do zakupu obligacji czy nie. Jak zawsze, ważna jest odpowiednia selekcja spółek do portfela, a w przypadku obligacji korporacyjnych, równie ważna jest cierpliwość.[sgmb id=”1″]
Witam wszystko jasne przedstawione mam pytanie odnośnie obligacji KME0719 Kancalerii Medius notowanie na NC czy warto zakupić do portfela
Nie wiem czy warto, nie jestem doradcą inwestycyjnym.
Branża windykacyjna „dzięki” GetBack przeżywa kryzys zaufania. Trochę martwi mnie występowanie KME w kontekście układanki Trigon – GetBack (i Altus) i znaczenia KME dla wyników funduszy Trigon – czyli właściciel ma duży interes w tym żeby wartość spółki rosła. A to może oznaczać pokusę kreatywnej księgowości. Więcej pisał o tym Puls Biznesu: https://www.pb.pl/skarbiec-w-windykacyjnej-ukladance-trigonu-932554