Listopad przyniósł powrót do spadków wyniku mojego portfela obligacji. Może i sam spadek nie był zbyt drastyczny bo wyniósł -0,11%, ale sytuacja w dłuższym rocznym horyzoncie czasowym wygląda bardzo słabo, bo za ostatnie 12 miesięcy wynik portfela wynosi 2,57%. A że ubiegłoroczny grudzień był stosunkowo niezły, zresztą kolejne 2 miesiące także, to bez większego odreagowania cen obligacji (a te mają tendencję do spadków) nie ma co spodziewać się w najbliższym czasie poprawy.

Po szczegóły odnośnie zmian w portfelu i sytuacji wybranych spółek zapraszam poniżej.

Pierwszy raz na blogu? Zajrzyj do wpisu: Czy warto i jak inwestować w obligacje korporacyjne.

Wynik portfela obligacji korporacyjnych w listopadzie 2018

Ze świecą w ręku można szukać obligacji których ceny rosły w listopadzie. Natomiast po czerwonej stronie rynku już takiego problemu nie mam. Spadały ceny obligacji Compu, Dekpol, Echo Investments, bardzo mocno Kredyt Inkaso i Uniserv – Piecbud, również spadały ceny obligacji Polnordu, PCC Rokita, MCI Management. Jak patrzę na różnicę w cenach, to aż dziw, że strata na portfelu wynosi 0,11%, a nie sporo więcej. Wynik poszczególnych miesięcy na wykresie poniżej (kolor pomarańczowy to podatek od odsetek, czyli po dodaniu stopa zwrotu brutto):

Portfel obligacji - wyniki miesięcznie
Portfel obligacji – wyniki miesięcznie

Wynik 12-miesięczny wynosi 2,57%, a tak wygląda sytuacja od początku prowadzenia portfela:

Portfel obligacji - wyniki narastająco
Portfel obligacji – wyniki narastająco

Przewaga nad BPS Obligacji Korporacyjnych się powiększa, ale nie jest to specjalny powód do dumy, skoro wyniki są słabe.

Ryzyko portfela obligacji korporacyjnych

Podział portfela według ocen z Raportu Rankingowego wygląda następująco:

Portfel obligacji - podział według Stref
Portfel obligacji – podział według Stref

Spadł udział Strefy Relaksu z 17% do 13%, bo spadł udział gotówki w portfelu. Natomiast wzrósł udział Strefy Spokoju i obydwie razem nadal mają blisko 50% udziału w portfelu ogółem. Udział Strefy Czujności się nie zmienił, natomiast pozbyłem się ostatnich obligacji ze Strefy Odważnych, czyli teoretycznie, w normalnych warunkach gospodarczych, portfel nie ma charakteru spekulacyjnego, polowania na okazje przy wyższym ryzyku.

Dla przypomnienia: Strefa Relaksu i Strefa Spokoju, to spółki którymi się nie martwię zbytnio. Strefa Czujności – tutaj już warto śledzić na bieżąco wyniki i komunikaty spółek, ale też na dziś nie widzę większych zagrożeń. Z kolei Strefa Odważnych oznacza dla mnie już dużą niepewność w zakresie inwestycji w obligacje danej spółki.

Transakcje dokonane na portfelu obligacji w listopadzie 2018

Poniżej lista dokonanych transakcji, posortowana alfabetycznie:

Sprzedałem obligacje spółki BBI Development (BBI0220) i obecnie nie posiadam tego emitenta w portfelu.

Dokupiłem nieco obligacji Echo Investment (ECH1022). Nie będę pisał, że w atrakcyjnej cenie, bo to pojęcie stało się ostatnio bardzo względne.

Mimo spadków cen akcji (i czerwonego alertu u mnie na blogu w związku z tym) zdecydowałem się dokupić obligacji Medicalgorithmics (MDG0419). Obligacje zapadają za 5 miesięcy, a spółka jest praktycznie gotówko przygotowana na ich spłatę.

Zgodnie z zapowiedziami dodałem do portfela obligacje spółki Voxel (VOX0721).

Jak widać powyżej, liczba operacji w listopadzie była symboliczna.

Struktura portfela obligacji po listopadzie – emitenci

Wygląda następująco:

Portfel obligacji według emitentów
Portfel obligacji według emitentów

Jesteśmy po publikacji wyników kwartalnych, jakiś większych sensacji w tym okresie chyba nie było. Z ciekawością, patrząc na kurs obligacji, czekam jeszcze na wyniki półroczne Kredyt Inkaso. Do końca tygodnia zrobię aktualizację wykresów i opisu wykresów w Raporcie Rankingowym i opracowanie podeślę posiadaczom Raportu.

Skład portfela obligacji według branż

Wygląda następująco:

Portfel obligacji - skład według branż
Portfel obligacji – skład według branż

Portfel obligacji po listopadzie – podsumowanie

Za nami kolejny miesiąc marazmu na rynku obligacji korporacyjnych. Ceny obligacji są słabe, rentowności wysokie, w teorii mógłby być to dobry moment na rozpoczęcie przygody z tym sposobem inwestowania. Ale zapewne chętnych wielu nie ma, bo mało kto zaczyna inwestować w dołku. O ile ten dołek już nadszedł… Na analizy.pl można przeczytać, że w listopadzie z funduszy dłużnych ubyło 600 mln zł. Nie za bardzo ma kto inwestować w obligacje korporacyjne obecnie.

Państwo krok po kroku wprowadza utrudnienia związane z emitowaniem nowych obligacji, oczywiście jako efekt afery GetBack. Mówi się o tym, że firmy będą zakładały spółki celowe w Czechach, aby móc „normalnie” wyemitować obligacje. Może w średnim terminie ograniczenie nowych emisji wpłynie pozytywnie na ceny już notowanych obligacji, ale w dłuższej perspektywie to nie jest kierunek, do którego chciałbym abyśmy zmierzali..

Jak sytuacja z obligacjami korporacyjnymi wygląda u Ciebie? Podziel się jak możesz krótkim komentarzem.
[sgmb id=”1″]

4 komentarzy - “Portfel Obligacji Korporacyjnych po listopadzie 2018

  1. Krzysiek

    Mocno stawiam na BEST (zwłaszcza BST0421 oraz BST0921) stopa zwrotu w skali roku jest bardzo atrakcyjna, a prawdopodobieństwo braku spłaty oceniam za mało prawdopodobną.

  2. Wiceprezes BEST chyba też stopę zwrotu traktuje jako atrakcyjną, skoro kupuje na Catalyst obligacje.

  3. Tomasz

    Jeśli mogę coś poradzić maindsetowo, to wg. mnie nie ma sensu przywiązywać wagi do wyniku portfela w short runnie.
    Najlepiej skupiać się na samym procesie a nie jego rezultatach. Teoretycznie powinniśmy analizować nasze inwestycje lub ich brak na poszczególnych pozycjach które zmieniły kurs względem informacji które posiadamy w danym momencie, mówiąc wprost czy mając ogólnie dostępne informacje mogliśmy coś zrobić lepiej. Oczywiście teoria jest tylko teorią, ale jakimś półśrodkiem jest odnoszenie się do benchmarktu w postaci funduszu BPS.
    Moim zdaniem patrzenie tylko czy portfel urósł czy spadł w danym miesiącu nie ma żadnej wartości dodanej bo nasz wpływ jest na to mocno ograniczony a zależy to głównie od ruchu całego rynku na który mamy znikomy wpływ.

  4. Całkowicie się zgadzam, że wynik miesięczny jest mocno losowy, zależny od wahań cen obligacji. Dlatego też podaję roczny i narastająco od początku portfela.

    Dla mnie te wpisy mają jeszcze inną wartość, tworząc je dokonuję przeglądu portfela, jakie mam spółki, jaki udział w portfelu, rentowności, krótko mówiąc sprawdzam, czy wszystko pod kontrolą i czy nie powinienem jakiś zmian dokonać w składzie. Na co dzień na to nie mam zbytnio czasu.

Skomentuj