Luty podobnie jak styczeń wypadł słabo dla portfela obligacji, w rezultacie notuję najgorszy start w porównaniu do poprzednich lat. Wynik lutego to minus (-)0,18%, a od początku roku jestem na minusie (-)0,15%. W lutym miał miejsce wykup obligacji PCC Exol – na ich miejsce do portfela dołączyłem (ale już w marcu) obligacje… PCC Exol.

Na koniec w podsumowaniu mam też ważną informację – jak giełdy akcji będą dalej mocno spadać, może się zdarzyć, że rozważę zamianę tego portfela na akcyjny. Po szczegóły zapraszam poniżej.

Zdywersyfikowany portfel obligacji korporacyjnych – luty 2020 roku

W lutym przedterminowo zostały wykupione obligacje spółki PCC Exol (PCX0620). Na ich miejsce w marcu zakupiłem również obligacje Exola (PCX0522) – dają one około 5% rentowności brutto. Zatem na koniec lutego w portfelu jest więcej gotówki. Tak wygląda jego skład:

Portfel zdywersyfikowany obligacji - skład na 29.02.2020 roku
Portfel zdywersyfikowany obligacji – skład na 29.02.2020 roku

Jak widać na wykresie powyżej, w lutym sporo cen obligacji zanotowało lekkie spadki – i z tego wynika ujemna stopa zwrotu w tym miesiącu. Efektem spadku cen obligacji, jest wzrost rentowności brutto portfela z 5,8% do 5,9%.

Poza tym zgodnie z ideą portfela nie dokonuję żadnych ruchów – w szczególności nie reaguję na zmiany cen obligacji.

Portfel obligacji – skład według branż

Wygląda następująco:

Portfel zdywersyfikowany obligacji - skład według branż na 29.02.2020 roku
Portfel zdywersyfikowany obligacji – skład według branż na 29.02.2020 roku

Ryzyko portfela obligacji korporacyjnych

Nieznacznie zmalało, ze względu na zamianę obligacji PCC Exol na gotówkę. Ale w marcu sytuacja powróci do poprzedniego stanu.

Portfel obligacji - ryzyko
Portfel obligacji – ryzyko

Jeżeli chcesz poznać szczegóły, które spółki jak oceniam, zapraszam do zakupu Raportu Rankingowego. Obecnie Raport zawiera ranking spółek po wynikach 2018 roku i update wyników i wykresów po trzech kwartałach 2019 roku. Ponieważ rok dobiega końca, jak napiszesz do mnie, to przygotuję mały rabat.

Portfel obligacji – wynik w lutym 2020 roku

Tak wynik wygląda w ujęciu miesięcznym:

Portfel obligacji - wyniki miesięczne
Portfel obligacji – wyniki miesięczne

A tak narastająco:

Portfel obligacji - wyniki narastająco
Portfel obligacji – wyniki narastająco

Zdywersyfikowany portfel obligacji – podsumowanie

O wynikach poszczególnych miesięcy decydują ruchy cenowe poszczególnych papierów, o wynikach rocznych decyduje to, jak portfel jest zbudowany. Myślę, że jest zbudowany nieźle więc spokojnie czekam na kolejne miesiące. A teraz sporo będzie się działo, w ciągu 4 miesięcy nadchodzą wykupy obligacji: Ghelamco, Kredyt Inkaso, Provident, Comp, MCM Management, Uniserw-Piecbud i PCC Rokita.

No i właśnie, to, że w portfelu będzie pojawiać się gotówka z wykupów obligacji korporacyjnych, w połączeniu ze spadającą giełdą, powoduje u mnie przemyślenia. Obecnie akcje stanowią nieco mniej niż 25% mojego portfela inwestycyjnego – jest miejsce na wzrost tego udziału. Jeżeli okaże się, że giełda akcji będzie dalej mocno spadać, rozważę możliwość przebudowania portfela zdywersyfikowanego obligacji korporacyjnych na portfel obligacyjno – akcyjny. W takim wypadku do portfela w miejsce wykupywanych obligacji zaczęły by trafiać akcje spółek dywidendowych. Nie jest to póki co główny scenariusz, giełda musiałaby się jeszcze mocno obsunąć, ale jest to opcja, którą dopuszczam i sygnalizuję – jeżeli komuś bardzo zależy, aby portfel zdywersyfikowany pozostał w swoim kształcie wtedy też proszę o komentarz, bo mam i inne opcje 🙂 .

Na koniec wpisu zamieszczam dla porządku listę wszystkich historycznych transakcji na zdywersyfikowanym portfelu obligacji. Udanych inwestycji!

Portfel obligacji korporacyjnych - transakcje od założenia
Portfel obligacji korporacyjnych – transakcje od założenia

59 komentarzy - “Zdywersyfikowany portfel obligacji – luty 2020

  1. marek

    w sytuacji obniżki stóp procentowych, spadający wibor itd powinien powodować zmiejszenie kuponu w przyszłości emitowanych korporatach, więc tak na logikę powinno to skutkować wzrostem cen obligacji dobrych emitentów starych emisji – analogicznie do obligacji skarbowych, nie wiem co o tym sądzicie? bo catalyst rządzi się swoimi prawami

  2. obniżenie stóp procentowych musi najpierw wpłynąć na obniżenie stawki WIBOR, a to nie jest 100% pewne :). Po drugie obniżenie WIBOR dla emisji z kuponem wypłacanym co 3 miesiące bardzo szybko wpłynie na obniżenie oprocentowania – więc tu przewaga „starych” emisji jest iluzoryczna. Najlepiej na tym mogłyby wyjść obligacje o stałej stopie procentowej.
    Zgadzam się z ostatnim Twoim zdaniem w 100% 🙂

  3. Oswald

    Witam,
    z czego wynika tak niska wycena obligacji SBK i taka zmiennosć ich wyceny?
    Pozdrawiam,
    Radek

  4. Leon

    Witam,
    też za chwilę będę miał problem co kupić. I również skłaniam się ku spółkach dywidendowych, więc chętnie zobaczę Twoje typy. Trochę już mam akcji, ale że mam portfele IKE i IKZE muszę coś kupować, jeszcze nie mogę wypłacać

  5. marek

    może być jeszcze jeden myk, gdyby okazało się, że w Polsce spadną stopy (oczywiście dzisiaj pewnie nie obniżą), ale mogą się skłaniać ku obniżkom w przyszłosci, wtedy dobre firmy zrezygnują z obligów i wezmą dużo tańszy kredyt, to też może spowodować, że stare serie urosną przy braku nowych i jezscze niższemu oprocentowaniu w banku, oczywiście to są luźne rozważania, warto jednak zwrócić uwagę na to, że w sytuacji w której mówi się o 0 stopach w USA w perspektywie roku, w Polsce mogą nie mieć wyboru

  6. To co napisałeś, idealnie pokazuje dlaczego rynki akcji w USA rosną. Jak u nas obniżą stopy i kredyt stanie się tańszy, to inwestowanie w obligacje będzie jeszcze mniej interesujące niż obecnie (już jest trudno coś fajnego znaleźć).
    Siłą rzeczy nasz kapitał zacznie szukać bardziej dochodowej alternatywy. I trafi pewnie na GPW.
    I może być tak, że obecne obligacje będą w cenie jak kości dinozaurów.

  7. Krzysztof

    A co sądzicie o obligacjach spółki COMP? Wydają mi się lekko niedoszacowane, szczególnie że wykup już blisko, a one są sprzedawane wciąż poniżej nominału. Zawsze trochę można na nich zarobić.

  8. 27.03 raport roczny. Ja ją odpuściłem na teraz bo kupowałem dużo niżej i koło 97-98% wychodziłem – więc teraz działa u mnie psychika – nie pozwala mi kupić drożej niż sprzedałem :). Ale jeżeli raport roczny okaże się ok, a ceny obligacji będą atrakcyjne, to być może wrócę do tych papierów.

  9. obligi

    Zapowiada się że i portfel złożony z obligacji nie przejdzie suchą stopą po tym kryzysie.

  10. darek

    Obligi., To prawda, nie wygląda rynek dobrze i pewnie dłuuugo będziemy się podnosić. Niewykluczone że, aż do wykupów (szczęśliwych lub nie). Oprócz poszukiwania płynności, inwestorzy zaczęli się obawiać jej utraty przez poszczególne spółki. Niepokoi np ipp (dług sp. matki notowany jest po 82.50 na półtora miesiąca przed wykupem), a potem dopiero wykup ipp. Niepokoi best, prf, mci a nawet dłuższy kruk. Nawet echo poważnie dostało w palnik. Specjalnie nie można za dużo zrobić, chyba że akceptujesz straty na korp. rzędu 15 – 20%. Jedyna sensowna strategia na takim rynku to: wywalanie, nawet ze stratą papierów które, jeszcze za dużo nie spadły i w ich miejsce kupowanie mocno przecenionych ale o podobnym profilu ryzyka (najlepiej jeszcze krótszych). Jeżeli rynek się podniesie albo zostaną obligacje wykupione, to jeszcze na całym tym procesie zarobisz.

    pozdrawiam, Darek

  11. obligi

    Windykacja jest ma dla mnie żółtą lampkę ostrzegawczą po zapowiedziach rządu.
    Czy długo będziemy się podnosić? Akurat tu uważam że będzie odwrót trendu typu 'V’.

  12. marek

    Moim zdaniem, jeżeli wirus zacznie odpuszczać, to gospodarka odbije skokowo i będzie to V odbicie, na razie jest panika, w zasadzie nie związana z problemami spółek a z płynnością na rynku, jak tylko główny czynnik zniknie i zlecenia spanikowanych znikną, rynek się podniesie.

  13. Nie wyobrażam sobie np. upadłości Rokity i ludzi na bruku przez wirusa – rząd na to nie pozwoli – będą dofinansowania, albo skup obligacji. Żaden obecny Prezydent przed wyborami nie chciałby w TVN zobaczyć manifestacji ludzi wyrzuconych z pracy.
    Wiele innych spółek z Catalyst też wydaje się dobrze przygotowanych na kilkumiesięczne perturbacje.
    .
    Też mnie nieco martwi IPP – bo spora część biznesu (nadal) to pożyczki „domowe”. A ten biznes ucierpli.
    Ale patrząc na liczby to u nich nie ma tematu z obecnym zadłużeniem (w sensie płynności) – nawet przy zawieszeniu poboru rat przez 3 miesiące na całym świecie mają dostęp do finansowania.

  14. marek

    A co myślisz o Kruku i ich biznesie w Hiszpanii i Włoszech? Warto dobierać? czy raczej odpuścić?

  15. darek

    Co do ipf, to chyba opublikowali prospekt, zobaczymy jak im wyjdzie.
    Marek, „jeżeli wirus zacznie odpuszczać”. Niby jak? Ktoś go przekona aby sobie poszedł? Dwumiesięczna kwarantanna całych narodów przyniesie pozytywny skutek ale za jaką cenę (recesja i nieuniknione upadłości) i na jak długo, zanim wirus zacznie się odradzać On sobie ku.. nie pójdzie na księżyc i będzie tak długo niebezpieczny jak długo nie będzie powszechnie dostępnej szczepionki. A to ze dwa lata upłynie. Remi, myślisz że, ze względu na Dude, rząd będzie dosypywał kasę albo skupował korpoobligacje? A skąd tę kasę weźmie? NBP uruchomi drukarki? Następne podatki? Czy co tam jeszcze. Jutro zresztą mają ogłosić „strategię”. Morawiecki poopowiada trochę niedorzecznych banałów typu ochrona najuboższych itp., jak to ma zresztą w zwyczaju, Glapa i spółka zetną stopy, poklepią się po plecach i to by było na tyle. Przynajmniej w Polsce rynek będzie musiał radzić sobie jak zwykle sam.

    pozdrawiam, Darek

  16. Włochy i Hiszpania duża niewiadoma i tam pewnie mocno siądą spłaty. Pytanie co w dłuższym terminie, czy rządy tamtejsze pomogą spłacającym dając im dotacje czy będą kombinować w drugą stronę (ale jak, umorzenie długów-chyba niewykonalne?). Natomiast dla płynności Kruka kluczowa jest Polska i Rumunia. Kruk ma spore dostępne linie kredytowe, do tego nie kupując nowych portfeli też dobrą płynność ze spłat. Jeżeli zawirowania zamkną się w ciągu 3 miesięcy to jak dla mnie są dobrze przygotowani. Im dłużej tym oczywiście większa niepewność.

  17. Darek, Merkel i Johnson (i Szwedzi bodajże też) jasno stwierdzili, że tego wirusa większość z nas będzie musiała przejść. Teraz chodzi tylko o czas, aby zachorowania rozłożyć na dłuższy okres, znaleźć na niego dobrze działające leki i opracować szczepionki. A także przygotować służbę zdrowia. Jest to silniejsza grypa, ale nadal to jest choroba typu grypa, a nie Aids czy coś podobnego.

    Czy rząd będzie korpoobligi kupował nie wiem, ale Duda (a dokładnie mówiąc jego stołek) jest im potrzebny, niezależnie czy się z nim lubią czy nie.

  18. marek

    dzięki za odpowiedź – właśnie o to chodzi – też tak myślę, że duże spółki nie muszą wisieć na obligacjach, mają linie kredytowe, a po obniżce stóp te linie będą jeszcze tańsze – cały kredyt przecież oparty jest o zmienną stopę

  19. Aniella

    Wątpię aby rząd kupował korpoobligi no chyba, że te wyemitowane przez spółki z udziałem Skarbu Państwa. Co do Rokity to jako producent chloru powinni złapać nieco wiatru w żagle bo to jest potrzebne do produkcji wielu środków myjąco-dezynfekujących począwszy od popularnego Domestosa a na profesjonalnych produktach kończąc. Nie wszystko da się zdezynfekować Orlenowskim płynem, który niby jest tylko przeważnie go nie ma. Ja w obecnej sytuacji widzę zagrożenie np dla biznesu Voxela. Odwoływane są (pewnie dotyczy to też placówek Voxela) na nie wiadomo jak długo badania diagnostyczne na które byli pozapisywani pacjenci. Będą koszty stałe (amortyzacja sprzętu, wynajem, serwis, płace, ZUS itd) a wpływu za przeprowadzone badania nie będzie. Za jakiś czas (jaki?) pewnie ruszą z biznesem ale jak szybko nadrobią zaległości? Co do pomocy przedsiębiorcom w których biznesy uderzył koronawirus to u nas proponuje się prolongatę spłaty kredytów (ale trzeba je będzie w końcu spłacić) a w innych krajach (Skandynawia) także 'kasę do ręki’ np. w formie dofinansowania wynagrodzeń pracowników do pewnego limitu), że o kredytach na 0% (Szwecja, Riksbank) nie wspomnę.

  20. darek

    Coraz lepiej po przedstawieniu rządowych pomysłów. Tak jak wcześniej pisałem, cały ten program ma promować „bezkręgowca”,,pomóc ukryć deficyt, który i tak by był bez koronawirusa, rozdać trochę kasy elektoratowi a resztę po prostu ukraść. Mamy już reakcję na rynku walutowym, nad bestem już różaniec zaczynają odprawiać, kruk pewnie dołączy do procesji, echo wygląda jak by miało przynajmniej zaprzestać działalności. O spółkach, które dziwnym trafem jeszcze istnieją, typu pragma, kri, itd., to lepiej już nic nie pisać

    pozdrawiam, Darek

  21. Nie wygląda to przyjemnie. Ale pamiętam czasy gdy IPP chodził poniżej 80%, a MCF poniżej 90% (chyba i niżej). Tamte minęły to może i te złe czasy miną.

  22. darek

    Oby. Jedno co uważam że, jest gorsze, to przyczyna spadków. Tamte obsuwy powodowane były bądź co bądź błahostkami i jednorazowymi wydarzeniami, których skutki szybko przemijały, patrząc z dzisiejszej perspektywy. O IPP i MCI, nie obawiam się jakoś szczególnie. Gorzej, uważam wygląda sytuacja z best a szczególnie prf. O spółki produkcyjne co produkują „przysłowiowe widły”, jestem spokojny, nawet dobieram (grupa PCC). Budowlane Gh i Hb, nie wiem co sądzić.

    Pozdrawiam, Darek

  23. BST też mam najbardziej pod obserwacją – tutaj chyba najwięcej (w porównaniu do innych spółek) zależy od wirusa.
    PRF – dlaczego się obawiasz? Do tej pory nie najgorzej sobie na rynku radzili, z tego co pamiętam to sporo należności w faktoringu mieli ubezpieczonych.

  24. darek

    Prf,, nie bardzo widzę przyszłość tej spółki w jakichś choćby stonowanych kolorach. Owszem, sprzedali platformę ale do konkurencji, która ma tanie i nielimitowane finansowanie. Jak mają teraz konkurować z całym szeregiem faktorów bankowych. Jadą na dużej dźwigni, oby im „byznes” się kręcił w czasach koroniego wirusa bo ich koszty zjedzą.

  25. banki zakręcają kurki obecnie – tutaj konkurencji się nie boję. Część banków na dziś w ogóle już nie daje nowego finansowania. A fintechy konkurencyjne do PRF jadą na stratach i powoli wypadają z rynku – brak know-how w zakresie scoringu.
    Jak bym miał się czegoś bać, to najbardziej chyba upadłości firm i zatorów płatniczych z tego tytułu.

  26. obligi

    Nie rozumiem czemu pojawiają się obawy o budowlankę. Przecież WRESZCIE ceny mogą zejść do normalnych poziomów i ludzie którzy czekali z gotówką lub częściowym wkładem własnym będą mogli WRESZCIE zdecydować się na zakup swojego małego 'm”. Popyt na mieszkania wg mnie nie ustanie.

  27. Aniella

    Tak a propos obaw o budowlankę – jak zawsze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jak ktoś jest zainteresowany zakupem mieszkania to spadek ceny mieszkań będzie dla niego OK. A dla tych co mają obligacje dewelopera który już wyłożył kasę na plac i rozgrzebał budowę finansując to z obligacji (a emitował je zakładając zarobek na sprzedaży mieszkań w konkretnym projekcie) sytuacja wygląda mniej wesoło. Do spadku przychodów z tytułu spadku ceny za m2 dojdzie jeszcze poślizg w budowie czyli znaczne (w tej chwili nieprzewidywalne) opóźnienie wpłat od nabywców. Oczywiście (przynajmniej w przypadku serii notowanych na Catalyst) zawsze można próbowac takie papiery sprzedać nawet ze stratą ale i tak w końcu ktoś zostanie z tym gorącym kartoflem w ręku.

  28. obligi

    Aniella, nie zgadzam się z tym. Jakieś opóźnienia nie wchodzą w grę. Budowa domu to nie są zakupy jedzenia na tydzień. Tego nie robi się pod impulsem. Druga sprawa, że teraz kupuje się dziurę w ziemi więc zaczęte budowy są już zaklepane, a umowy podpisane. Ludzie kredyty zaciągnęli i będą je spłacać po cenie w jakiej podpisali. Za rok, sytuacja już będzie w normie i biznesy wszelakie dalej będą się kręcić.
    Zresztą, wielu deweloperów ma bank ziemi, będzie z czego licytować upadłe firmy.

  29. darek

    Zdaje się niestety że, IPP sam sobie strzela w kolano. Poprzez „przedstawicieli branży finansowej” (FRRF, ZPF), wysuwają pomysły wykupu ich obligacji przez instytucje państwowe. Przyznają jednocześnie, że będą mieli problemy z płynnością. Już widzę jak „instytucje państwoe” wykupują obligi znienawidzonej przez rząd branży. Mam nadzieję że, z podobnie głupim pomysłem nie wyskoczą zaraz firmy wierzytelnościowe.

  30. marek

    Jeśli chodzi o budowlankę i przysłowiowe ceny mieszkań, to biorąc pod uwagę, że dużo było transakcji za gotówkę, to nie spodziewałbym się wielkiej podaży, Deweloperzy mogę obniżyć ceny, ale drugiej strony kredyt jeszcze potaniał, raty są jeszcze mniejsze j jednocześnie – niech ktoś się postawi w sytuacji kogoś z mieszkaniem. Wynajmuje sobie na długi termin, a jak sprzeda, co zrobi z pieniędzmi, włozy do banku na 1%? kupi obligacje, które spadną? albo pójdzie na polską giełdę? to ju woli sobie to wynajmować z większym lub mniejszym sukcesem zamiast spieniężać i mieć 1%, a jak spadnie cena to i rentowność najmu wzrośnie.

  31. Aniella

    @obligi
    Obyś się nie mylił, ale nie wszystko co się aktualnie buduje jest już sprzedane. Na pobliskiej budowie (duży projekt Skanska) ruch prawie zamarł a jeszcze w zeszłym tygodniu zupełnie inaczej to wyglądało. Tak z niczego np. Atal nie wymyślił sobie jednorazowego zawieszenia dywidendy i tak z niczego kurs Dom Development (jeden z największych deweloperów) nie zleciał na przysłowiowy pysk. Niestety lać fundamentów czy kłaść kabli lub hydrauliki nie da się robić zdalnie.
    @Darek
    Co do IPP to: „W piątek rano grupa IPF, do której należy Provident, poinformowała, że epidemia koronawirusa negatywnie wpłynie na jej działalność operacyjną. Jednocześnie zapewniła, że posiada „mocny” bilans oraz 203 mln GBP dostępnego finansowania”.
    https://obligacje.pl/pl/a/firmy-pozyczkowe-chca-zeby-ich-obligacje-wykupily-instytucje-panstwowe
    Zatem pytanie czy po spłaceniu tego co mają do spłacenia UK i opędzeniu kosztów bieżących wystarczy kasy na na wykup w Polsce?
    Co do firm windykacyjnych to Kruk zapewnie, że na razie jest OK i że wystarczy im 37% wpływów aby spłacić zadłużenie
    http://kruk-sa.stockwatch.pl/kruk-tv/

  32. darek

    Aniella, wiem że, IPF ma „mocny bilans” i dostępne finansowanie na te 203 mln GBP. Problem dla mnie jest taki że, ta kasa to nie jest ich kasa i czy finansowanie dostępne może zamienić się z jakichś powodów w niedostępne. Bo wtedy mamy kichę.

    Pozdrawiam, Darek

  33. obligi

    Na dziś uważam, że zagrożone są firmy operujące gotówką czyli wierzytelność, trefne pożyczki itp. Najlepiej stoją firmy które mają namacalne rzeczy. Z ciekawostek powiem Wam że jest spory ruch na materiałach budowlanych 😉

  34. Aniella

    @obligi
    No fakt, w marketach budowlanych ruch bo jest wreszcie okazja wyegzekwować od 'starego’ remont kuchni czy łazienki który obiecywał zrobić 5 lat temu.

  35. darek

    Jeszcze parę fajnych pomysłów neokomunistycznego rządu wraz z przybudówkami typu uoikik, knf, itp. Oraz nadzwyczajne pobudzenie adriana i gospodarka polski przestanie istnieć, nie mówiąc już o takich tworach jak catalyst. Zdecydowanie lepiej już, żeby nic nie robili .

  36. darek

    Paradoksalnie, najstabilniejsze i w miarę bezpieczne są teraz obl. gnb i ida. Jeśli same się nie wyłożą a chyba nie, to nikt w obecnej sytuacji nie odważy się na resolution i całkowitą destabilizację sektora.

    Pozdrawiam, Darek

  37. Lieutenant

    Co do GNB też tak myślę i kupuję po trochu najbliżej zapadające serie po wykupie poprzednich, ale o byt IDA nie zakładałbym się, bo jest chyba znacznie mniejszy i władza chyba mogłaby się pokusić, aby z drukowanych właśnie złotówek co nieco przeznaczyć na jego przejęcie (oczywiście bez jakiegokolwiek grosza dla akcjonariuszy i obligatariuszy) …

  38. Dawid

    Co myślicie o Pragmie Faktoring ? To że kurs spadł poniżej 80 jest uwarunkowany paniką klientów indywidualnych czy są jakieś przesłanki że spółka będzie miała problemy z wykupem ?

  39. darek

    Dawid, Póki co to właśnie pożyczyła spółce matce 5 baniek na wykup obligacji. Pytanie, raczej powinieneś adresować do jakiejś…. wróżki.

    Pozdrawiam, Darek

  40. Aniella

    @Dawid
    Przyznaję, że moja wiedza na temat biznesu faktoringowego jest niewielka, ale moim zdaniem może to mieć związek z : 1/ pożyczką udzieloną przez Pragma Factoring spółce-matce czyli Pragma Inkaso (diablie wiedzą czy 'rodzina’ odda i kiedy odda pozyczkę 2/ informacją od CCC SA o zaprzestaniu spłąty zobowiązań faktoringowych
    https://obligacje.pl/pl/a/ccc-przestalo-splacac-zobowiazania
    Ciekawe czy CCC współpacuje z Pragmą Factoring?

  41. PRF finansuje małe i średnie firmy, z CCC nie widzę takiej opcji. No i jak widać finansuje swoją matkę.
    A jeżeli chodzi o wirusa, to wręcz odnotowuje wzrost popytu:
    https://www.biznesradar.pl/a/88417,pragma-faktoring-odnotowuje-wzrost-popytu-nowych-klientow-na-uslugi-spolki

  42. darek

    Ktoś niezłe ma ciśnienie na obligacjach Echo. Wygląda to tak jakby był jeden duży podający hurtem na kilku seriach. Czy aż tak źle w Echo, czy jeszcze gorzej z płynnością u podającego?

    Pozdrawiam, Darek

  43. obligi

    Nie tylko Echo ma „cisnienie” to samo cyfrowy polsat, kghm, nawet PKN Orlen zszedł trochę poniżej nominału.
    Na forach piszą że fundusze itp pozbywają się tego co mogą bo problem z płynnością mają. A ten z kolei pochodzi z zabawy na produktach strukturyzowanych – jaka jest prawda to nie mam pojęcia.

    Może Remigiusz za jakiś czas zrobi analizę ile kasy mają poszczególne firmy w skarbonkach i na ile spłat im starczy 😉

    Deweloperka i budowlanka wg mnie powinna mieć się dobrze – u mnie w mieście dalej trwają budowy zaczęte, nie widzę przestojów. Nawet planują kolejne budowy.

  44. marek

    dostają te obligacje które mają niską marżę, skoro w ciągu dwóch trzech lat stopy mają zjechać do zera, czyli i wibor, to te obligi które mają marżę 1% przy wiborze bliskim 0 dadzą 1% rocznie, a taki cyfrowy polsat to 26r. na przykład, to samo echo, niska marża, przy wiborze bliskim zero nie opłaca się ryzykować dla 3%

  45. darek

    Marek, w przypadku długich obligacji, być może masz rację ale echo to 21 i 22r. Nawet jeśli potraktować je jako zerokuponowe, to rentowności robią się dwucyfrowe.

  46. marek

    tak wiem, ale to już jakby siłą rożpędu leci, ktoś się przestraszył i wali jak oszalały w to echo, nie sądzę żeby tam był jakiś trup w szafie, na catalyście jak ktoś szybko chce wyjść to zawsze zbija kursy, taki to biedny rynek gdzie nawet animatora porządnego nie ma

  47. Aniella

    Co do ciśnienia na obligacjach Echa. Czy „przypadkiem” Echo nie jest mocno zaangażowane w galerie handlowe, w których teraz większość najemców stoi z biznesem? Czy „przypadkiem” sławetny projekt tarczy antykryzysowej nie zawiera zapisu o zwolnieniu z 90% czynszu najemców w obiektach powyżej 2K m2?
    https://innpoland.pl/158701,rzad-chce-zwolnic-najemcow-galerii-handlowe-z-czynszow-centra-protestuja
    Czyli nie dość , że większośc najemców nie zapłaci bo nie będzie zwyczajnie miałą z cego to reszta zapłaci 10% (?). A z czego takie obiekty utrzymać? Ja bym tutaj szukała odpowiedzi.

  48. darek

    Projekty naszych neokomunistycznych decydentów, głownie polegają na rozdawaniu nie swoich pieniędzy. To jedna z głupszych propozycji ale nie najgłupsza. Cały czas obstawiam że, lepiej już jakby nic nie robili. Przynajmniej niczego by nie spieprzyli. Ale wracając do tematu, Echo jest zaangażowane w obiekty handlowe. Nie jest to jednak zaangażowanie istotne z punktu widzenia być albo nie być.

  49. obligi

    Aniella, dziękuję za link – ciekawy artykuł. Brakuje trochę szczegółów ilościowych kto i co za co płaci. W komentarzach poniżej już więcej ktoś na ten temat napisał. Co do Echo to cóż, nie znam szczegółowych danych. Proporcje jakie są itd. Tyle dobrego że Echo ma na koncie sporo kasy na czarną godzinę. W razie czego zawsze może coś sprzedać. Tyle jest dobrego w budowlance że jest co odsprzedać. Stąd już wcześniej wspominałem, że na takie czasy jak teraz bardziej ryzykowne są obligacje gdzie poza zapisami cyfrowymi na kontach i przelewach nie ma nic więcej.
    Warto mieć na względzie że po zakończonej epidemii pierwsze co ludzie zrobią to ruszą na zakupy, oczywiście Ci co nie stracą pracy. Na teraz przewidywać to nie sposób. Chociaż ożywienie Chin daje pewne nadzieje.

  50. darek

    KRI, się wyłożył chociaż udaje że, nie. Mówi: mamy kasę na odsetki ale nie chcemy wam teraz płacić. Zapłacimy kiedyś tam z następną ratą. (Chodzi tylko o odsetki, nie o kapitał!!! Nagła rezygnacja finansowego i wszystko do kupy się składa. Zresztą wystarczy spojrzeć na kwotowania akcji czy obligacji.
    Następny w kolejce, choć źle mu nie życzę ( w przeciwieństwie do kri uczciwie prowadzony biznes „), to best chyba. Może w maju się jeszcze wybroni ale co potem? Rolowanie nie wchodzi w grę, komunistyczne państwo nie pomoże wrogowi klasowemu, banki? Być może. Podczas ostatniego załamania (po getback), obligacje best kupował vice. (bst0622 czy 0922). Teraz jest taniej i bliżej wykupu ale zakupów nie widać.

    Pozdrawiam, Darek

  51. Ktoś te długi po kryzysie będzie musiał windykować więc może i jakieś finansowanie bankowe dla BEST się znajdzie. A może i inwestor zza naszej granicy albo na pakiet wierzytelności albo i na całą spółkę (jak swego czasu Navi Group przejęte przez Hoist). Tych możliwości kilka jest. Szkoda utopionej kasy w KRI, ale i tak cale szczęście, że Waterland był „sprytniejszy”.
    Trudno się nie zgodzić z Twoją opinią odnośnie tej drugiej spółki, w tym przypadku to właściciel musiałby baardzo głęboko do kieszeni sięgnąć.

  52. darek

    Kri mi wcale nie jest żal. Tak się kończy zazwyczaj cwaniactwo, brak transparentności, przekręty, machloje itd. Chyba wszystko można im spokojnie zarzucać. Jak nie przepychanki Szewczyka, to Rumunia i ogólnie jeden wielki syf. Best może sobie odpisać wartość tych akcji, bo za chwilę nic nie będą warte. Mam nadzieję że, przetrwają choć nie będzie to chyba prosty proces.

  53. obligi

    Moje nastawienie do windykacji jest negatywne, po tych zapowiedziach rządu z przed chyba dwóch miesięcy ta branża może być narażona na bardzo poważne kłopoty. Dług będzie ciążył teraz wszystkim branżom, tak jak mówiłem wcześniej im ktoś ma więcej rzeczy fizycznych do zlicytowania tym może czuć się bezpieczniej. Zawsze jest łatwiej sprzedać maszyny, budynek czy grunt niż zapis w banku. Zdaje się że tutaj reguła B. Graham’a ma tu dobre zastosowanie.
    Jeszcze odnośnie Echo to oni tam mają tylko jedną galerię i udział 30% w drugiej, reszta to budowy zaczęte i w planach. Tak uściślając.

  54. marek

    teraz to fundusze muszą wyrzucać co tam mają żeby na umorzenia było, a wyrzucają to co jest w miarę płynne dobre, bo tam jest jakiś kupiec, kto kupi takie KRI samobójca tylko, dobre spółki na teraz to są deweloperzy komercyjni, bliski Exol i Rokta, banki np taki Alior też nie wiadomo czy dług podporządkowany nie zniknie kiedyś magiicznie

  55. Aniella

    @obligi
    Windykacja to biznes jak każdy inny i wszyscy mogliby na tym zarobić – łącznie ze skarbem państwa (podatki plus np. opłaty od dostępu do części bazy PESEL) ale takie czasy nastały, że ważniejszy jest dłużnik niż wierzyciele. Oczywiście są tacy dłużnicy, którzy nie spłacają bo nie mają z czego ale też i tacy dla których niepłacenie jest swego rodzaju sportem i sposobem na życie. Co do Echa i zaangażowania w galerie – ich sztandarowy projekt obecnie czyli Galeria Młociny w Warszawie po otwarciu z przytupem turlał się jedynie dzięki ruchowi w weekendy. W dni powszednie jeżeli chodzi o klientów – oględnie mówiąc 'kaplica”. Wiem co piszę bo to mój rewir. A teraz formalnie operacyjnie na czym to ma się trzymać? Na Biedronce w podziemiach? Na 3 drogeriach, aptece i sklepie zoologicznym? Że też zamiast tego molocha nie postawili na tym miejscu kolejnej mieszkaniówki – sprzedałaby się szybko bo do metra rzut beretem a tak to zonk.

  56. obligi

    @Aniella, windykacja nie tak do końca jest biznesem jak inne bo wzbudza ona złe emocje. Na których to polityce mogą ładnie zagrać. To ryzyko trzeba wkalkulować, zwłaszcza że same państwa zaczynają zadłużać się pod korek.

  57. Aniella

    Co do KRI to melduję, że KRI0320 wykupione terminowo.

  58. obligi

    Było na dniach trochę transakcji na obligacjach ECHO. Dwie osoby z zarządu kupowało poniżej nominału w tym jedne z wykupem na koniec 2022 roku. Zawsze to jakaś dobra wiadomość.

Skomentuj