Nie ma co ukrywać, sytuacja na rynku obligacji korporacyjnych i gwałtowna przecena obligacji mnie zaskoczyła. Kilka razy wprawdzie w przeszłości pisałem, że dopiero bessa pokaże na ile bezpieczną przystanią jest rynek Catalyst i okazało się, że wcale nie jest aż tak bezpieczną jak myślałem. Dodatkowo skala spadków pokazała, że mój portfel chyba za mocno powędrował w stronę emitentów dających wyższe stopy zwrotu, ale i wyższe ryzyko. Wreszcie irytujące jest to, że po kilku miesiącach „kiszenia” gotówki połowę jej wydałem w lutym tuż przed krachem, a pozostałą część przy pierwszych spadkach na giełdach, kiedy jeszcze Catalyst spadał relatywnie słabo. Więc w niewielkim stopniu skorzystam na przecenach obligacji, chociaż co nieco próbuję ugrać. Pozytywne z kolei w obligacjach korporacyjnych jest to, że dopóki emitent nie upadnie, to jest duże prawdopodobieństwo, że wyniki portfela wrócą na właściwe tory.

Strata na portfelu obligacji w marcu wyniosła -7,27%, a „rolujący” 12-miesięczny wynik to obecnie -1,59%. Po szczegóły zapraszam do dalszej części wpisu.

Wynik portfela obligacji korporacyjnych w marcu 2020 roku

W marcu strata portfela wyniosła -7,27% i jest to najgorszy wynik miesięczny jaki kiedykolwiek zanotowałem (nawet uwzględniając upadłość Uboat-Line). Spadały ceny obligacji praktycznie wszystkich emitentów i tych słabszych, ale i „pewniaków” jak GPW czy PKN ORLEN. To pokazuje, że inwestorzy w desperacji szukali płynności i sprzedawali obligacje niezależnie od kondycji spółek. Patrząc wstecz pewnie przegapiłem ten początkowy moment, kiedy można było się nieco zredukować na obligacjach niektórych emitentów – nie wszystkie spadały tak samo – ale wiadomo: analiza wsteczna zawsze skuteczna. Tak wyglądają miesięczne wyniki portfela obligacji:

Portfel obligacji - wyniki miesięcznie
Portfel obligacji – wyniki miesięcznie

W zeszłym miesiącu cieszyłem się ze stabilności wyników portfela (relatywnie niewielkie obsunięcia), no to mam za swoje:

Transakcje na portfelu obligacji w marcu 2020 roku

Transakcje w marcu mogę podzielić na kilka etapów. Pierwsza część miesiąca to wydanie pozostałej kasy na lekko przecenione obligacje – głównie najkrótsze serie Exola, Ghelamco i KRUKa. Dodatkowo wpadły Ronson i Develia (tu zapomniałem zdjąć zlecenia zakupu!). Kiedy przyszła kolejna fala spadków, byłem już „bez amunicji”, a i trochę chyba bez dobrego nastawienia – w efekcie w kolejnym tygodniu niewiele zrobiłem. Dopiero ostatnie 7 dni marca wykorzystałem na aktywny trading – uwolniłem trochę gotówki z obligacji KGHM, Voxel (najmniej przecenione) i Providenta (zmniejszenie zaangażowania) i co nieco pohandlowałem. Poniżej szczegółowy opis transakcji (alfabetycznie).

W pierwszej części miesiąca do portfela wpadły obligacje Develia DVL0521 – oczywiście obecnie są tańsze, niż w momencie zakupu.

Dokupywałem obligacji Ghelamco zapadających w tym roku, a których ceny były (i są) poniżej nominału: GHE1020 i GHI0720.

Zredukowałem się nieco na obligacjach Providenta (IPP0620), aby a) zmniejszyć udział emitenta w portfelu (czyli ryzyko portfela), b) mieć środki na zakup innych mocno przecenionych obligacji, do których mam zaufanie.

Sprzedałem parę sztuk (chciałem więcej) obligacji KGHM (KGH0629), aby uwolnić środki na inne inwestycje.

Bardzo lubię jako emitenta obligacji Lokum Deweloper więc za uwolnione środki skupowałem przecenione papiery tej spółki (LKD0621).

Niewielki handel (kupno – sprzedaż) poczyniłem na obligacjach MCI Management (MCI0620).

Podobnie udało się fajnie pohandlować na obligacjach Pekabex (PBX0622).

Zakupiłem sporo obligacji PCC Exol (PCX0920).

Do portfela wpadło kilka sztuk mocno przecenionych obligacji Robyg (ROB0323).

Sporo gotówki na początku miesiąca poszło na obligacje Ronson (RON0522), oj tej gotówki potem mi brakowało.

W drugiej części miesiąca sprzedałem kilka sztuk obligacji Voxel (VOX0721) – też w ramach szukania płynności na zakup innych papierów.

Skład portfela obligacji korporacyjnych marzec – emitenci

Portfel uszeregowany według udziałów emitentów wygląda następująco:

Skład portfela - emitenci
Skład portfela – emitenci

Tak jak pisałem wyżej, wzrosty udziałów Ghelamco, Exola i KRUKa to przede wszystkim zakup krótkich serii obligacji. Ronson, Lokum i Develia to serie dłuższe. Gotówki w portfelu praktycznie brak, wszystkie transakcje kupna – sprzedaży obecnie są na relatywnie niewielkie kwoty.

Najbardziej w związku z obecną sytuacją „oberwały” firmy związane z kasą: pożyczkowe (Provident), faktoringowe (Pragma Faktoring) czy z branży wierzytelności (KRUK, BEST). Niestety cierpi na tym również mój portfel. Trudno na dziś przewidzieć, jak długo będą trwały obecne problemy i ograniczenia i jak bardzo ucierpi gospodarka. Na chwilę obecną nadal zakładam, że wszystkie firmy z portfela są w stanie spłacać swoje obligacje.

Skład portfela obligacji korporacyjnych według branż

Portfel uszeregowany według udziału branży wygląda tak:

Portfel - branże
Portfel – branże

Ryzyko portfela obligacji

Wykres na podstawie Stref z Raportu Rankingowego:

Portfel obligacji – Strefy
Portfel obligacji – Strefy

Strefa czujności w normalnych warunkach gospodarczych miała być względnie spokojna, natomiast czujność miała się wzmagać przy bessie / kryzysie. No i właśnie tak jest obecnie – nadchodzi test na ile spółki ze Strefy Spokoju poradzą sobie w kryzysie, a także czy wszystkim spółkom ze Strefy Czujności to się uda. Mam nadzieję, że tak, ale w tym celu musimy sobie w miarę szybko poradzić z wirusem.

Portfel obligacji korporacyjnych po marcu 2020 roku – podsumowanie

„Wyłączenie” kraju trwa od 3 tygodni, żaden z emitentów jeszcze nie upadł, a wynik portfela wygląda dramatycznie, a aktualna rentowność portfela przebija rentowności obligacji spółek śmieciowych. Czy rynek przereagował, czy nie, tego dowiemy się za jakiś czas.

Ja trzymam się swojej strategii, która zakłada, że świat się nie skończy i podobnie jak w Chinach życie stopniowo będzie wracać do normy. Natomiast droga do tego jeszcze bardzo daleka, Europa to nie Chiny. Natomiast fakt, że cały świat zaangażował się w walkę z wirusem pozwala mieć nadzieję, że prędzej czy później doczekamy się: szybkich testów, lekarstw łagodzących skutki choroby, a także skutecznych szczepionek.

18 komentarzy - “Portfel obligacji – wyniki marzec 2020

  1. Aniella

    Naprawdę uważam, że jak na to się zadziało to wypadłeś rewelacyjnie. Stałokuponowy PCX 0920 kupiony w promocji lada moment dobije do nominału. Ci co kupowali PCX1124 w subskrypcji jeżeli utrzymali (i dalej utrzymają) nerwy na wodzy też nie powinni być specjalnie stratni.

  2. Tomek

    W związku z możliwością złożenia wezwania do wykupu obligacji JHM0821 – czy może ktoś opisać procedurę (formę, potrzebne dokumety itp.)

  3. obserwator

    11% portfela w providenta…… widze lubimy ostre ryzyko. Lekcja z getbacka dalej nie przerobiona…..

  4. a co ma wspólnego GetBack z Providentem?

  5. darek

    obs.. A kto niby tą lekcję dostał. Nie przypominam sobie aby gb był w portfelu w czasie fraudu. Ryzyko lubimy, ale już niekoniecznie przypadkowych mentorów.

  6. obserwator

    kurs providenta leci na łeb tak jak getbacka leciał, nie twierdzę że będzie default ale ryzyko problemów rośnie. W takiej sytuacji posiadanie ponad 10% portfela tego emitenta to po prostu głupota.

  7. Teraz rozumiem, dzięki za wyjaśnienie.
    Polemizowałbym czy „leci na łeb”. Taniej ostatnio kupowałem Robyg PRF Archicom, a porównywalnie HBS LKD PBX i jeszcze pewnie kilka innych.
    Ja nie sprzedaję dlatego że kurs spada (wręcz odwrotnie robię), ale wtedy gdy coś nie tak jest z firmą.
    Ale oczywiście zgadzam się z Tobą, że ryzyko Providenta wzrosło w związku z pandemią. I nie wiem czy dobrze robię, ale biorę to ryzyko „na klatę”. Ale oczywiście nie wykluczam, że jak znajdę coś o ciekawszej relacji zysk/ryzyko to zredukuję zaangażowanie w tego emitenta.

  8. Aniella

    @Tomek
    Tutaj https://gpwcatalyst.pl/emitenci-obligacji-dokumenty-firmy znajdziedz notę informacyjną do serii B. Częścią noty jest WEO – pkt 8.2.05 opisuje w jakim terminie i w jakiej formie takie żądanie powinno zostać przez obligatariusza założone.
    @obserwator
    No bez przesady z tym spadkiem na łeb – były w przeszłości notowania z „7” z przodu.

  9. Tomek

    Aniella – bardzo dziękuję za info. Zdążyłem znaleźć ten dokument na stronie JHM. Mam jeszcze takie pytanie – czy dołączenie świadectw depozytowego (płatnego ca 30 zł) jest niezbędne, czy wystarczy wydruk historii zakupu/stanu aktualnego tego instrumentu (JHM0821) ze strony biura maklerskiego (z datą bieżącą, „nie wymaga stempla ani podpisu”)?

  10. Aniella

    @Tomek
    Nie mam zielonego pojęcia ale zwróc uwagę, że w WEO jest zapis że JHM może zarządać świadectwa depozytowego więc na Twoim miejscu bym przebolała te 30 złotych. Oczywiście to moja prywatna opinia, Spróbuj się skontaktować z emitentem – może uda się tam dodzwonić/zamejlować i wyjaśniś wątpliwości u źródła.

  11. Lieutenant

    Zastanawiam się, jak kryzys wpłynie na jakość portfela kredytowego SBK, a obniżenie stóp na jego wynik odsetkowy. Co myślicie?

  12. Wojtek

    Jak oceniacie, na ile „realne” są limity kredytowe IPF na 203 mln GBP? Myślicie że banki nie ograniczą im ich biorąc pod uwagę koronawirusa?
    Wojtek

  13. Mamy do czynienia z sytuacją, jaka w ostatnich dziesięcioleciach nie miała miejsca więc trudno coś wyrokować na 100%.
    Natomiast z pracy w banku pamiętam, że bank może wypowiedzieć umowę kredytową w określonych przypadkach, najbardziej „ogólnym” jest „pogorszenie sytuacji kredytobiorcy”. W przypadku IPF takie pogorszenie w wynikach EWENTUALNIE może widoczne być dopiero po danych za I półrocze 2020 roku, czyli już po spłacie obligacji.

    W sieci afiliacyjnej pojawiły się znowu pożyczki Providenta – czyli IPF płaci reklamodawcom prowizje za „nagonione” pożyczki. A to może też oznaczać, że niespecjalnie w tej chwili firma boi się o swoją płynność na dzień dzisiejszy.

  14. LukaszO

    Poza tym mam wrażenie, patrząc na ostatni korona update, że wcale nie mają intencji nadmiernego wykorzystywania otwartych linii kredytowych. Planują raczej zmniejszenie liczby nowych pożyczek – „This analysis demonstrated that, in response to the pandemic related changes, we can manage cash flows by reducing lending volumes to retain adequate operational headroom against our debt facilities.”

  15. obserwator

    Remigiusz i jak zredukowałeś tego providenta czy może dalej jesteś „hardcorem” ?

  16. LukaszO

    Duch w narodzie jednak nie umarł! To bardzo budujące, kiedy ktoś po raz kolejny bezinteresownie się martwi o nie swoje pieniądze.

  17. nie zredukowałem, częściową redukcję przewiduję powyżej 98% lub gdy pojawią się negatywne informacje.
    Na dzień dzisiejszy takich nie widzę, nawet Deloitte kilka dni temu „podbiło” im raport finansowy z założeniem kontynuacji działalności, a nie sądzę aby po GetBack pozwolili sobie na kolejne wtopy.

  18. Ponieważ dyskutowaliśmy tutaj o Providencie to dla porządku napiszę, że zgodnie z tym co pisałem powyżej, przy kursie >98% skracam się z obligacji tej spółki.

Skomentuj