Do 26 kwietnia trwa emisja obligacji serii P2022A od Marvipol Development. Emitent oferuje oprocentowanie zmienne oparte na WIBOR 6M (czyli aktualizowane co 6 miesięcy) z marżą 5,5 punktu procentowego, co wg stanu na 5 kwietnia oznaczałoby 12,45%.
Obligacje emitowane są na okres 3 lat, a zapisy na nie przyjmuje szerokie konsorcjum, pod przewodnictwem (lider konsorcjum) Domu Maklerskiego Michael/Ström – link do oferty.
Oferta obligacji wyróżnia się oprocentowaniem wśród papierów Marvipolu już notowanych na Catalyst:
Więcej o emisji, a także o emitencie przeczytasz we wpisie na Portalu Analiz (link).
Chyba jednak nie rozumiem na czym polega ten podział na 992zł do 17/04, 994zł do… itd. Jaki jest de facto nominał tych obligacji? Czy jest to 1000zł? Dajmy na to, że kupię 10 po 992zł, a jutro już po 994zł. Czy zostają one wrzucone do jednego worka na rachunku maklerskim? Bo przecież to jedna emisja. Nie ogarniam 😉
Niezależnie od tego kiedy złożysz zapis (lub zapisy) to będziesz miał dokładnie takie same obligacje o nominale 1000pln. Niższa cena to niejako ukłon emitenta w stronę kupującego, tak żeby nie miał poczucia, że jego pieniądze leżą bezproduktywnie. Można to porównać do przedsprzedaży – im wcześniej kupisz tym lepszą cenę dostaniesz. Ale końcowy produkt (obligacja) i tak będzie taka sama dla wszystkich.
@Kuba
Dzięki wielkie za wyjaśnienie. To czego nie potrafię „ogarnąć” to właśnie:
„Można to porównać do przedsprzedaży – im wcześniej kupisz tym lepszą cenę dostaniesz. Ale końcowy produkt (obligacja) i tak będzie taka sama dla wszystkich.”
Wszak kupując 10×992 płacę mniej niż 10x1000zł. Czy zatem na rachunku zostanie zarejestrowana wartość 10x1000zł, czy 10×992?
Zakladam, że do momentu rozpoczęcia obrotu giełdowego będziesz widział 10×1000, ale nie jestem pewien czy będziesz też widział naliczone odsetki.
Tylko pamiętaj, że bez względu na to co będzie widoczne, masz na rachunku obligacje o wartości nominalnej 10×1000 i tyle dostaniesz w momencie wykupu, czyli za 3 lata. Do tego będziesz dostawał odsetki.
Tylko bardzo ważne – Wartość nominalna nie oznacza ceny po jakiej możesz te obligacje sprzedać, ta może się zmieniać każdego dnia, wiec jak obligacje będą już notowane na giełdzie to na rachunku równie dobrze możesz zobaczyć 10×990 albo i 10×900 🙂
@Adam
To może zamiast o przedsprzedaży pomyśl o tym jak o promocji. Rzecz jest warta 1000 zł. Jak się bardzo pospieszysz to możesz kupić ją za 992 zł, jak trochę mniej to za 994 zł, potem za 996 itd.
Ale niezależnie za ile ją kupisz, masz rzecz wartą 1000 zł.
Odsetki będą płacone od 1000 zł. Jeśli kurs wzrośnie do 102%, to będziesz na swoim koncie maklerskim widział wartość 1020 zł.
@Łukaszu,
Dzięki. Właśnie o to mi chodzi. Czy makler w istocie pobierze mniejszą kwotę (czyli np. przy zakupie 15 sztuk, 15×992 = 14,882PLN) W takim wypadku w stosunku do zakupu po 1000zł de facto jest to pewna oszczędność, jeśli można tak to ująć? Chociaż z tego co widzę w warunkach oferty, to nie ma dni, w których obligacje będą sprzedawane za 1000zł/sztuka (?)
@Adam
Dokładnie tak. Możesz to traktować jako oszczędność, bonus za szybką decyzję.
Co więcej, urośnie przez to nieco samo oprocentowanie, bo kapitał wpłacony to X x 992zł, a odsetki liczymy od 1000zł, więc jest tu też jakiś bonus. W praktyce obecnie z 12.45% przy kupnie za 992zł wychodzi obecnie 12.55%. Może to niewielka różnica ale jest. Jeżeli nie utrzymamy obligacji do dnia wykupu (lub sprzedaży powyżej 99.2 jeśli za tyle kupilśmy) to będzie to dla nas jedyny bonus. Trzymając 3 lata do wykupu otrzymamy wtedy nie 992zł za jedną obligację, a właśnie nominał 1000zł.
Pamiętajcie, że od dyskonta też jest podatek Belki 😉
@Arek88 – IKE 😉
Choć generalnie masz rację. Nie należy o tym zapominać;)