O blisko 1% wzrosła w marcu wartość mojego głównego portfela obligacji – dobra passa na rynku nadal trwa. Zapraszam na krótkie podsumowanie miesiąca.
Portfel obligacji – wynik marca 2024 roku
Marcowa stopa zwrotu portfela to +0,96%:
Narastająco trwa dobra passa portfela, który wyprzedza benchmarki i inflację:
Portfel obligacji – skład, transakcje, ryzyko
Luty kończyłem z dużym udziałem gotówki w portfelu. Jednocześnie emitenci w nowych emisjach obligacji zaczęli obniżać oprocentowanie, czyli pogarszać warunki. Dodatkowo w emisjach należy się liczyć ze sporymi redukcjami. Stąd też podjąłem decyzję, że nie czekam dalej, bo pewnie lepiej już nie będzie, i wolne środki rozdysponowuję na obligacje już notowane na rynku Catalyst.
W efekcie zakupiłem sporo obligacji KRUK KR20229, PRAGMAGO PRF0127, a także MCI CAPITAL MCI0227. Z perspektywy czasu zakupy obligacji Kruka i PragmaGO wyglądają ok. A dodatkowo gotówka została zaangażowana do pracy.
W rezultacie skład portfela na ostatni dzień marca wygląda następująco:
Dzięki wydaniu gotówki oczekiwana roczna rentowność portfela wzrosła z 7,8% do 9,6%, co bardzo cieszy.
Skład portfela według branż:
I ryzyko według Stref z Raportu Rankingowego:
Podsumowując, marzec 2024 roku to kontynuacja dobrej passy wynikowej i nadal spore ruchy w portfelu. Ale zgodnie z deklaracjami z lutego, wygląda, że to był ostatni taki miesiąc i teraz czas na pasywne inwestowanie 🙂
Udanych inwestycji! Remigiusz
Jakiego rzędu wielkości jest portfel?
kilkaset tysięcy złotych
Remigiuszu, co masz na myśli pisząc o pasywnym inwestowaniu w tym kontekście?
Wydałem całą gotówkę i jak nic nadzwyczajnego się nie wydarzy to pewnie w najbliższych 2-3 miesiącach transakcji będzie niewiele lub wcale. Stąd określenie „pasywne inwestowanie”.
Pytanko laika: Jak EBC obniży stopy procentowe to notowania obligacji w EUR wzrosną czy spadną -oczywiście chodzi mi o cenę wyrażoną w %?
Gdyby te obligacje miały stałe oprocentowanie w EUR, to prawdopodobny byłby wzrost ich cen, bo poprawia się ich rentowność w stosunku do papierów o zmiennym oprocentowaniu. A ponieważ te ostatnio emitowane oparte są o zmienną stopę, to skłaniałbym się do tezy, że ich ceny niewiele się zmienią – no chyba, że niektórzy inwestorzy zaczną je sprzedawać, aby wrócić do PLN.
Z tymże jeszcze jedna uwaga, często jest tak, że rynek dyskontuje zdarzenia z wyprzedzeniem, tzn. jeżeli obniżka stóp jest bardzo prawdopodobna, to kursy obligacji ją powinny wyprzedzać.
A powiedz mi proszę jaki masz pomysł na napływające odsetki ,te inwestujesz w kolejne?
zakładam że pytasz o EUR? Ja część kasy trzymałem i tak na r-ku EUR nieoprocentowanym jako takie powiedzmy zabezpieczenie na wakacje czy krach złotego więc do kwoty 1 tys. EUR będzie sobie kasa po prostu leżała na koncie, a powyżej tej kwoty już można kupić dodatkową obligację…
Dzięki za odpowiedź ale jestem ciekaw jak gospodarujesz odsetkami wypłacanymi w złotówkach ,te inwestujesz je w kolejne z fatalista? Pytam z ciekawości bo dopiero zaczynam przygodę z korporacyjnymi i wiedzę i wskazówki czerpie z twojego portalu,Dzięki i Pozdrawiam Leszek
Tak, zostawiam na koncie i reinwestuję. Ale ja niestety nie jestem perfekcjonistą, nie wykorzystuję szans optymalnie co do każdej złotówki, czasami te odsetki leżą i czekają aż się uzbiera ich więcej, albo jak coś sprzedam i wtedy mogę połączyć kasę i kupić inne papiery.
Podłączę się pod pytania Leszka i dopytam, czy raczej kupujesz z catalyst czy czekasz na nowe emisje ?
W styczniu / lutym kupowałem w nowych emisjach, bo miały bardzo dobre warunki, teraz eldorado się kończy i już raczej na Catalyst. Ale ogólnie mówiąc, to zależy, jak pojawi cię ciekawa oferta publiczna to oczywiście skorzystam.
Dodam tylko, żeby nie umknęło, że każdy z nas ma inne podejście do ryzyka, inny kapitał, inne oczekiwania i to co piszę dotyczy mojej sytuacji, niekoniecznie musi być dobre dla czytającego 🙂
Co sądzisz o zbliżającej się emisji Marvipolu?
Dzień Dobry – mam pytanie o strukturę zysków/strat na portfelu. Z czego wynikają straty na portfelu obligacji? Do głowy przychodzi mi tylko plajta emitenta bądź sprzedaż obligacji ze stratą. Zyski zakładam to głównie narastające odsetki czy też zysk ze sprzedaży obligacji?