Ostatnie 30 dni na Giełdzie Papierów Wartościowych to nadal okres sporej zmienności. Plusem tego okresu jest to, że powstrzymane zostały spadki poprzednich miesięcy, a kursy akcji spółek – emitentów obligacji – rozłożyły się po połowie – praktycznie tyle samo spółek wzrosło i spadło, mediana zmian kursu dla 1 miesiąca według moich wyliczeń wyniosła -0,0%.

Przechodząc do konkretnych spółek, sytuacja już nie wygląda tak różowo. W skali miesiąca dwucyfrowy wzrost kursu akcji (+10%) zanotował jedynie Orbis, natomiast kilka spółek zanotowało ogromne spadki. Wśród nich były Vivid Games (-46%), OT Logistics (-45%), Getin Noble Bank (-37%) czy Medicalgorithmics (-25%). Patrząc w skali roku nadal mamy dramat, zaledwie 9 spółek z dodatnią stopą zwrotu wobec  44 spółek z ujemną. Przejdźmy do zestawień.

Zmiany kursów akcji emitentów obligacji

Pełna tabela posortowana według rocznej stopy zwrotu z akcji wygląda następująco:

Kapitalizacja - pełna lista spółek
Kapitalizacja – pełna lista spółek

Przewaga koloru pomarańczowego (spadków) jest widoczna już na pierwszy rzut oka.

A tak wygląda góra i dół tabeli według zmian kursu akcji za okres 1 miesiąca (dane na dzień 26.11.2018):

Kapitalizacja - największe wzrosty i spadki w skali miesiąca
Kapitalizacja – największe wzrosty i spadki w skali miesiąca

Tutaj również dominuje pomarańczowy kolor. W ostatnim miesiącu ponad 10-procentowe spadki zanotowały nawet takie znane spółki jak: GPW, Alior Bank czy Kruk.

I na koniec tabelka z sygnałami ostrzegawczymi:

Kapitalizacja - alerty
Kapitalizacja – alerty

Omówienie sygnałów ostrzegawczych

W zestawieniu alertów mamy 2 „debiutantów”, na razie z pomarańczowymi alertami. Kilkunastoprocentowe spadki w skali miesiąca i ponad 30-procentowe w skali roku zanotowały spółki Kruk i Ronson, które akurat uważam za bardzo solidne z punktu widzenia obsługi obligacji. I mam nadzieję, że wkrótce wyjdą ze strefy alertów.

Do pomarańczowego alertu powróciła spółka AB S.A., której akcje są ponad 40% niżej niż rok wcześniej.

Niewielkie zmiany w skali miesiąca, ale spore spadki w skali roku powodują, że z pomarańczowymi alertami pozostają Marvipol, JW Construction, Kredyt Inkaso i M.W. Trade. Z czerwonego na pomarańczowy przeskoczyła Polska Grupa Odlewnicza.

Natomiast wszystkie pozostałe czerwone alerty z poprzedniego miesiąca pozostają w mocy, szukając na siłę pozytywów można wskazać, że pozytywne jest to, że żaden nowy nie doszedł. Nie będę wymieniał wszystkich spółek (są na rysunku powyżej), ale myślę, że warto 2 z nich opisać bliżej.

Pierwszą jest spółka Vivid Games. Przez ostatnie kwartały spółka pokazywała słabsze wyniki, a rynek oczekiwał na efekty premier 3 gier mobilnych, które miały miejsce w III kwartale. Niektóre z nich (Mayhem Combat) były zapowiadane jako potencjalne hity. Wygląda jednak na to, że może i gry są fajne, ale ich monetyzacja nie przebiega tak jak oczekiwano. Niestety za 3 kwartał 2018 roku spółka zanotowała kolejną stratę netto. Do tego spółka ma problemy z Urzędem Skarbowym. Poniżej cytat z analizy Pawła Malika na forum Portalu Analiz:

W lipcu 2018 roku Urząd Skarbowy po kontroli naliczył dodatkowy podatek za 2016 rok w wysokości 650 tys. zł oraz za rok 2017 198 tys. zł. Razem 848 tys. zł + odsetki. Na razie spłacono 594 tys. zł, a resztę US rozłożył na raty (zapewne na wniosek Vivid). Krótko mówiąc Vivid potrzebuje dobrej sprzedaży swoich gier, bo inaczej będzie musiał dalej ciąć koszty (czyli zwalniać ludzi). A do maja 2020 musi uzbierać na spłatę obligacji (10 mln zł).

O Aferze związanej z przewodniczącym KNF Markiem Ch. (dzisiaj został aresztowany) słyszał chyba każdy interesujący się rynkiem kapitałowym. W rozmowach przewodniczącego z właścicielem Getin Noble Banku Leszkiem Czarneckim, przewijały się informacje o „planie Zdzisława” (Zdzisław Sokal, prezes Bankowego Funduszu Gwarancyjnego), który miałby polegać na (za Markiem Chrzanowskim, przewodniczącym KNF): „Getin powinien upaść, za złotówkę zostać przejęty przez jeden z tych dużych banków i on chciałby dokapitalizować to kwotą dwóch miliardów złotych, czyli już ten bank, który przejmie i to jest jego wizja rozwiązania sprawy.”

Oczywiście skutkiem takich informacji była przecena i akcji i obligacji banku. Otrzymałem kilka pytań od osób, które posiadają obligacje GNB, co dalej powinny robić. Oczywiście doradzać nie mogę, nie posiadam uprawnień doradcy inwestycyjnego. Również nie wiem, jakbym sam postąpił w sytuacji tak drastycznej przeceny obligacji banku (gdybym je posiadał). Być może dalej bym trzymał obligacje licząc jednak na stabilność systemu bankowego. Jak dla mnie jednak na dzień dzisiejszy jest zbyt dużo niewiadomych, zbyt duże ryzyko polityczne, aby na przykład kupować obligacje GNB. Poza tym stali Czytelnicy bloga znają moje podejście do tego banku, nie jest to instytucja budząca moje zaufanie…

Z pozostałych spółek można odnotować, że OT Logistics nadal przedłuża na krótkie okresy kredyty i cały czas próbuje zrestrukturyzować swoje zadłużenie. Efekty tych starań podsumowuje 83% procentowy spadek kursu akcji.

Równie kiepsko wypada Medicalgorithmics, które ze spółki wzrostowej, mającej potencjał do globalnego rozwoju, zmieniła się w spółkę o stabilnych wynikach, a nawet z lekką tendencją spadkową. Rynek zmianę tą „nagrodził” 85% spadkiem kursu akcji. Muszę się przyznać, że w przypadku tej spółki złamałem zasadę nie inwestowania w obligacje spółek z czerwonym alertem i posiadam pewien pakiet jej obligacji (tutaj kłania się ocena w Raporcie Rankingowym).

Kapitalizacja emitentów obligacji – podsumowanie

Na koniec jeszcze przypomnienie, że zmiany kursów akcji to jest jeden z czynników, które moim zdaniem warto brać pod uwagę przy inwestowaniu w obligacje korporacyjne. Jest to czynnik moim zdaniem istotny, ale z pewnością nie jedyny. Czasem oczekiwania obligatariuszy i obligatariuszy wobec spółki są inne. Dlatego zawsze wskazania z rynku akcji warto skonfrontować z realną sytuacją spółki. [sgmb id=”1″]

Skomentuj