Indeks Rynku Obligacji
Wartość Indeksu Rynku Obligacji na dzień 20.10.2017 wyniosła 3,52 punktu procentowego, czyli o 0,11 punktu procentowego więcej niż 2 tygodnie temu i aż o 0,43 p.p. więcej niż minimum 3,09 p.p. zanotowane w sierpniu.
Ruch ten jak na warunki Catalyst można określić jako bardzo dynamiczny. Przyczyny? Trudno powiedzieć.
Rośnie inflacja, która zjada zyski z lokat, czy inwestycji w obligacje korporacyjne. Indeks WIBOR 3M (i WIBOR 6M) będący podstawą do obliczania oprocentowania większości obligacji, nie chce rosnąć, co oznacza, że inwestycja w dane obligacje staje się mniej atrakcyjna w zestawieniu do inflacji.
Być może to jest przyczyną w 2017 roku mocnego wzrostu sprzedaży 4-letnich obligacji skarbowych (tutaj znajdziesz wyniki sprzedaży), których oprocentowanie uzależnione jest właśnie od inflacji i wynosi (od 2 roku): inflacja + 1,25%. Zresztą z tego samego powodu ja zdecydowałem się na inwestycję w Rodzinne Obligacje Skarbowe.
Wartość stopy bazowej WIBOR 3M od dłuższego czasu się nie zmienia i pozostaje na poziomie 1,73 punktu procentowego. Za medianę – czyli emitenta obligacji ze „środkową” rentownością odpowiada spółka AOW Faktoring (tydzień wcześniej: Dekpol).
W ciągu ostatnich 2 tygodni w składzie Indeksu nie pojawił się żaden nowy emitent, natomiast wypadło z niego 2 dotychczasowych. Są to spółki Erbud (zrefinansowała większość zapadających w 2018 roku obligacji i wartość emisji spadła poniżej 10 mln zł) oraz Indos (wycofana INS1017, spadek łącznej wartości poniżej 10 mln zł). Liczba emitentów wynosi zatem 73 sztuki.
W ostatnich 2 tygodniach na Catalyst pojawiły się natomiast duże emisje obligacji od takich firm jak Echo Investments (ECH1022, 125 mln zł), HB Reavis Finance (HBS0122, 220 mln zł) oraz PKN Orlen (PKN0921, 200 mln zł).
Ciekawe wydarzenia i informacje z ubiegłego tygodnia
Dzisiaj spojrzymy na spółki oferujące najwyższą rentowność, a także na Cyfrowy Polsat i PKN Orlen.
Zaczynamy od rankingu 3 spółek wchodzących w skład Indeksu, na obligacjach których można potencjalnie najwięcej zarobić (jeżeli zostaną spłacone).
Na pierwszym miejscu już od dłuższego czasu znajdują się obligacje Providenta (spółka IPF Investments Polska, obligacje IPP0620):
Obecnie „oferują” one 10,66% rentowności brutto. Jest to poziom wskazujący na mocno spekulacyjny charakter inwestycji. Co ciekawe, notowane na rynku w Anglii obligacje spółki matki (będącej poręczycielem obligacji w Polsce), zapadające również w 2020 roku oferują rentowność brutto na poziomie 7,2%. Wygląda na to, że inwestorzy w Polsce są o wiele bardziej wystraszeni od tych z Londynu.
Na drugim miejscu uplasowały się obligacje JW Construction ze średnią rentownością brutto 8,52%. Jednak jest to efekt, że na wkrótce wykupywanej serii JWC1217 widnieje cena 99 proc., podczas gdy aktualna oferta sprzedaży to 100,19%. Pisałem już wcześniej, że takie krótkie do wykupu serie potrafią zaburzyć faktyczny obraz danej spółki i zapewne od początku 2018 roku dokonam korekty w tym zakresie.
Na podium z rentownością brutto 8,23% uplasowała się jeszcze spółka Braster, której obligacje BRA0519 notowane są obecnie w rejonach 99%:
Jeszcze w kwietniu 2017 roku East Value Research ustaliło cenę akcji spółki na 35,2 zł, obecnie na giełdzie wyceniana jest ona na 7,69 zł. Tutaj mamy do czynienia ze stosunkowo niedługim okresem do wykupu (nieco ponad 1,5 roku), ciekawe jak się losy spółki potoczą.Gdyby okazało się, że sprzedaż w spółce w końcu „zaskoczy” (albo pojawią się informacje o refinansowaniu obligacji) mielibyśmy potencjał do zarobku. Jednak póki co nie widziałem, nie słyszałem nic o takich znakach. Jeżeli jest ktoś z Was zaangażowany w branżę i spółkę (jako akcjonariusz) chętnie dowiem się czegoś więcej.
Przechodzimy na drugi biegun.
Niedawno na Catalyst zadebiutowały emitowane we wrześniowej ofercie publicznej obligacje PKN Orlen (PKN0921). O emisji obligacji PKN Orlen pisałem w tym miejscu. Aktualna średnia rentowność brutto obligacji spółki prezentuje się następująco:
W czasie oferty pisałem do osób zarejestrowanych w Bazie Inwestorów (–> zapisz się), że są przesłanki do osiągnięcia zysku ze sprzedaży obligacji po debiucie na giełdzie, chociażby porównując ich warunki do notowanych na Catalyst obligacji Giełdy Papierów Wartościowych (GPW0122). Liczyłem na nieco więcej, ale i tak zakładałem sprzedaż PKN0921 po debiucie, dlatego dziś zdecydowałem się zamknąć inwestycję w te obligacje z całkiem przyzwoitym zwrotem.
Na koniec ciekawostka, rentowność obligacji Cyfrowego Polsatu (CPS0721) ostatnimi czasy przekroczyła poziom 4%, ostatnio notowany rok temu:
Co będzie dalej?
Zapraszam do komentowania, dziękuję za lajki i udostępnienia wpisu, dzięki temu mogę docierać do szerszego grona Czytelników. [sgmb id=”1″]
Przypominam, że wpis ma charakter edukacyjny i nie stanowi rekomendacji do inwestycji. Decyzje inwestycyjne każdy Czytelnik podejmuje na własną odpowiedzialność.
Na JWC1217 to moja transakcja (po 99% wiele dni temu), jak i moja oferta na S po 100.19%, przepraszam. 😀
czy mnie oczy mylą, czy rentowność Kruk wyżej lata ?
Gauss, no i zostałeś bohaterem odcinka 🙂 . Jaki ten świat Catalystowy mały jest 🙂
CJ, Na Kruku była i jest korekta, ale akurat ostatnie 2 tygodnie nie były takie złe: https://wp.me/a7zbm2-VH
Natomiast chętnie dowiedziałbym się od kogoś wtajemniczonego, jak wyglądają tajniki ustalania stopy Wibor, czy równie interesująco jak dla LIBOR i EURIBOR (zmowy, kary), czy jednak trochę bardziej rynkowo…
Trochę bardziej rynkowy jest WIBOR, 15min od fixingu masz obowiązek zawierać transakcje po tej kwotowanej stawce (ale tylko w jakimś ograniczonym zakresie, nie 'tyle ile każą’). WIBOR jest mocno powiązany z poziomem stóp NBP – tu dużych ruchów nie będziesz miał, jakiekolwiek zmiany większe niż +/-2bps to raczej 2H2018/1H2019. Takie oczekiwania masz w krzywej kontraktowej, a ona jest bardzo rynkowa – jeżeli się nie zgadzasz i uważasz że wcześniej/później to bez ruszenia rynkiem możesz kilkaset mio położyć na stole.