Dzisiaj kolejna część opisu emitentów, którzy znajdują się w moim portfelu obligacji i motywów decydujących o ich wyborze. Wpis ma na celu pomóc mi usystematyzować informacje o spółkach i wskazać na które powinienem zwrócić większą uwagę. Mam nadzieję, że Wy również znajdziecie coś wartościowego, liczę też na Wasze opinie o emitentach. Omówione spółki to Klon, Mera, Kruk, LZMO, Mikrokasa, Mirbud.

Obligacje Klon SA (KLN1115), Mera SA (MER0616)

Dość ciekawa grupa kapitałowa (Klon – obróbka drewna, Mera – sprzedaż schodów drewnianych), będąca poza głównym nurtem zainteresowania inwestorów indywidualnych, ale np. w posiadaniu BPS funduszu obligacji korporacyjnych (obligacje Mera SA za 300 tys. zł). Mera i Klon notowane są na New Connect, ich kapitalizacja wynosi odpowiednio ok. 20 i 23 mln zł.

Przyznam, że czytam raporty grupy, ale jeszcze nigdy nie rozłożyłem ich na czynniki pierwsze. Kilkakrotnie grupa sygnalizowała, że zamieni drogie finansowanie obligacyjne na kredyty bankowe, ale póki co nie dokonała tego. Tak więc początkowo zakładałem, że obligacje tych spółek będę miał krótkoterminowo, jeżeli nic się nie zmieni, po wynikach rocznych zbadam gruntownie tych emitentów. Jeżeli zdarzy się coś negatywnego w mojej ocenie w wynikach kwartalnych spółek, poinformuję o tym na forum obligacji. 

W portfelu posiadam notowane na rynku Catalyst obligacje KLN1115 i MER0616, które oferują ciekawe oprocentowanie, a rentowność brutto obligacji wynosi około 7%.

Obligacje Kruk SA (KRU0115)

Tego emitenta nie trzeba zbytnio przedstawiać, można powiedzieć, że jest liderem i wyznacza standardy w segmencie windykatorów. Obligacje trafiły do mojego portfela można powiedzieć przypadkiem jako lokata krótkoterminowa z wysokim oprocentowaniem – były przez chwilę notowane na Catalyst poniżej nominału. Chętnie zwiększyłbym obecność Kruka w moim portfelu, ale rentowności w okolicach 5% są póki co dla mnie niesatysfakcjonujące…

Obligacje LZMO (LZM1116)

W związku z publiczną emisją obligacji dla Obligacje.pl przeprowadziłem analizę spółki  po wynikach rocznych oraz po wynikach I kwartału 2014. W związku z tym jestem zainteresowany rozwojem spółki, niestety póki co nie spełnia odważnych zapowiedzi z czasów emisji obligacji i rozczarowuje. Mimo to spółka balansuje na granicy rentowności, co stwarza nadzieję, że gdy w końcu „zaskoczy” (szczególnie eksport) to jej wiarygodność i wyceny obligacji wzrosną. Patrząc na raporty miesięczne spółki, nie należy spodziewać się „zaskoczenia” w wynikach za III kwartał, być może ostatni przyniesie zmianę.

W portfelu posiadam śladową ilość obligacji LZMO, głównie ze względu na wysokie stałe oprocentowanie (7,6%). Ze względu na notowania poniżej nominału obecna rentowność brutto bliska jest 10%. Aktualizacja: tutaj możesz przeczytać analizę LZMO po wynikach III kwartału 2014.

Obligacje Mikrokasa SA (MKR0615)

Firma udzielająca pożyczek pozabankowych znalazła się w moim portfelu nie na podstawie fundamentów, a oceny sytuacji w zakresie płynności. O swoich negatywnych uwagach wobec spółki pisałem na blogu. Natomiast, pomimo tych uwag, kolejne uplasowane z sukcesem emisje obligacji Mikrokasa utwierdzają mnie w przekonaniu, że nie będzie problemów ze spłatą serii bliskiej do wykupu. Nie wyrokuję i raczej nie będę póki co analizował raportów spółki, poczekam na dalszy jej rozwój. Obecnie jest na etapie, kiedy pozyskana gotówka będzie generować przychody i dochody, a prawdziwa weryfikacja przyjdzie w kolejnych latach.

Posiadana przeze mnie seria obligacji MKR0615 cechuje się wysokim oprocentowaniem (WIBOR 3M + 7,30%), a rentowność brutto obligacji to 7,3%.

Obligacje Mirbud SA (MRB0717)

W przypadku tego emitenta oparłem się na tym pozytywnym wpisie i fakcie, że spółka notowana jest na głównym rynku GPW , a jej kapitalizacja to ponad 130 mln zł, co stwarza dla mnie elementarny poziom bezpieczeństwa (istotny spadek kursu giełdowego będzie wskaźnikiem ostrzegawczym). Niestety nie analizowałem bliżej raportów finansowych spółki, ale skoro już dotknąłem budowlankę w postaci BBI Development, Capital Park i Włodarzewska, chyba pora najwyższa to uczynić.

Obligacje, w które zainwestowałem (MRB0717) oferują ciekawe oprocentowanie (WIBOR 6M+5%), można je kupić w okolicach nominału i osiągnąć rentowność brutto w okolicach 7%.

Poniżej tabela z parametrami obligacji wyżej wymienionych emitentów, kolejna porcja w najbliższym czasie.

Oprocentowanie, rentowność brutto, netto i okres do zapadalności,
dla obligacji wybranych emitentów z rynku obligacji Catalyst.

 Jeżeli ktoś rozważa inwestowanie w obligacje korporacyjne, warto moim zdaniem czynić to poprzez IKE.

 Pierwsza część omówienia znajduje się tutaj, a trzecia tutaj.

Ciekawy jestem Waszych komentarzy, którzy emitenci nie powinni znaleźć się w portfelu, a na których warto zwrócić uwagę.

Skomentuj